Rak jajnika
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
-
Madzia ;) mieszkam w Gda, na Przymorzu. Blisko SKM :D :D Tylko chyba SKM już do Tczewa nie jeżdżą :/ kawka koniecznie ;) może dla mnie bardziej herbatka z racji stanu ;)
-
W gda czesto jestem i z mama i bez ,przewaznie konsultacje najczesciej co nie jest mile dla lekarzy ,obym nie chorowala szpital gda odpada nie wpuszcza mnie :D
-
Kurcze troche chyba starsza ;( 32 w gda a 7 tczew :D ale tczew blisko ,jestes u rodziny tam?kawka u mnie jak najbardziej:)
-
Madzia, to jesteśmy rówieśniczkami :D :D ja do końca lipca jestem w Gda :)
-
Takie przykłady jak tatmag i mama lilith.p są nam teraz bardzo potrzebne. Jest nam bardzo ciężko, bo właśnie po 2 latach zmagań z chorobą nowotworową umiera mój dziadek, ojciec mamy.
Wiem, że z mamą może być różnie, ale dajecie siłę !
-
Obecnie z Tczewa ale 32lata z GDA:)
-
Madzia38, jesteś z Gdańska?
-
Nic nie przekona mnie do tego aby mówić choremu że zostało mu "ileś tam życia".A to co czytam jeszcze mnie w tym utwierdza.I nie chodzi o to żeby dawać fałszywe nadzieje.Nie.Chory powinien czuć że o niego walczą a nie grzebią za życia!!!!!!!
-
i po operacji jeszcze 3 chemie ,tylko Avastin 28dni po operacji w Gda tak robia,po 6 przyjezdzaja tylko na Avastin do momentu kiedy wznowa się nie pojawi ,wtedy wypadają
-
U mojej Mamy zastanawiaja sie nad operacja po 3 chemi, bo ma tylko wyciete jajniki i macice. A pozniej Avastin, razem 18.