Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4816 odpowiedzi:
  • Kochani opisujecie swoje dramaty, tak to moge nazwac, ale teraz jest chociaz nadzieja na leczenie. Gdy 22 lata temu przy omowieniu diagnozy juz po wszystkich badaniach dr powiedziala" przewlekla bialaczka szpikowa, na  razie interferon ale jak dlugo bedzie dizalal nie wiemy, dajemy pani 5 lat zycia w nallepszym przypadku 7".Swiat  mi sie zawalil, ale myslalam pozytywnie, ze moze cos drgnie w naszej medycynie i bedzi ok. I po 5 latach mialam nawrot choroby i zdarzyl sie cud, przyszedl nowy do testowania Glivec.Udalo sie i tak do teraz. Chorobe u mnie wykryto przypadkiem, mialam 27 tys. WBC..Sorry ze przynudzam, ale dla nowych niech bedzie  to pocieszeniem, niech sie nie zalamuja.. Trzymajcie sie i glowa do gory.  Pozdrawiam Was serdecznie.

  • 6 lat temu

    Ja miałem 115 tys. przy rozpoznaniu. Teraz po 1,5 roku mam 0,32 BCR/ABL. To chyba nie najlepszy wynik. Do tej pory dostawałem Meaxin, ale był nowy przetarg i teraz bedzie Imatinib Accord. Pozdrawiam. 🙂

  • BasiaM gdzies Ty to odkopała ;-). Ale podtrzymuje.  Mała szansa żebym wygrał więcej chorób,  więc ta mi odpowiada.  ;-). Konkretnie na dzisiejsze czasy,  bo jeszcze nie tak dawno temu były problemy z lekami nowymi i w ogóle.  A oczywiście ciągle wierze że każdy kolejny rok przyniesie nowe leki,  a może nawet antidotum. ;-). Pozdrawiam i życzę samych 0.000000. Ja puki co mam 0.045 na spryclu 100mg.  

    I właśnie Nali dawno nie było,  a miała się kiepsko, mam nadzieję że jednak wszystko ok. 

    Kurde leci ten czas.  Już 3 lata. Jeśli osiem jeszcze wytrzymam to będzie super.  Chociaż do 18tki mojej córci.  ;-)

    Wpis edytowany dnia 06-02-2019 23:45 przez Misiek2lucky
  • Dobry wieczór 🙂. Ja przy rozpoznaniu białaczki mialam  218 tys  wbc. Zrobilam wyniki i też mnie powiadamila dr z przychodni rodzinnej, żeby natychmiast się zgłosić na powtórne badanie krwi, Wtedy miałem coś około 150 tys.. Natychmiast bylo skierowanie do szpitala , byla konsultacja,wyznaczony termin do szpitala.  A za tydzień byłam już na oddziale . Wynik już wtedy wzrósł  do 218 tys. 

    Mieszko teva jest ok. Wyniki po niej też.  Ja miałem problem z łykaniem . Ale dało się  przyzwyczaić.  Teraz mam Accord. Nie wiem jaki będzie wynik po nim. Biorę 10 dni. Okropnie bolą mnie stawy

    Pozdrawiam wszystkich cieplutko i zdrówka życzę 

    Jadziu pozdrowionka serdeczne. Dużo zdrowka🙂

  • witam . W listopadzie robiłem badania molekularne i miałem wynik 0.06. To był najgorszy wynik w czasie 6 letniego leczenia.  Teraz byłem odebrać wynik badania z połowy stycznia i  wynik mi się poprawił. Mam 0.0034. Ostatnio brałem Teve  która trochę się wywołuje u mnie nudności ale  daje dobre wyniki. Pozdrawiam 

    Wpis edytowany dnia 06-02-2019 21:39 przez Mieszko1
  • 6 lat temu

    Jadziu - to super, że miałaś tylko taki epizod 🙂. Do poniedziałku … 🙂.

  • Słuchajcie co z Nala, bo naprawdę jej tu brakuje. Dorota 52 pozdrawiam serdecznie 

  • Basiu, mam już wynik, jest dobry. Moja dr telefonicznie powiedziała, że tak jak wcześniej a ten ostatni to jakiś wyskok.Jak będę to poproszę o cyfry. Ważne że nie gorzej. Poza tym to ok. Znowu nas przybywa, mlodzi ludzie  ale co zrobić, nie ma się na to wpływu. Ważne że są teraz leki. Pozdrawiam 🙂 

  • 6 lat temu

    Ja przy rozpoznaniu z tego co pamiętam miałem około 120 tys. leukocytów.

    Wpis edytowany dnia 06-02-2019 18:07 przez juras


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat