zaskoczona, Walczy

od 2013-12-13

ilość postów: 277

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

9 lat temu
aneta31 dziewczyny mają rację, tak jak napisała Violka ten rak nie jest zabójcą. Wszystko będzie dobrze. On nie jest tak inwazyjny jak inne, dobrze się leczy, chociaż u niektórych idzie to trochę oporniej i z każdą wizytą kontrolną jest stres, czy aby znowu się gdzieś tam nie pojawiło coś niepokojącego. Ale ogólnie poddając się leczeniu , zaleceniom, biorąc hormon w tabletkach można żyć jak przed diagnozą. Nie obwiniaj się tym ,że to może Twoja wina. Tu nie ma niczyjej winy, choroba dopada różnych ludzi w różnych momentach, itd. Wszystko się poukłada, będziesz cieszyć się długo swoim szczęściem.

Rak tarczycy

9 lat temu
Asia88 to fajnie, że się dodzwoniłaś. Byłoby super, gdyby do konsultacji udało się im przebadać szkiełka. A nawet jeśli nie nie, to niech wyznacza już leczenie, a nie kolejną konsultację. Ja zawoziłam swoje preparaty dopiero na pierwszą konsultację, a mimo to już na tej pierwszej wizycie wyznaczyli mi termin leczenia jodem. Ja nocowałam raz w tym hotelu, ale jeszcze przed remontem, a dlaczego pytasz?

Rak tarczycy

9 lat temu
Mango przy wyjściu z klatki schodowej z oddziału są takie czujniki przy drzwiach, które reagują na napromieniowanie i jeśli wskaźnik jest jeszcze dość duży one bardzo głośno hałasują :) . Gdyby ktoś znalazł się zaraz na lotnisku, także by zareagowały tamtejsze bramki. Jeśli chodzi o telefon ja miałam w woreczku, dużo go nie używałam , to nie rozładował mi się. Jednak jeśli później sama będziesz go używała, nie będzie z niego korzystać np. dziecko, to raczej spokojnie. W innych ośrodkach , np. w Warszawie czy Zgierzu nie ma takiego zakazu, chociaż była ze mną młoda dziewczyna , która była już drugi raz na jodowaniu , mówiła, że zabiera ze sobą starszy model komórki, bo poprzednio jej komórka szwankowała po wyjściu z izolatki. Nie mam jednak pojęcia czy to miało związek z tm pobytem, ale ona uznała,że szkoda by jej było nowego, wypasionego telefonu.

Rak tarczycy

9 lat temu
Ja miałam dwa tygodnie kwarantanny - w dniu wyjścia jeszcze brzęczałam na bramkach, jod powyżej 10

Rak tarczycy

9 lat temu
aliosza lekarze czasami każą tylko guzy obserwować, ale prawda jest taka ,że nie warto czekać z nimi. Każdy guz, nawet ten wyglądający niepozornie, może w przyszłości sprawić dużo złego. Mój guzek tkwił sobie bardzo długo , był widoczny na zewnątrz, dlatego o nim wiedziałam, aż w końcu stał się rakiem brodawkowatym, a wyniki ft3, ft4, nawet biopsja przed operacją były super. Co do włosów- no cóż wypadały i wypadają bardziej niż kiedyś, ale to może być wiele powodów, tarczyca, tzn, jej brak teraz również, ale niewłaściwe zabiegi kosmetyczne, "domowe" fryzjerstwo, farby, itd. nie są bez znaczenia dla ich kondycji.

Rak tarczycy

9 lat temu
pawel86 rozumiemy wasze zdenerwowanie, każdy tu z nas przez to przechodził lub przechodzi. Białe krwinki mogą być podwyższone przy jakiejś infekcji , stanie zapalnym. Nie wiadomo co się działo w organizmie. Ale skoro lekarz kazał przyjechać, to może oznaczać, że nie chce mu przekazywać tej informacji przez telefon. Jeśli okaże się ,że to rak to pewnie zaleci kolejną operacje by wyciąć resztę tarczycy. Dalsze leczenie będzie uzależnione od rodzaju raka. Trzymam kciuki oby to był ten wariant podatny na dobre i w miarę szybkie leczenie, czyli ten który tutaj ma większość- brodawkowaty. Trzymajcie się , starajcie się myśleć pozytywnie.

Rak tarczycy

9 lat temu
justin00 u mnie było podobnie. Ja miałam zostawiony spory kikut i straszono mnie ponowną operacją, ale dostałam jod leczniczy , bardzo duży obszar świecił i był kolorowy na obrazie ze scyntygrafii. Na kontroli pół roku po jodzie zalecono biopsję bo wydawało im się coś podejrzane przy tym kikucie. Przy biopsji były także dwie lakarki, ale na szczęście nic nie wyszło a po kolejnych kilku miesiącach na jodzie diagnostycznym było już ok .

Rak tarczycy

9 lat temu
lauroli strach jest rzeczą normalną i naturalną. Jednak jak piszą dziewczyny sama operacja nie jest straszna. Jeśli nie masz kłopotów z sercem i krążeniem będzie ok. To nie była moja pierwsza operacja, ale gdyby nie blizna nie wiedziałabym ,że jestem już po operacji. Obyło się kompletnie bez środków znieczulających. Po niecałych trzech godzinach po operacji mogłam normalnie rozmawiać przez telefon. Guzek miał około 3 cm, nie miałam przerzutów. Teraz również czuję się ok.

Rak tarczycy

9 lat temu
Kopytko rozumiem Twój strach, ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Byłaś pół roku po dużym jodzie , a diagnostyczny na szczęście jest dużo mniejszy. Lekarze zalecają rok przerwy od czasu podania jodu, tak na wszelki wypadek, bo to bezpieczniejszej niż pół roku. Jod może uszkodzić tarczycę w rozwijającym się dziecku i w związku z tym później prowadzić do problemów, spowodowanych uszkodzoną tarczycą. Jednak ufam,że będzie wszystko ok. Jeśli jest wymagane dalsze leczenie, to już będzie ono kontynuowane po rozwiązaniu.

Rak tarczycy

9 lat temu
karolaols wszystko będzie dobrze, nawet jeśli tak będzie, to się dobrze leczy. Fakt uciążliwe, gdy ma się małe dzieci, ale wszystko idzie przetrwać. Taki rak to szczęście w nieszczęściu. Poznałam osobiście kilka osób w wieku 16 -18 lat , które były ze mną już na jodowaniu. Wiek nie ma tu znaczenia, choroba może dopaść każdego w każdym wieku. To prawda , że każdy indywidualnie znosi operację czy inaczej się czuje biorąc hormony, ale mam wrażenie, że jednak większość, ma się dobrze. Ja np. nie czuję żadnej różnicy, a nawet nie mam innych dolegliwości sprzed operacji.