Ostatnie odpowiedzi na forum
Hej , fajnie się zrobiło , psychologicznie
Miłego wieczorku Syrenki
Ja mam grupę 0
Grupa 0 nadaje się dla wszystkich osób z innymi grupami przy transfuzjach , ale osoby z grupą 0 mogą dostać tylko 0
Słonecznej niedzieli życzę
aldi 36
Wszystkiego najlepszego , zdrówka przede wszystkim , wytrwałości i jak najdłuższych okresów remisji w chorobie
a także samych słonecznych dni , świergotu ptaków i spokoju duszy
Serdeczne BUZIOLE
Kalinko , ile Twoja mama ma lat
Większość z nas ,która ma raka jajnika , to chyba + - 50 , ale dużo jest młodszych kobitek
Ja problemy ginekologiczne i operacje miałam od 35 roku zycia , już wtedy wiedziałam ,ze to kwestia czasu ,ze w końcu gad zaatakuje
Raka w G1 stwierdzono jak miałam 48 lat , teraz mam 56 , ale od 2 lat bardzo kiepsko się czuję , za dużo komplikacji już miałam i nie mam tej odwagi i wytrwałości co parę lat temu
Dobrej , spokojnej nocki wszystkim życzę
Do Kaliny
Trzeba walczyć i jeszcze trochę pożyć
Ja walczę już od stwierdzenia raka jajnika 8 lat i mam zamiar jeszcze trochę pozyc mimo ,że mam zmiany w jamie brzusznej i ciągle biorę jakieś chemie
Parę dni temu poszłam prywatnie do chirurga onkologa , który pracuje na Onkologii w Warszawie i miałam z nim stycznośc
Powiedział ,ze jak walczę juz 8 lat i zeby pozyć następne 8 lat to powinnam być zoperowana , ale ja mam piętra , bo jestem ciężki przypadek i też nie wiadomo co zobaczą jak otworzą po raz 9 mój brzuch
Ale przecież to nie od niego zależy , tam jeszcze główniesi decydują
Będę z nim w kontakcie prywatnie może coś poradzi
Na razie mam przerwę po chemii , po raz pierwszy markery nie spadły do normy i jestem podłamana
Tylko patrzeć jak za 1, 2 miesiące znowu pójdą szybko w górę
Pozdrawiam serdecznie
Do ani57
Aniu odezwij się pilnie , proszę , mam parę pytań , podaj mi jeszcze raz swój adres e'maill bo gdzieś posiałam
mój to raczek0756@o2.pl
Witajcie Dziewczyny
Miałam wczoraj 6 kurs chemii Caelyx , ostatni , wczesniej jeszcze 4 m-ce co tydzień byl
słabszy Taxol , ponieważ moje markery od końca maja utknęły w miejscu około 100 i niestety nie spadły do normy
Na moje pytanie co dalej , bo leczenie nie przyniosło końcowego efektu pani dr zaproponowała na razie przerwę do 15 października , żeby organizm odpoczął , mam przyjść na wyznaczoną wizytę , zrobić całą morfologię i markery oraz badanie komputerowe i ciekawa jestem co potem wymyśli
Spytała się tylko gdzie chcę zrobić badanie TK czy na Onkologii czy gdzieś indziej , ponieważ opisy z Onkologii mi się ostatnio nie podobały więc wziełam skierowanie i zapisałam się na 5 października w innym miejscu
Jestem wściekła , bo po raz pierwszy potoczyło się nie tak jak oczekiwałam
Przede mną za 2 tygodnie wyjazd do Świnoujścia ale zapewne będę tylko myślała czy markery idą znowu w górę
Jedna dobra rzecz to ,że będę miała 60 dni przerwy w zwolnieniach lekarskich , których i tak nie wykorzystałam
i w razie czego potem zwolnienie będą liczyć znowu od 1 dnia
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę jutrzejszego święta bez deszczu , bo w Warszawie cały dzień leje
Ewa 53
Odezwij się , jak się czujesz ? Pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkich zaglądających
Miłego słonecznego weekendu życzę a na Dobranoc całusków sto na noc
Wsiadajcie w odrzutowiec i do Warszawy Zapraszam , akurat ostygnie