lilith.p, Wspiera

od 2012-05-17

ilość postów: 1176

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
Po pogrzebie prosiłam innego Ojca, żeby podziękował za kazanie koledze po fachu. Porozmawialiśmy. Poznałam Przyjaciół Lilki. Ja wędrowałam przy Marku - partnerze Lili. Wspierałam Go, jak mogłam. Pożegnałam Lilkę w kapicy od Nas wszystkich!

Rak jajnika

9 lat temu
Jak się okazało wczoraj Lilki pożegnanie było u jezuitów. Akurat tak wyszło, że mój znajomy Ojciec - Ksiądz, formował się u nich. Rozmawiam z Ojcem, który prowadził mszę i pozdrawiam Go od O. Waldka. Bardzo się zdziwił, skąd takie znajomości. Pyta mi się, czy zmarła była mi bliska i jak odeszła. Więc mówię, że Lilka była cudowna. Wspierała chorych na raka, a sama była chora. Pisała, rozmawiała. I co było najpiękniejsze? On opowiedział o tym na kazaniu...

Rak jajnika

9 lat temu
Próbuję wstawić tutaj zdjęcia, ale chyba są za duże

Rak jajnika

9 lat temu
Mia, wybacz, nie wchodziłam na forum. Mogłaś do mnie maila napisać. Ja byłam. Taka czarna marynarka, krótkie włosy... To słyszalaś, jak ks. czytał intencje od nas. A na cmentarzu byłaś? Czasami probowalam manipulować takim wielkim wieńcem...

Rak jajnika

9 lat temu
Dopiero wróciłam

Rak jajnika

9 lat temu
Dziewczyny - jestem! Piszę do Was maila

Rak jajnika

9 lat temu
Dziewczyny, które do mnie pisały. Macie maila!

Rak jajnika

9 lat temu
Dziewczyny - proszę mi nie dziękować!

Rak jajnika

9 lat temu
Doniczka z lawendą czeka. Na cmentarzu kupię znicze. Zamówię Mszę od nas wszystkich. Na szarfach są wymienione grupy wsparcia, które się złożyły na kwiaty. Ciężko wymieniać 30-40 osób z imienia. Myślę, że Lilka wie od kogo

Rak jajnika

9 lat temu
Pomimo wielu trudności udało mi się zamówić wieniec. Będzie z białych lilii, fioletowych róż ciemnofioletowych tulipanów. Informację o pogrzebie dostałam jakąś godzinę temu, a w Gdańsku ciężko zamówić duży wieniec z dnia na dzień, a właściwie z pół dnia. Postaram się wstawić zdjęcie, gdy jutro go odbiorę z kwiaciarni.