lilith.p, Wspiera

od 2012-05-17

ilość postów: 1176

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

7 lat temu
Madzia38,odchodzi się, niestety, od operacji second look. (Jest to operacja u chorych po zakończeniu chemioterapii, u których klinicznie i metodami obrazowymi nie stwierdza się ognisk raka oraz z prawidłową wartością markera CA125 w surowicy krwi.) Wydaje mi się, że z racji zwyczajnie kosztów, refundacji NFZ. Prof. E. często obchodził ten zakaz, stosując stare porty do chemii dootrzewnowej, które wyciągało się operacyjnie i tym samym mógł pobrać wycinki z jamy brzusznej. Ot, kreatywna medycyna. Natomiast wtórna operacja cytoredukcyjna jest wskazana, gdy przy 1 podejściu zostawiono masę nowotworową, której nie można było w całości usunąć. To tak w ramach wyjaśnienia. Second look a dalsza cytoredukcja to są dwie inne sprawy.

Rak jajnika

7 lat temu
Moja Mama startowała z markerem 6251. Nacieki na otrzewną, pęcherz, jelito cienkie - pod kopułą przepony, jelito grube. Marker po operacji spadł do 3000. Z chemia zwlekano z racji martwicy rany. Operacja 1 luty, 1 chemia dopiero koniec marca... I marker 6890. Doszło do wznowy, bo choroba była zwyczajnie aktywna - otrzewna miała nadal nacieki. Dopiero w Wlk. Piątek podano 1 karboplatynę. Doszło znów do wodobrzusza. Hospicjum zaczęło przyjeżdżać w kwietniu. Na ranę zadziałał opatrunek z larw muchy plujki, lepiej niż jakikolwiek chirurg, który bał się dotknąć tego paskudztwa. (Jak ktoś ma mocne nerwy to polecam zobaczyć jak wygląda rana z martwicą... http://alukah.pl/?galeria-larwoterapia,10 ) Za kilka dni świętujemy 4 lata od ostatniego wlewu chemii. Niepojęte. A po operacji... proszę uporządkować swoje sprawy, max. pół roku życia.

Rak jajnika

7 lat temu
Tess, to pij! Na zdrowie :D już po 12 :D :D :D

Rak jajnika

7 lat temu
Czarownica :)

Rak jajnika

7 lat temu
Wiadomo, że kto przeżył 5 lat ma znacznie mniejszą szansę na nawrót choroby, gdyż wznowy i przerzuty odległe najczęściej występują w ciągu pierwszych 3 do 5 lat po zakończeniu leczenia. zobacz więcej na: https://www.zwrotnikraka.pl/czujnosc-onkologiczna-po-leczeniu-raka/ | Po zakończeniu leczenia, czyli po chemioterapii... Przynajmniej tak nam Bydgoszcz podaje. Pytają, kiedy była operacja i kiedy ostatnia chemia

Rak jajnika

7 lat temu
Tess, życie bez wznowy od ostatniego wlewu chemii :)

Rak jajnika

7 lat temu
Oczywiście ananas musiał nieco dojrzeć :)

Rak jajnika

7 lat temu
Imbir na mdłości :) Ananas tak samo :) kupowałam Mamie świeży (ananas), chowałam do lodówki i taki schłodzony dawałam do pocyckania :D można oczywiście zjeść, ale warto potrzymać w buzi i super działa :) imbir wyciskałam praską do czosnku :)

Rak jajnika

7 lat temu
"lilith, ja ją rozczarowałam. Ciebie powinno to chyba satysfakcjonować" yyy... że co proszę???

Rak jajnika

7 lat temu
Nini86_ nie nakręcaj się negatywnie. Nie ma sensu! Moja Mama nigdy nie wymiotowała po chemioterapii. Czuła się po 1 wlewie nieco słabiej, ale ogólnie miała wtedy kiepski czas ;) Na każdą kolejną chemię szła w sumie...optymistycznie. Byleby wyniki były ok, dostać wlewik i wrócić do domu. Pierwsze 3 wlewy miała na oddziale, więc już znała niektóre Panie, nawiązywała znajomości i dawała radę. W domku czekał na nią świeży ananas, imbir i obywało się bez leków przeciwwymiotnych :) Bądź dobrej myśli!