lilith.p, Wspiera

od 2012-05-17

ilość postów: 1176

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

11 lat temu
Jeśli jednak chcesz ze skierowaniem, to wystarczy zwykłe skierowanie wypisane przez lekarza rodzinnego, do poradni ginekologicznej onkologicznej :) Jedź do CO i w tym samym dniu wizyta. Najmniej ludzi jest w piątki ok.15-16 ;-)

Możesz zadzwonić na infolinię (52) 37 43 110
Panie wytłumaczą Ci na spokojnie, jak dostać się do lekarza :)

Rak jajnika

11 lat temu

Użytkownik @nati napisał:
do wukrycia doszło na usg gdzie lekarz stwierzdil u mnie torbiel 5 centymetrowy powiedzial że mam zrobic te markery i że mam przyjsc na pddział i bede mial robiona laserowke ale kiedy zobaczyl wynik gdzies mi uciekl i uslyszalam tylko ze tego sie tu niepodejma ze tylko bydgoszcz moze sie u mnie tego podjac bo zaszybko wszystko rosnie kiedy powiedzialam panie doktorze jest zle ale czy jest bardzo zle uciekl od tematu tak jakby mi niechciał odpowiedziec na to pytanie a nie odpowiedz tez jest porzeciez odpowiedzia od 3 grudnia tak wszystko mi rosnie dlatego sie boje i walcze sama ze swoimi myslami

Nati,

moja Mama miała operację na raka jajnika w bydgoskim Bizielu. Szpital wspominamy dobrze, w bydgoskim CO operację miała znajoma. Super personel. Opieka na wysokim poziomie. Na operację trzeba jednak poczekać ok.32 dni. Jeśli chcesz być operowana w bydgoskim CO, to leć szybko na konsultację. Do poradni ginekologicznej nie musisz mieć skierowania, jak do innych!!
Głowa do góry!

Rak jajnika

11 lat temu

Użytkownik @Hanka napisał:
Wczoraj wieczorem zadzwonila koleżanka ,wlaściwie przyjaciółka od choroby,razem konczyłyśmy chemię.W tamtym roku miała wznowę ,skończyła chemię w lipcu .Wczoraj odebrała TK i wyszły jej guzki lite na otrzewnej i guzkowate zgrubienia na wątrobie


Pani Hanno,
moja Mama miała naciek na otrzewną, liczne guzki do 1.5 cm. Po 6 wlewach taksolu i carbo, rezonans nic nie wykazał. Lekarze jednak przedłużyli leczenie o kilkanaście wlewów malej dawki taksolu. Z tego, co mi wiadomo Pani koleżanka z takim naciekiem nadawałaby się na HIPEC. Podobno najdłużej robi to Gdańsk...

Rak jajnika

11 lat temu
Witam wszystkich
Długo się nie odzywałam, sporo u nas się działo.
Dzisiaj podczas chemioterapii badano Mamie poziom markera, 8.9 :) Mama ma już za sobą 9 wlewów chemii podtrzymującej efekty leczenia po taksolu z carboplatyną. Leczenie kończymy w marcu, łącznie wyjdzie 25 wlewów wykonanych w 12 miesięcy

Pozdrawiam serdecznie z Bydgoszczy

Rak jajnika

11 lat temu
Z góry dziękuję :)

Rak jajnika

11 lat temu
Dzień dobry :)

U nas też powoli czuć święta. Mieszkanko przystrojone, niedługo wyruszamy po prawdziwą choinkę. Mama w poniedziałek odebrała swoja dawkę taksolu. To był już (łącznie) 13 wlew, jeszcze 12 przed nami.... Dłuugo, ale czy podadzą wszystkie? Zależy od organizmu, itp.

Mam do Wam dzisiaj ogromną prośbę, jak nigdy... Dziecko mojej koleżanki ze studiów ma raka
Pomożcie, jeśli możecie. Prześlijcie dalej... Wesprzyjcie modlitwą.
http://www.sweetdeal.pl/deal/Koszalin/cegielka-na-rzecz-malenkiej-oliwki-dla-ciebie-to-jedynie-5-zl

Historia Oliwki:
http://oliwka-lisewska.blogspot.com/

Rak jajnika

11 lat temu
Dzień dobry wszystkim :)

Jesteśmy właśnie w CO, Mamie zlatuje taxol. Leukocyty z 3.0 podniosły się na 7.8
Tylko potas i sód gdzieś nam ucieka i wyniki nerkowe lekko zawyżone.
Może to dlatego, że Mama ostatnio bardzo mało piła... heh.
Gęsina smakowała wyśmienicie :)

Spotkałyśmy dziś znajomą z rodzinnej wsi, rak jajowodu IIIC. Pani miała spokój przez 5 lat od ostatniej chemii, mały przerzut na węzeł chłonny, ale sytuacja opanowana. Jak widać, da się żyć przez długi czas w spokoju z tym nieborakiem.

Dzisiaj nieziemsko się naczekałyśmy, krew pobrana o 7:15, poprawka o 11 i wyniki dopiero przed 13... Oby za tydzień było lepiej.

Piękną dziś pogodę mamy w Bydgoszczy, a jak w innych miastach ??

Ściskamy serdecznie
Mama i Lilith.p

Rak jajnika

11 lat temu
Pani Krystyno, proponowano Pani sterydy na problem z płytkami krwi czy też lekarz postanowił, że najlepiej będzie, jak organizm sam zacznie je produkować?

Rak jajnika

11 lat temu
Jest też druga strona medalu... koncerny farmaceutyczne, które zarabiają krocie na tradycyjnych lekach i blokują dostęp do "cudów"... Tak naprawdę, należy samemu zdecydować.

Rak jajnika

11 lat temu
A jeśli chodzi o cudowne środki... powiem Wam szczerze, że sama nie wiem. Człowiek, który nie zażywa, pomyśli, że to przez to choroba wróciła, a człowiek, który zażywał i nastąpiła wznowa, może pomysli, że przez to, że zażywał... Bo niestety bardzo często środki te nie maja za sobą żadnych wiarygodnych przypadków medycznych... działają na zasadzie, to pomogła Pani Zosi z Warszawy, Johnowi z Londynu, itp...