kasiab, Wygrał

od 2010-05-10

ilość postów: 643

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

12 lat temu
Kasia,
numer do Zgierza ten wyżej jest z ich strony ale na wypisie ze szpitala mam taki: bezpośredni to 42-71-44-268 lub 42-7144500 wew.268. Mam też e-mail:izotopy@wss.zgierz..pl ale nie wiem czy aktualny.

Słonko,
numer faksu do Zgierza z wypisu to 42-7164214

Rak tarczycy

12 lat temu
Kasia84,
opuchlizna może być bo to wszystko jest bardzo świeże. W Zgierzu konsultacje wcześniej nie są potrzebne. Dzwoń do nich od samego rana najlepiej od 8 do 11 bo wtedy sekretariat pracuje (tzn na pewno ktoś tam siedzi) bo są przyjęcia i wypisy. Numer do Zgierza to 42-71-44-394. Mi nie kazali brać hormonów bo przed jodowaniem trzeba być w jak największej niedoczynności i mini. miesiąc przed odstawić hormony.

Słonko,
nie ma możliwości wyjścia w Zgierzu w weekend-technik robiący scyntygrafię pracuje tylko pon-pt. Jak będziesz wiedziała kiedy wchodzisz na jod to od razu zejdź do techników (tam gdzie dostaniesz jutro kapsułkę diagnostyczną) i umów się na jak najwcześniejszą godzinę na scyntygrafię (powiedz, że jedziesz do Gdańska to sami Ci ustawią wcześniej). Co do RUMA to nie powinni robić problemu ale gdyby to weź nr faksu w sekretariacie i niech mąż prześle faksem do końca Twojego pobytu, czyli pewnie do poniedziałku. Ogólnie to w szpitalu chaos i nie przypomina to typowego szpitala. O wszystko wypytaj się lekarza w czasie usg bo później najprawdopodobniej zobaczysz go tylko przy wypisie. Wejście na izotopowy-pierwsze-jest zaraz przy aptece przez przychodnię lub z boku obok parkingu przy blokach. Przy wypisie dostaniesz receptę na hormony i już na drugi dzień możesz je brać, po ok.10 dniach wszystko powinno wracać do normy. Ja też za pierwszym razem bez hormonów byłam spuchnięta, później już znacznie mniej i też spać nie mogłam i telepałam się z zimna.

Rak tarczycy

12 lat temu
Beatakola,
nie wiem co to za dieta.

Kasia,
super, że już w domu jesteś i że wszystko się udało. Rana jak się zagoi to nie będzie już taka "straszna". Co do hormonów ja też wychodząc ze szpitala ich nie dostałam i mój endo też mi ich nie dał. bo po ok.6 tyg.od operacji szłam na jod więc nie było sensu. Tabletki podaje się jeśli długo po wycięciu idziesz na jodowanie lub wtedy gdy nie trzeba uch odstawiać tylko podają zastrzyk (tak jak w Gliwicach). Proponuję zadzwoń i umów się już na jodowanie nie czekają na wynik histo. wtedy będziesz wiedziała czy masz łykać tabletki czy nie. A co teraz endo Ci mówił, żeby brać czy nie? No i gdzie będziesz jodowana?

Miłego wieczoru.

Rak tarczycy

12 lat temu
Hej,
Jadzia, po wygojeniu możesz smarować cepanem lub contratubexem. Ja wole ten drugi bo nie śmierdzi cebulą.
Kiedy masz mieć wyniki? Trzymam kciuki.

Miłego wieczoru.

Rak tarczycy

12 lat temu
Kinia, super, że już jesteś po.
Słonko,
jak ja tam byłam ostatni raz (2009) to był remont bo szpital był raczej prl, owszem w łazience kafelki ale lata temu były nowe, jedna damska i jedna męska na cały oddział (ok.25osób), nowe okna więc nic nie wiało i nie padało. Zanim wejdziesz do izolatki (2 pokoje 2 osobowe ze wspólnym korytarzem i łazienką oraz jeden oddzielnie wykorzystywany jako izolatka tylko jak dużo osób jest na jodowanie) to będziesz w części otwartej oddziału gdzie na korytarzu jest czajnik i telefon i normalnie można chodzić. Po południu można wyjść niby na spacer ale do pobliskiego sklepu. W części otwartej miałam swoje ubrania-nie trzeba chodzi w piżamie. W izolatce (wejdziesz pewnie tam koło czwartku-piątku) jest też czajnik+telefon (numer podany jest też na korytarzu w części otwartej). Do izolatki dostaniesz ubranie i ręczniki ale jak chcesz mieć swoje to możesz jednak musisz mieć wtedy inne ubranie i ręcznik by użyć po wyjściu z izolatki (wyjście sb-ndz). Swoich ubrań nie trzeba wyrzucać, wszystko z izolatki zabierasz-ubranie wystarczy wyprać, odłożyć na miesiąc i znowu wyprać. W izolatce możesz mieć też swój telefon, suszarkę do włosów itd. Ja wywaliłam tylko szczoteczkę do zębów, której używałam w izolatce.
No i tam tv jest płatne więc drobne się przydadzą. A i jeszcze jedno, gdybyś jechała własnym samochodem to parking jest z boku oddziału (budynku) nie od głównego wejścia gdzie jest bramka-pan portier pytany o izbę przyjęć na izotopy zawsze każe jechać prosto i inkasuje 3zł, a potem udaje głupiego, że myślał że pyta się go o chirurgię. Główne wejście (duże schody) jest zaraz przy aptece i takim małym kiosku spożywczym. Oddział jest na ostatnim piętrze. Jeśli jedziesz komunikacją publiczną i masz o jakiejś nieludzkiej porze przyjazd to zadzwoń do Zgierz i powiedz o której będziesz to normalnie Cię wpuszczą na oddział byś nie musiała siedzieć na dworcu.

Rak tarczycy

12 lat temu

Użytkownik @kasia84 napisał:
Urodziny ma chlopak w majówke - fajnie!! :):) Ja mialam termin na 3 go maja ale o tydz sie przeciagnelo.

U Ciebie przeciągnęło u mnie przyspieszyło (no ale mały pchał się do lutego). Termin teoretycznie miałam na 16, mój gin stwierdziła ze nie ma nas co męczyć i wyciągamy 4-5 maja i mam w stanie 2w1 wytrzymać majówkę, no ale Matuś wszystkich zaskoczył ;o)

Słonko,
a i jeszcze odnośnie tematu wywołanego przez Kasię-co zabrać do szpitala-to do Zgierza to weź ze sobą sztućce i kubek (na korytarzu jest czajnik i można robić sobie herbatę/kawę). Talerze są jednorazowe. I pamiętaj wszystkie pytania zadaj lekarzowi przy usg bo później lekarza możesz nie mieć szansy zapytać-zależy na kogo trafisz.


Rak tarczycy

12 lat temu
Kasiu,
mam synka Mateusza z 2 maja 2011.

Słonko,
ale nie musisz się nigdzie wynosić, wystarczy że nie będziesz przytulać dzieci i przebywać dłużej niż jak dobrze pamiętam 5h w jednym pomieszczeniu. Porozmawiaj o tym z lekarzem prowadzącym w Zgierzu jak będzie Ci robił usg szyi. Będzie dobrze, głowa do góry.

Rak tarczycy

12 lat temu
Fretka-flynn,
ja leczona byłam w Zgierzu i tam miałam kontrole. Kontrole wyglądają podobnie jak przed jodowanie tylko nie wchodzi się do izolatki i nie dostaje dużego jodu-przyjęcie, kapsułka diagnostyczna (podana po badaniu krwi czy nie jesteś w ciąży), jodochwytność z szyi i kolana, usg szyi, po 4-5 dniach scyntygrafia całego ciała. Kontrola była po 6 i 18 m-cach od jodowania, 3 kontrola po kolejnych 5 latach (u mnie w 2014r) lub jak lekarz prowadzący zaleci wcześniej. Zalecenia poszpitalne-wizyta u endo po 2 m-cach w celu sprawdzenia tsh i doboru dawki (mi zawsze przepisywali za dużą), raz do roku usg szyi i badanie poziomu tyreoglobuliny. Jak jest w Wawie to nie wiem ale Bania1 tam się leczy więc ona Co podpowie.

Kasia,
u mnie ta 3 doba od operacji wypadłaby w ndz ale że ja miałam problem z oddychaniem to wyszłam w pon. rano o 9. Teraz nikt nie trzyma w szpitalu jak nie ma potrzeby i wypisują w weekendy. Mój maluch też majowy ale rok starszy :o)

Rak tarczycy

12 lat temu
Cześć,
Ona,
właśnie weszłam by napisać Ci o przypadku mojej siostry. Ona tez miała guzka pod pachą, jak poszła do lekarza to ten stwierdził, że infekcja i dał antybiotyk-fakt byłą zakatarzona ale badań nie robił. Antybiotyk do końca nie wyleczył i guz wywaliło na zewnątrz i trzeba było oczyścić i założyć sączek. Dopiero po tym okazało się, że ta infekcja to nie przeziębienie ale właśnie tak jak napisała fretka-flynn przez golenie pod pachami. Lekarz wyjaśnił jej, że musiała naruszyć naskórek i doszło do infekcji. Sądzę, że u Ciebie to też jakaś infekcja.
A Kinię pewnie bardziej męczy rozłąka z Emilką niż jodowanie.

Kasia,
bardzo dobrze, że tak szybko będziesz miała operację. Trzymam oczywiście kciuki by wszystko poszło dobrze. Córcią się nie martw, Ty bardziej odczujesz rozłąkę niż ona, grunt byś była zdrowa bo jak sama wiesz taka mama jest jej potrzebna. Ja byłam w szpitalu w sumie 4 doby ale dlatego, że był weekend inaczej wyszłabym po 3 dobach.
Jak na imię ma Twoja córcia?, ile już ma miesięcy?

Fretka-flynn,
witaj. Ja też jestem po r.brodawkowaty i 3.08 minie 5 lat od operacji, a w wrześniu od jodowania. A Ty gdzie się leczysz?

Rak tarczycy

12 lat temu
Ona,
wiesz ten tekst "pól na pół" to tak najłatwiej im mówić i właściwie nie musieli robić usg by postawić takie stwierdzenie. Nie martw się, będzie dobrze.