Ostatnie odpowiedzi na forum
Samopoczucie nie musi być wcale gorsze po kolejnych chemiach.Moje było najgorsze po pierwszej.Nie umiałam się zebrać.Potem już było mi prościej.Organizm reagował różnie.Przy pierwszych trzech miałam problemy z ciśnieniem.Niesamowicie skakało do góry.Potem się unormowało.Przewód pokarmowy dał znac o sobie przy piątej i szóstej.Wymiotowałam straszliwie.Nic mi nie pomagało.Były to jednak wymioty tylko podczas podawania chemii.Jak wracałam do domu ,wszystko mijało.Rozbicie,bóle kości trwały tak do 5 dni po podaniu.Objawy neurologiczne,takie braki czucia po cisplatynie utrzymały się do 6 miesięcy od zakńczenia chemii.Zachorowałam w 2006 roku ,pozwolono mi wrócić do pracy.Przy okazji badań kontrolnych ogarnia mnie paniczny strach.Pozdrawiam