dona1955, Wygrał

od 2012-06-26

ilość postów: 760

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Dorotako bardzo współczuję z powodu śmierci teściowej i składam serdeczne kondolencje i jeśli to nie jest tajemnicą to napisz co się stało,czemu ,przecież była po operacji i wszystko było dobrze a tu nagle taka wiadomość, napisz też co z twoim tatą bo już dawno tu nie zaglądałaś, my się tak szybko nie damy temu potworowi bo mamy dla kogo żyć i musimy spełnić swoje marzenia , pozdrawiam cię serdecznie

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witaj Heńku ,cieszę się że już wróciłeś po świętach bo nasze dziewczyny chyba jeszcze świętują,nic o nich nie wiem,nie odzywają się wcale i nie wiadomo co o tym myśleć czy dobrze czy źle, może nie mają internetu bo śnieg coraz większy i wszystko zasypało a może im się po prostu nie chce pisać,ale mam nadzieję że to nie oznacza nic złego,przykrzy mi się bez wpisów Hani ,ona zawsze pomagała,doradzała i czasem rozbawiała ,mam nadzieję że się odezwie i wszystko będzie dobrze , jak zdrówko, jak się czujesz, czy u ciebie też tak sypie ,jak patrzę za okno to mi się chce płakać, potrzebuję słoneczka by te stare kości trochę wygrzać, nogi rozruszać i wreszcie obudzić się po tym długim śnie zimowym, pozdrawiam serdecznie

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witam wszystkich po świętach u nas zima na całego ,cały czas sypie i wieje ,robią się zaspy i trzeba ciągle odrzucać śnieg bo by z domu nie wyszedł, święta przesiedziałam w domu bo bałam się wychodzić ze względu na to ucho,które mi wypuchło i bolało jak diabli ale dzisiaj jest już lepiej

moni12 ja gdy jeszcze pracowałam to chorowałam u urologa całe pół roku a później przeszłam na rentę, lekarze odbijają nas jak piłeczkę ,urolog mówi że to rola rodzinnego a rodzinny mówi że tam powinni wystawiać gdzie się człowiek leczy i tak trzeba prosić a gdzie jest prawda to nie wiem,może lekarz medycyny pracy gdy da zaświadczenie że nie dopuści męża do pracy to rodzinny wtedy musi wypisać zwolnienie

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witam wszystkich i pozdrawiam, dziękuję za wpisy dotyczące mojego problemu, na razie musiałam go odłożyć na bok bo chyba mnie zawiało, kiedyś w piecu nie chciało się palić i zadymiło cały dom więc pootwierałam wszystkie okna i drzwi aby się wywietrzyło i był przeciąg i wypuchło mi prawe ucho i boli jak djabli, byłam u lekarza laryngologa i dał mi antybiotyk i przeciwbólowe i mam nadzieję że przejdzie bo bardzo boli i żadnej roboty przedświątecznej nie da się robić,
życzę wam wszystkim wesołych świąt, smacznego jajka święconego i oby te święta były możliwie jak najradośniejsze i zdrowiutkie
Czarownica i Hania chyba o nas zapomniały

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witam wszystkich, byłam dzisiaj u lekarza rodzinnego i niestety białka w moczu jest więcej za to mniej jest krwinek czerwonych i białych i zapadła decyzja abym poszła do nefrologa obdzwoniłam cały Kraków i terminy są dopiero na listopad chyba że prywatnie to są już za tydzień,w końcu znalazłam w Chrzanowie przy szpitalu na 15.05.2013r i wcześniej mam zrobić usg ( mam termin na 18.04.2013r) i inne badania ,chcący robić to wszystko prywatnie to mnie nie stać i w końcu całe życie płaciłam składki i teraz od renty też biorą, ale niekiedy człowiek jest zmuszony coś zrobić szybciej to płaci, pożycza ,wyprzedaje i płaci , w jakim my kraju żyjemy ,nie o takie życie walczyliśmy, dobrze mają tylko cwaniaczki,krwiopijcy którzy na naszej krzywdzie dorabiają się olbrzymich majątków a nas mają w d...e,

Kaja1 pytasz czemu ja mam inaczej,dlatego że nie musieli łączyć obu nerek jelitem bo jest tylko 1 nerka więc jelita zostawili w spokoju a moczowód podpięli do dziurki w brzuchu, czy to lepiej czy gorzej nie wiem a ten wężyk podobno kiedyś mi nie będą zakładać ale ja się boję czy nie będzie się to zarastało bo to naprawdę maleńka dziurka,no zobaczymy ,jakoś to będzie

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Margo nie namawiam cię do niczego ale przy G3 i T2 szczepionka bcg nie da rady i czym wcześniej się zdecydujesz na radykalną tym będziesz miała większe szanse na życie i to bez przerzutów bo przy raku liczy się czas i tak jak ja i Heniek poszliśmy wcześniej to nie ma zaatakowanych węzłów chłonnych i obeszło się bez chemii , nie jestem lekarzem i może się mylę i może nie powinnam tak pisać ale takie jest moje zdanie i taka jest moja rada a decyzja należy do ciebie, a teraz o moim moczu,ja mam tylko 1 nerkę i na brzuch mam wyprowadzony moczowód a nie jelito i dziurka jest bardzo mała a w niej jest wężyk który wymieniam co 6 tygodni i po każdej wymianie przez jakiś czas mam kłopoty z moczem i będę miała często bakterie ze względu na ten wężyk bo to obce ciało ,no i tak muszę się męczyć ale jakoś to będzie,pozdrawiam serdecznie i walcz dziewczyno bo to walka o życie

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
pozdrawiam wszystkich i życzę zdrówka

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Kaja 1 nie martw się ,na pewno wszystko będzie dobrze , ja miałam pierwszy tk po 5 miesiącach po operacji i też strasznie się bałam a gdy zobaczyłam wyniki to obie z córką płakałyśmy ze szczęścia że wszystko jest dobrze, u was też będzie dobrze, następne badanie będę miała w czerwcu i tylko usg a tomograf nie wiem kiedy, u nas też bardzo sypie i jest zimno że trzeba w domu codziennie palić w centralnym, ale jest już wiosna kalendarzowa to i prawdziwa też przyjdzie i jak słoneczko zaświeci to my będziemy szybciej zdrowieć,

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witam wszystkich , coś tu u nas znów zrobiła się cisza,to pewnie ta pogoda tak działa na wszystkich że nikomu się nie chce pisać, ja też czytam codziennie i czekam na jakąś reakcję Hani bo za długo jej nie słychać i zaczynamy się wszyscy martwić, co się stało,czarownica też rzadko zagląda i nic nie pisze o sobie,może to tylko wina pogody i oby taka była przyczyna, ja dzisiaj robiłam badanie moczu i jutro będzie wynik i idę do lekarza rodzinnego, antybiotyk biorę już tydzień więc powinna być poprawa,zobaczymy,
Heniek dzięki za pamięć i chyba rzeczywiście twoje motocykle muszą poczekać na lepszą pogodę ale to dobrze bo będziesz w jeszcze lepszej formie, a tak w ogóle to jak się czujesz czy u ciebie wszystko ok i czy robisz to wreszcie na stojąco ( ha,ha,ha)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Kaja 1 piszesz że lekarze powiedzieli twojemu mężowi że zachorował bo był kierowcą i miał dostęp do paliw według mnie to oni nie wiedzą od czego dostajemy raka i tak gadają ,ja siedziałam za biurkiem bo pracowałam w księgowości , nie piłam alkoholu, palenie rzuciłam 20 lat temu i też zachorowałam i najpierw pytali mnie czy palę gdy powiedziałam że nie to już nic nie mówili bo nie wiedzieli na co zgonić gdy pytałam czemu i co mogło być przyczyną, pozdrawiam ciebie i pozdrów męża i życzę mu wytrwałośći w powrocie do całkowitego zdrówka