dona1955, Wygrał

od 2012-06-26

ilość postów: 760

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Witajcie wszyscy, jestem, jestem,nie zapomniałam o was i często czytam a nie pisałam bo u mnie to już raczej rutyna,zmiana worków, dużo picia i ciągłe bakterie (kiebsiella), antybiotyki nie pomagają ,często jest stan podgorączkowy(37-37,5),jutro jadę do Krakowa wymienić wężyk a 17.08 jadę do Międzywodzia na kurację z córką jako opiekunem i z zięciem jako prywatnym kierowcą,w tym roku zaliczyłam już Morze Czerwone a teraz Bałtyckie,fajnie a we wrześniu mam TK i strasznie się boję ale mam cichą nadzieję że będzie dobrze, pozdrawiam wszystkich i popieram słowa Heńka że trzeba dziada jak najszybciej wyrzucić z siebie póki nie ma przerzutów i ŻYĆ a jeśli chodzi o sikanie to dla mnie jeszcze lepiej bo na stojąco i nie boję się już publicznych toalet, życzę wszystkim zdrówka i cierpliwości w walce z gadem

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
nie wiem czemu wpis wyskakuje kilka razy ale nie da się usunąć tego co niepotrzebne

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Witam wszystkich i serdecznie pozdrawiam Karola cieszę się bardzo że z teściowa coraz lepiej, tak jak pisałam małymi kroczkami do przodu a każdy dzień będzie lepszy, to była bardzo ciężka operacja więc trzeba cierpliwości i wytrwałości a wszystko będzie dobrze, jeśli chodzi o worki to nie płaci się nic, dostanie teściowa dokumenty ze szpitala na pierwszą serię ,albo na miesiąc albo na 3-ce,z nimi trzeba iść do nfz tam podbiją i dadzą jeszcze jedną kartkę z potwierdzeniem na rok i z tymi kartkami idzie się do sklepu z workami, na każdy miesiąc jest pula 480zł i za tą kwotę dostaniecie worki na dzień i na noc, nie wiem jakie ona będzie używać bo ja np.na 3 m-ce biorę 20 płytek i za resztę worki

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Witam wszystkich i serdecznie pozdrawiam Karola cieszę się bardzo że z teściowa coraz lepiej, tak jak pisałam małymi kroczkami do przodu a każdy dzień będzie lepszy, to była bardzo ciężka operacja więc trzeba cierpliwości i wytrwałości a wszystko będzie dobrze, jeśli chodzi o worki to nie płaci się nic, dostanie teściowa dokumenty ze szpitala na pierwszą serię ,albo na miesiąc albo na 3-ce,z nimi trzeba iść do nfz tam podbiją i dadzą jeszcze jedną kartkę z potwierdzeniem na rok i z tymi kartkami idzie się do sklepu z workami, na każdy miesiąc jest pula 480zł i za tą kwotę dostaniecie worki na dzień i na noc, nie wiem jakie ona będzie używać bo ja np.na 3 m-ce biorę 20 płytek i za resztę worki

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Karola wszystko będzie dobrze,codziennie organizm będzie mocniejszy,trzeba wierzyć że się uda wygrać walkę z tym draniem,najgorsze było czekanie a teraz małymi kroczkami do przodu ku wyzdrowieniu, pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Anetko szczere wyrazy współczucia,babcia już jest w niebie i z góry na pewno będzie się wami opiekować i już nie cierpi, co do worków to może oddać z powrotem do sklepu to komuś dadzą. Heniek fajnie że wypad się udał i więcej takich a co do wyników z moczu to ostatnio pytałam lekarza jakie badanie powinnam robić to powiedział ,że co pół roku i uważać na mocznik i kreatynine bo badanie moczu zawsze nam wyjdzie złe,napoju ja wypijam od 1,5 litra do 2,zależy jak się pic chce,a co do wysiłku fizycznego to nie mam pojęcia jak to na nas wpływa,pozdrawiam serdecznie

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Margo witam cię i ja też chyba dam sobie spokój z tymi silikonami, co do worków to nawet bez problemu mi wystarcza tak że dzięki ,ostatni nawet biorę tez te nocne z coloplastu na 1,40cm i one kosztują 18zł ale po przeliczeniu wystarczy bo maści żadnych nie biorę tylko krem z dansaca który wystarcza na dość długo, dzisiaj miałam też gorączkę i mnie bolało ale to po każdej wymianie trzeba odchorować bo jak to lekarz mówi że to przecież jest obce ciało wsadzone do środka, ale da się z tym żyć,byłam też wczoraj u urologa i wyszło z posiewu że mam obecnie 2 bakterie i znów dostałam 2 antybiotyki na raz na10 dni i po 4 tygodniach nowy posiew,chyba nigdy nie pozbędę się tego świństwa,fajnie że się wyrwałaś z domu,należy ci się odpoczynek od wszystkiego po tych przejściach z chorobą, podobno są tam piękne plaże,dużo do zwiedzania i kochane ciepełko, wygrzewaj się kochana,tylko pamiętaj o woreczku by go zastawić od słońca,bo jak raz się zapomniałam to musiałam szybko zmieniać płytkę bo klej się rozpuścił, pozdrawiam cię cieplutko i napisz kiedy się wybierasz tzn w jakim miesiącu

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Witajcie Heniek fajnie musi być na takich zlotach,niekiedy widzę jak koło mnie jadą na pustynie takie motocykle albo samochody terenowe albo kłady, tam się spotykają ,pieką kiełbaski ,trochę jeżdżą,super sprawa, mój szwagier ma chyba jamahe i też jeździ na takie zloty,niedawno był na zlocie w Ogrodzieńcu na zamku,podziwiam ludzi mających taką pasję,co do Irlandii to słyszałam że są tam piękne miejsca i super krajobraz, jest co podziwiać, pozdrawiam

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Czarownica życzę szybkiego powrotu do zdrowia, grypa latem to nic dobrego ale przy takiej pogodzie to nic dziwnego, u mnie też leje i zimno, pozdrawiam serdecznie

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Heniek a ty też nic nie piszesz o wakacjach,czyżbyś siedział w domu, nie wierzę,pozdrawiam i życzę zdrówka