Ostatnie odpowiedzi na forum
Margo jak zrobisz następne ob to na pewno wynik już będzie mniejszy,wysokie ob może być od wszystkiego nie tylko od najgorszego, popraw wyniki i może zrobią ci tk z małym kontrastem tak jak mnie i wtedy będziesz pewna bo najgorsze co nas zabija to niepewność co jest i od tej niepewności i od naszych myśli możemy rozchorować się jeszcze bardziej, kochana moja a pytałaś czy rezonans też uszkadza nerki, ja się na tym nie znam bo jeszcze go nie miałam ale raz do roku powinniśmy mieć jakieś konkretne badanie,pielęgniarka co mi dzisiaj to wyciągała mówiła że nam wszystkim mającym cewnik czasem się to zapycha ,trzeba pić wit c , ja raz na jakiś czas robię sok ze świeżych warzyw : marchewka, korzeń pietruszki, burak czerwony,seler, jabłuszko do smaku, to dobre na poprawę wyników,spróbuj, musimy się sami jakoś wspierać i doradzać, pozdrawiam cię serdecznie i napisz jak po dzisiejszej wizycie
Witam wszystkich,właśnie wróciłam z onkologii, odebrałam wynik z TK i piszą że jest wszystko w porządku (jestem szczęśliwa) ale w dalszym ciągu coś mi zatyka cewnik, rano jak wstałam był całkiem zatkany tak że od razu mi go wymienili na nowy,dużo pić a te gorączki i ogólne osłabienie i rozbicie to od zatykania i następnym razem powiedział że da grubszy cewnik, czyli dalej muszę sama jakoś dawać radę,nie zrobią od razu usg i coś pomogą tylko mają w d...e a wyniki nie są najgorsze czyli jak będą całkiem złe to może coś z tym zrobią, jestem wściekła,szczęśliwa że TK jest dobre i wściekła że nic mi nie pomogli.
Gaja dzięki za słowa otuchy, będzie dobrze bo musi być,swoje trzeba odcierpieć ale w końcu kiedyś wyjdzie słoneczko tak jak po każdej burzy i będziemy wreszcie żyć spokojnie, pozdrawiam cię serdecznie i życzę zdrówka
Margo u mnie nie jest najlepiej, byłam wczoraj u lekarza i porozmawiałam sobie ,zrobił mi usg i okazało się że mam zastój moczu w nerce,coś tam jest powiększone ,mocz spływa a jednak powiedział,że coś go blokuje albo jakiś kamyk czy piasek albo coś się przekręca i zawęża, na usg tego za bardzo nie widać i kazał mi jak najszybciej odebrać wynik z tk i jechać do lekarza co mnie operował,on będzie wiedział co robić, (oni się znają bo wszyscy są z Krakowa), tak że w poniedziałek jadę po wynik i do lekarza,może mi grozić operacja lub założenie nefrostomii od razu do nerki, boję się jak diabli,ta gorączka to też od tego i to pobolewanie nerki też,wyniki powiedział że nie są aż takie złe a co do bakterii to można ją zwalczyć tylko w warunkach szpitalnych a antybiotyki ją nie zwalczą jedynie uodporni się na nie, urosepsa może nam grozić gdy mocz nie będzie spływał i gorączka będzie bardzo wysoka wraz z dreszczami, tyle się dowiedziałam więc ci przekazuję,może tobie lub innym choruskom przydadzą się takie wiadomości( oby nie ), Margo czy ty miałaś teraz robione usg , ob wysokie to stan zapalny w organizmie, może być wysokie przy katarze czy przeziębieniu, ja nie robiłam ob więc nie wiem jakie mam, czy furosemid zalecił ci jakiś lekarz czy sama bo mnie powiedział żeby go nie brać tylko kazał kupić Nefrobonisol i pić 1łyżeczkę dziennie popijając wodą i codziennie zmiksować natkę pietruszki z wodą i pic dwa razy dziennie szklankę,można dołożyć jakieś warzywo lub owoc by nie było takie niedobre,piłam i da się wypić, powiedział że każde tabletki idą przez nerki więc powinniśmy je używać jak najmniej,pozdrawiam cię serdecznie i napisz co sądzisz o tym co ci napisałam
Margo dzięki że się odezwałaś,u nas na wynikach tak piszą 114mol/l a wartość dopuszczalna jest 50-106mol/l. inne wyniki są niezłe i krew i mocznik a nawet w moczu jest tylko 26 białka (a bywało dużo więcej),od jakiegoś czasu źle się czuję i mam podwyższoną gorączkę (zawsze było 37-37,5) a dzisiaj w nocy było ponad 38 i teraz też mam tyle,wypiłam pyralginę i czekam czy spadnie a jak nie to jadę na pogotowie,nic mnie nie boli tylko ta gorączka, boję się, jestem umówiona w środę prywatnie do urologa i jak wytrzymam do tego czasu to o wszystko go wypytam,on ma też usg i zobaczymy, on jest w porządku ,wszyscy go chwalą,pozdrawiam cię bardzo i zastanawiam się co niszczy naszą nerkę, czy te wężyki czy te ciągłe bakterie,
Margo co u ciebie , jak wyniki, czy się poprawiły, u mnie widzisz też nie ciekawie, kreatynina podwyższona a Egfr za małe, nerka nie pracuje tak jak powinna,dobrze że zrobili mi TK,napisz mi kochana jakie zalecenia dał ci lekarz na poprawę działania nerki, może i mnie by to coś dało, ja wybieram się w następnym tygodniu do urologa prywatnie bo w przychodni to po prostu olewają ,dawał mi tylko po dwa antybiotyki które nic nie dały i może to one uszkodziły mi nerkę a bakteria i tak jest dalej, nefrologa u nas nie ma dopiero w Krakowie a i terminy są obłędne, napisz co u ciebie bo już dawno nie pisałaś ,pozdrawiam cię serdecznie i życzę zdrówka
witaj Heńku, właśnie wróciłam z Krakowa,robiłam dzisiaj TK, o mały włos była bym nie zrobiła bo mam złe wyniki tzn kreatyniny mam 114, a Egfr tylko 45,03 a min.jest 60, świadczy to że nerka nie pracuje jak powinna, dali mi mniejszy kontrast i kazali przez dwa dni pic max ile się da, wyniki odbiorę dopiero 29.09 gdy pojadę na wymianę wężyka,ale wcześniej muszę się wybrać prywatnie do urologa z tymi wynikami bo coś jest nie tak i nie wiem co robić by się poprawiło, martwię się bardzo bo mam tylko jedną nerkę i jak ona wysiądzie to boję się myśleć co będzie, pozdrawiam cię serdecznie i spędzaj miło czas na wojażach tylko nic nie rób i nie dźwigaj tylko spacery,zwiedzanie i zabawa z rodzinką, zgłoś się jak wrócisz bo musisz zdać relację, życzę powodzenia i zdrówka
Karola0704 powiedz teściowej że worek powinien być zmieniany z samego rana wtedy po nocy nie ma tak dużo moczu jak w ciągu dnia , musicie ją zmuszać by po troszku zaczęła uczestniczyć w zmianie worków, szczerze mnie było bardzo wstyd córki że nie potrafię sama tego zrobić i starałam się jak najszybciej usamodzielnić, nie rozumie twojej teściowej, jest chyba za wygodna a może leniwa, współczuję wam bardzo i nie chciałabym mieć takiej teściowej, pozdrawiam was i życzę dużo cierpliwości bo jest wam potrzebna
serdecznie wszystkich pozdrawiam i też zauważyłam że ostatnio coś bardzo cicho na naszym forum, zrobiło się troszkę cieplej to wszyscy spędzają czas na spacerach a nie siedzą przy kompach i to bardzo dobrze, ja na imprezę niestety nie wybieram się bo z finansami u mnie krucho a też nie za dobrze się czuję no i będę robić TK i oczekiwanie na wynik nie nastraja do spotkań a jechać tam w podłym nastroju to też innym można go zepsuć, życzę wszystkim zdrówka
Witaj Heńku, fajnie że się odezwałeś i życzę ci miłego wypoczynku w Irlandii nie takiego jak ja miałam ,może to była zmiana klimatu a może to że byłam kilka razy na zabiegach : masaż stóp i pleców, ale w końcu przydzielał je lekarz więc myślałam że będzie dobrze a w drugim tygodniu już wcale nie poszłam na żadne masaże i po przyjeździe do domu czuję się całkiem dobrze oprócz gorączki, piję jak zwariowana choć mnie już odrzuca od picia i mam nadzieję że się to wszystko unormuje,pogoda u mnie do kitu,zimno, chyba niedługo trzeba będzie palić w piecu a ja węgla jeszcze nie kupiłam a lubię ciepełko, życzę ci fajnego pobytu w Irlandii, zwiedzenia dużo ciekawych miejsc i radości z rodzinki i wnuków, pozdrawiam serdecznie i też życzę zdrówka