dona1955, Wygrał

od 2012-06-26

ilość postów: 760

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Karola twoja teściowa gorsza od dziecka bo dziecku jak się wytłumaczy to zrozumie a ona chce być obsługiwana przez was bo jej się może nudzi bez was, może najpierw zmuszajcie ją by np.sama sobie przygotowała płytkę, odpowiednio docięła, później sama obmyła i tak po kolei ją wciągać w to zmienianie, małymi kroczkami do celu i może się usamodzielni, musicie coś wymyślić jakiś dobry sposób by ją podejść, na pewno się uda,życzę powodzenia

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Margo fajnie że odpisałaś, mam nadzieję że już jest u ciebie lepiej tylko pij kochana ile tylko możesz,mnie też wkurza to ciągłe picie, pytałam tam tych lekarzy to powiedzieli że 2 litry na dzień to duże minimum w naszym przypadku powinniśmy piś ok 3litrow lub więcej ,po prostu mamy zalewać tą nerkę, czasem jak patrzę na wodę to mi się robi niedobrze z nadmiaru a oni mówią że jeszcze więcej, makabra ale cóż jak mus to mus,ja mam TK na 12.09 więc też będę robić badania, mam cichą nadzieję że będzie dobrze, muszę zrobić też morfologię i inne bo ostatnio mam często gorączkę od 37 do 37,5 i nie mam pojęcia czemu, jeśli chodzi o klimat to ja kocham ciepełko a tego akurat u nas nad morzem brak, pozdrawiam cię serdecznie i napisz jak porobisz badania, myślę że wszystko wróci do normy, trzymaj się mocno picia i zdrowiej kochana

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Margo bardzo zasmuciła mnie wiadomość od ciebie, ja myślałam że ty wypoczywasz na wakacjach a tu takie sprawy, moja droga co się stało z twoją nerką, czemu przestaje działać, co się wydarzyło, napisz proszę jak najszybciej bo się martwię , a ja wróciłam wcześniej z kuracji bo widocznie ten klimat nadmorski mi nie pasuje, w moczu miałam ciągle krew aż w poniedziałek całkiem się zatkało i musiałam jechać ok 90km do Szczecina, tam założyli nowy cewnik i z powrotem a w nocy obudziłam się znów z bólem nerki i znów zatkane i rano o 6 znów pogotowie i zawieźli mnie do Kamienia Pom. ale tam nie mają urologii więc znów do Szczecina ,tam znów założyli nowy cewnik coś przepłukali i dali leki i z powrotem, tak że dwa dni jeździłam karetkami zamiast spacerować po plaży, a na dodatek dali mi antybiotyk po którym dostałam takiego uczulenia że myślałam że się zadrapię, kupiłam w aptece wapno i maść i w piątek po południu wróciłam do domu, kuracja nie udana i pogoda była też do kitu,wystraszyłam się tak że w najbliższym czasie nigdzie się nie wybieram bo najlepiej jest w domu a na kurację niech jeżdżą zdrowi, pozdrawiam cię serdecznie i napisz jak najszybciej co u ciebie ,mam nadzieję że już lepiej, ściskam cię mocno i życzę zdrówka

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Witam wszystkich i serdecznie pozdrawiam Karola twoja teściowa jest bardzo wygodna, lubi jak wszyscy skaczą koło niej, po półtorej miesiąca to już sama powinna wszystko robić, mnie córka założyła tylko kilka razy i sama chciałam jak najszybciej to robić,załóżcie jej dwuczęściowy i będziecie mieć spokój, przez 5-6 dni można płytki nie zmieniać a sam worek to już sama da radę, ja wchodzę do wanny, odrywam, przemywam,biorę prysznic, wysuszam i przyklejam i to zajmuje mi kilka minut a nie takie ceregiele,jeśli nie chce sama to pierwszy raz nie idźcie aby była zmuszona sama sobie radzić i gdy się przekona że da radę to już następnym razem nie będzie was wołać, trzeba trochę psychologicznie podejść bo inaczej przez pół roku będzie was męczyć, ja po tym czasie już jeździłam samochodem po zakupy i do lekarza i robiłam w domu wiele rzeczy oprócz dźwigania, powodzenia

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Zrobiło się cichutko na naszym forum,to pewnie przez ten długi łykent, ja dzisiaj właśnie wyjeżdżam do Międzywodzia na dwa tygodnie, przede mną ok 8-10 godzin jazdy i od jutra zaczyna się turnus rehabilitacyjny,pogoda zapowiada się raczej jesienna niż letnia,no trudno,ale pooddycha się troszkę dobrym powietrzem z jodem ,odezwę się dopiero we wrześniu, życzę wszystkim zdrówka i wytrwałości w walce z gadem, pozdrawiam serdecznie

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Paulcia1992 ja też uważam że przy takich wynikach to raczej przerzutów nie ma więc to musi być coś innego,powinnaś iść jak najszybciej do lekarza i radziła bym też ginekologa bo może to zapalenie jajników a może zapalenie pęcherza, musi być usg i nie czekaj tylko idź jak najszybciej nawet prywatnie, ja miałam robione kilka razy tur ale nigdy mnie tak długo nie bolało,najwyżej kilka dni, pozdrawiam serdecznie i działaj dziewczyno

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Nixe20 pytasz o wężyki,więc to są cewniki które są w moczowodzie i przez nie wychodzi mocz, takie cewniki mam ja i Margo bo my mamy tylko jedną nerkę i mocz odprowadzony jest moczowodem do powłok brzusznych i u nas stomia jest trochę inna,to tylko dziurka w brzuchu z której wystaje cewnik i trzeba go wymieniać do końca życia co 6-7 tygodni,jest to uciążliwe bo trzeba jeździć na wymianę, niekiedy się zatyka,niekiedy wyłazi i każdą wymianę trzeba odchorować, ale się żyje i raka już nie ma, pozdrawiam cię serdecznie

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Witajcie g-k to prawda że przez internet nie można zamówić ale podam ci nr telefonów na infolinię do producentów,oni wytłumaczą ci wszystko, przyjedzie do ciebie przedstawiciel firmy do domu i z nim wszystko omówisz,ja używam Dansaca a np Coloplastu nie mogę bo dostaję uczulenia, trzeba stosować te płytki które najlepiej pasują na skórę,czyli nie dają uczulenia i długo się trzymają Coloplast 800 269 579 Dansac 800 800 783 Conva tec 800 120 093 Salts healthcare 800 633 463 wszystkie firmy mają płytki i płaskie i wypukłe trochę i wypukłe więcej ,zależy jakie komu najlepiej pasują , dlatego najlepiej doradziłby przedstawiciel danej firmy i na pewno będą dostarczać ci do domu

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Margo ty też odezwij się,przywołuję cie do tablicy i daję zadanie napisać o sobie choć parę słów, czy już wróciłaś z wojaży i jak ze zdrówkiem, pozdrawiam cię moja droga koleżanko

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Heniek ty chyba miałeś składać o niepełnosprawność czy o kartę, napisz czy wiesz coś o tych nowych przepisach bo podobno że mimo pierwszej grupy to nam odbiorą karty, widzę że ty też nie siedzisz w domu,trzeba korzystać z życia póki jesteśmy jeszcze młodzi i możemy, jak u ciebie z bakterią czy ją pokonałeś bo ja miałam dwie ale została ta kiebsiella i mam ją już cały czas od operacji i żaden antybiotyk nie może jej pokonać, pozdrawiam cię serdecznie