Ostatnie odpowiedzi na forum
Bolek fajnie że się odzywasz,aż się chce tu zaglądać, jesteś dobrym czarodziejem tego forum, zawsze wszystkim umiesz doradzić,pomóc w trudnych chwilach zwątpienia i wspierasz nas w trudnej walce z gadem, zaglądaj tu jak najczęściej i pamiętaj że wszyscy jesteśmy z tobą,wspieramy cię całym sercem w walce i wierzymy że dasz radę i jeszcze wiele lat będziemy na tym forum pomagać innym, pozdrawiam cię serdecznie, życzę zdrówka i wytrwałości w walce, byle do wiosny i do słoneczka
Bolek jak widzisz jest nas tu wiele osób które cię wspierają i życzą ci byś walczył i wygrał bo sam wiesz że różnie to bywa, czasem jest bardzo trudno a jednak człowiek może wszystko przezwyciężyć, byle byś wzmocnił organizm jak najwięcej by była siła do walki bo masz dla kogo żyć i oni liczą na to że i tym razem wygrasz, jesteś potrzebny rodzinie i nam tutaj na forum, wielu osobą pomogłeś i musisz dalej pomagać, czekamy na ciebie i wierzymy że dasz radę, trzymaj się kolego i jesteśmy z tobą , pozdrawiam z całego serca i czekam na dobre wieści od ciebie,życzę ci zdrówka i wytrwałości w wygranej walce z gadem
Bolek co u ciebie,dawno nic nie pisałeś, odezwij się bo się martwimy, pamiętaj że po każdej burzy wychodzi słoneczko i trzeba się tego trzymać, pozdrawiam cię serdecznie i myślami jestem przy tobie,życzę ci wytrwałości w walce i wygranej, nie ma innej opcji
Moni nie trać nadziei, może będzie dobrze, może los się odmieni, myślami jesteśmy z tobą, wiem że ci ciężko ale cuda się zdarzają i czasem z beznadziei ludzie wychodzą i żyją jeszcze przez wiele lat, życzę ci cierpliwości w walce i mam nadzieję że wam się uda, pozdrawiam serdecznie
Witam wszystkich,
Heniek zgłaszam się do tablicy, u mnie wszystko po staremu, zdrowie ok, wężyk jak się zatka to przetykam i dalej do przodu,trochę nawalają mi stawy u rąk ale to inna bajka, kwiatki zabezpieczone na zimę, liście pozgrabiane, siedzę w domu, palę w piecu i gram na kompie ( na fejsie) , tylko ciepełka żal ale po zimie przyjdzie wiosna ,słoneczko i ciepełko, w tym roku było pierwsze święto zmarłych po śmierci męża, trochę smuto i choć nie był dobrym mężem to żal mi go bo bardzo cierpiał, jeśli chodzi o sanatorium to w styczniu składam wniosek do pcpr-u o dofinansowanie i jeśli mi przyznają to jadę ( tu samemu wybiera się sanatorium ) a w marcu wniosek do nfz bo tam czeka się ok 2 lat więc może za dwa lata dostanę i tu trzeba jechać tam gdzie przyznają, tym razem będę chciała jechać bliżej domu, bliżej gór są sanatoria z chorobami urologicznymi, zobaczymy, ty też planujesz taki wypad?, pamiętaj że mając 1 grupę niepełnosprawności możesz w pcpr ( lub mops ) ubiegać się też o dofinansowanie dla osoby opiekującej się, jeśli masz jakieś pytanie to służę radą jeśli tylko będę wiedzieć ,pozdrawiam i życzę zdrówka
Heniek moje gratulacje, oby już zawsze były tylko takie wiadomości ,życzę ci tego z całego serca i nam wszystkim chorym i wspierającym, ja mam tk 15.12 i bardzo się boję ale mam nadzieję że też będzie dobrze, pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Kasienia witamy na naszym forum, jeśli chodzi o badanie BTA to nie wiem co to jest bo nigdy nie robiłam, według mnie to trzeba by było zrobić badanie cystoskopie i tk bo usg nie wszystko pokaże ,czy nigdy nie robili ci takich badań?, przy krwiomoczu to pierwsze robią takie właśnie badania, raka bym tu wykluczyła bo gdyby był tyle lat to nie możliwe, prędzej jakiś nawracający stan zapalny,gdyby coś zobaczyli na cystoskopii to zrobią TUR i próbki do badania hp i będziesz miała pewność co dalej a póki nie ma wyników to nie panikuj bo stres nie wskazany, wszystko będzie dobrze, cierpliwości i życzę zdrówka
Kazik dobrze mówi tato że wszystko się ułoży i będzie mógł pracować i w domu i w ogrodzie, nie może tylko dźwigać ciężkich rzeczy i prace rozłożyć sobie w czasie ,nie wszystko na raz, ja jestem 4 lata po operacji i od dawna wszystko robię w domu- (sprzątam,odkurzam,piorę) i w ogrodzie,kopię plewię i nawet trawę koszę a mam dużą działkę (2000 m kw.) ,3 miesiące po operacji już jeździłam samochodem na zakupy, a rok po pojechałam do Egiptu na wczasy, tak że powiedz tacie że jak dojdzie do zdrówka to będzie mógł robić w ogrodzie i w domu, może nie wszystko ale dużo, pozdrawiam i życzę zdrówka
Kazik z tego co się wiem to jeśli ma wypuszczone moczowody do brzucha to w każdym z nich jest cewnik i na brzuchu są tylko dwie małe dziurki ( ja tak mam ale tylko jedną bo mam tylko 1 nerkę), a gdy ruszają jelita to łączą moczowody kawałkiem jelita i wyprowadzają tylko jedną stomię i na brzuchu widać kawałeczek jelita,nie wiem czemu lekarze zrobili dwie stomię ale z aortą to chyba nie może to być związane,(oni wiedzą co robią), jeśli tato ma cewniki w tych stomiach to one niestety często się zatykają i jest wtedy straszny ból, musi na to uważać i od razu wołać, pielęgniarka czy lekarz szybko to przepłukują, zmieniają cewnik i jest dobrze,te cewniki zmienia się co 4-7 tygodni (ja to robię co 6), gdy się zatka to robię to natychmiast, tato powinien siadać i wstawać jak najszybciej by organizm zaczął normalnie funkcjonować, najlepiej zapytaj lekarza czy były ruszane jelita bo gdy przyjdzie do domu to będziesz wiedziała co może jeść, ja nie miałam ruszanych jelit to po kleikach już jadłam normalnie ,mało ale normalnie, pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla taty a dla ciebie wytrwałości, będzie dobrze,najgorsze za wami
Heniek zaglądasz tu jeszcze ? napisz co u ciebie, motorki już w garażu czy jeszcze robisz wycieczki, jak tam zloty czy się udały? pozdrawiam i życzę zdrówka