czarownica11, Wygrał

od 2014-01-21

ilość postów: 2595

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
Witaj Samsara.Z nowotworem jajnika jest jak z grą hazardową.Decyduje w dużej mierze łud szczęścia.Jeśli nie daj Boże coś się dzieje,to nie to,że coś jest utajnione tylko albo tego nie było widać lub też po prostu coś przeoczono.Rak jajnika to obraz nie tylko makroskopowy ale również mikroskopowy.Pet wykrywa zmiany które czasem oko przeoczy.Tym bardziej,że lekarz nie działał na otrzewnej.Nie da się też pobrać wycinków z każdego mm ciała bo trzeba by nas pokroić na cząsteczki.Narazie bez paniki,jeśli proponują pobranie wycinka,to należy to zrobić.Być może to nic groźnego ale trzeba koniecznie zachować czujność onkologiczną <3Zapytaj lekarzy czy jest na tyle to pilne żeby informować rodziców,czy dać mamie trochę oddechu psychicznego i zacząć działać po urlopie.

Rak jajnika

9 lat temu
Witajcie.Przeczytałam ten artykuł i tak sobie myślę,że przegrał z chorobą ten,kto nie wyniósł z niej nauki dla siebie... i tylko ten.Lilcia z pewniścią nie przegrała,jest zwycięscą bo pomimo lęku,cierpnia potrafiła dawać nadzieję wiarę i miłość osobom,o których wiedziała tyle na ile odkryły się przed nią na tym forum.Dała z siebie więcej będąc chorą niż niejeden egoistycznie zapatrzony w siebie zdrowy.Dla mnie Wszystkie jesteście zwycięzcami choroby czy żyjecie czy odeszłyście.Dajecie tu świadectwo prawdziwego człowieczeństwa to jest właśnie prawdziwe zwycięstwo i pokonanie choroby <3

Rak jajnika

9 lat temu
<3

Rak jajnika

9 lat temu
Mia.Dobre wieści.Tu na forum radość przeplata się ze smutkiem,życie ze śmiercią... Raduj się z dobrego wyniku... Jednym Bóg daje szansę na długie,dobre życie,innych zabiera do siebie-pewnie są mu tam bardziej potrzebni niż tu na ziemi.Każdy z nas i Ci "ocaleni "i Ci niepewni swego losu dostają wielką lekcję pokory.Jakie wyciągną z niej wnioski zależy tylko od nich.... <3

Rak jajnika

9 lat temu
Już wysłane

Rak jajnika

9 lat temu
Lilith ja też już napisałam do Ciebie...

Rak jajnika

9 lat temu
Lilith,ja również chcę dodać do wieńca.Pozwolę sobie i napiszę też do Ciebie na maila.

Rak jajnika

9 lat temu
Lilciu kochana,dobrze pamiętam,kiedy napisałaś po raz pierwszy.To było tak niedawno....Twoja pogoda ducha,łagodność i dobroć promieniowała tu do wielu serc. Byłaś bohaterką dla nas wszystkich i walczącym do końca człowiekiem.Nie zapomnę o Tobie nigdy do końca moich dni ilekolwiek ich jeszcze zostało.Śpij teraz spokojnie Lileczko bez tego morderczego stresu,walk i cierpienia....Jesteś teraz w lepszym ,pięknym miejscu,bo jakby miało być inaczej....Składam Ci hołd i pokłon bo byłaś kobietą niezwykłą.Pokój Twojej duszy.

Rak jajnika

9 lat temu
Dla mamy to lepiej,że wyszło to przed chemią nie po.(Guz może tak szybko urosnąć-niestety).Będzie dopiero miała chemię pierwszego rzutu ,która działa najskuteczniej i ma większą szansę dobić gada <3

Rak jajnika

9 lat temu
Nina ,lekarze różnie rozpisują chemię w zależności od jej rodzaju jak i czasu który minął od poprzedniej chemi do czasu wznowy.Nie wiesz jeszcze jaką chemię zastosują?