od 2014-01-21
ilość postów: 2595
Ewcia tak naprawdę to mało który lekarz opiera się tylko na testach czy to ROMA czy samym Ca125. Może tylko spekulować. U Ciebie jest torbiel i niezależnie co to jest musisz dowiedzieć się czy będą robili badanie srodoperacyjne i co zrobią jeśli okaże się, że to rak.To jest dla Ciebie najważniejsze. Bo tak naprawdę i pisze to do wszystkich NAJWAŻNIEJSZA JEST DOBRZE WYKONANA OPERACJA. Tym się zajmij. Czytanie czy to rak czy nie nic nie wniesie. Dopytaj czy w razie czego będą usuwać węzły okołoaortalne, bo z tym wiele ośrodków ma problemy a na nich niestety b. często są przerzuty. Pełen protokół powinien obejmować wyrostek, sieć większą, histerektomię i węzły miednicze i okołoaortalne. JEDNE OŚRODKI ROBIĄ WSZYSTKO TAK JAK TRZEBA INNE NIE. MUSISZ BYĆ PEWNA ŻE W RAZIE CZEGO BĘDZIESZ MIAŁA PRAWIDŁOWO WYKONANA OPERACJE BO SZANSĘ MASZ TYLKO JEDNA. NIKT Cię potem nie dooperuje....
Nie powierzaj życia przenigdy jednemu lekarzowi. To człowiek i może się mylić lub nie mieć wiedzy a mieć za to wyśrubowane ego.
Mio uważam, że koniecznie powinnaś skonsultować to wszystko w innym ośrodku. Być może ktoś w tym przypadku zaproponuje hipec choć nie wiem czy nadajesz się do zakwalifikowania. Może trzeba przerwać Avastin i spróbować czegoś innego. Nie wiem ale weź papiery i konsultuj w ośrodku gdzie stosują hipec. Nie czekaj bezsilnie bo coś musisz wiedzieć.
Każda matka przeżywa bardziej cierpienie i ból dziecka niż własny. Niezależnie ile to dziecko ma lat. Przytul się, powiedz że ja ko chasz,poświęcaj czas ale raczej nie "obdarowuj" jej swoim cierpieniem.
Mar.s to tylko Ty możesz wyczuć jak rozmawiać z mamą. Jeśli czujesz że mamie jest psychicznie lepiej bez zbędnej szczerości to zostaw to raczej tak jak jest.Szkoda stresować mamy a czas pokaże co będzie. Najważniejsze to być przy niej, żeby czuła wsparcie w rodzinie.
Ilonka tam to ph chemi to chodziło zapewne o odczekaniu " po chemii" :) literówka zwykła %)
Wyniki krwi tak po zerknięciu na szybko całkiem dobre. Masz tam podane normy więc porównawczo naprawdę jest ok. Jeśli chodzi o TK, to zostały 2 niewielkie zmiany które uległy redukcji. Ale to już wiesz....
Dokładnie, chemię przechodzi się wprawdzie różnie, ale chyba warto wydać te pieniądze na inne cele. Zresztą jak tak obiektywnie spojrzeć to trudno coś o nim powiedzieć bo pewnie jakbym brała to chwaliłabym pod niebiosa że chemia przeszła tak gładko a przeszła... tylko bez niego :)
Nie mogę się wypowiedzieć bo chemię zniosłam b. dobrze i biibram nie był mi potrzebny. W dzisiejszych czasach chemi nie przechodzi się aż tak drastycznie jak kilkanaście lat temu więc warto się zastanowić czy wydawać jednak nie małe pieniądze na ten preparat :=