Ostatnie odpowiedzi na forum
Kucja15 :) miło, że się odezwałaś. Ja też od 5 lat zostałam miłośniczką kotów. Zawsze były owczarki niemieckie, niestety ostatni też 5 lat temu odszedł. W międzyczasie pojawił się we wrześniu dachowiec-głodny, brudny, mały i tak został :). Teraz mam własne dwa dachowce domowo=osiedlowe. <3 Poznaję życie kocie...
Dzisiaj jak pojechałam po wyniki na onkologię, okazało się że jeszcze nie ma. W sekretariacie TK powiedzieli, że będą w środę bo przecież 11.11 był wolny :/. Czekam jeszcze dwa dni. <3 Pozdrawiam <3
Marysiu i Kucjo <3 <3 dzięki za otuchę. Dzisiaj zrozumiała, jak kobiety z chemii, po zakończonym cyklu leczenia, mówiły że czuły się samotne, opuszczone, bo pobyt na chemii dawał im pewność, że lekarze nie przeoczą niczego. Widzę, że pobyt szpital=chemia uzależnia daje jakąś pewność, że się wygrywa z tym gadem. ;)
Kucja czy twój avatar, to twoje kotki. Fajny :). Pozdrawiam wszystkich <3
Aniasas <3 dzięki za wsparcie. :) Prywatnie dom, rodzina nie przejmuję się brakiem włosów. Ale... szkoła nastolatki zobaczę jak będzie? :( Całą noc płakałam w poduszkę, czekam co będzie, chociaż mam wrażenie że znowu woda w brzuchu - strasznie duży. :/
Dziewczyny dajecie mi i innym nadzieję, dzisiaj mi bratowa uświadomiła, że we wtorek minął rok jak dowiedziałam się o tym wredniaku. Ściskam Was :) <3
Nana <3 wielkie dzięki. Pierwsza próbka badania potwierdziła mutację, drugą brali 27.10 więc czekam na wynik. ;) Pani dr stwierdziła, że jak pierwszy wynik potwierdza mutację to następne też.
Mam pytanie, czy po tych chemiach ponownie wypadną włosy? ;( Chodzi, że w maju muszę wrócić do pracy, do gimnazjum i nie wyobrażam jak w peruce? Przepraszam, że marudzę <3.
Pozdrawiam i nie wiem jak do poniedziałku dożyję. Czy ktoś jest z Wrocławia, albo wiecie do kogo skonsultować wyniki. Czy prof. Szczylik, czy prof. Wicherek?
Pozdrawiam wszystkie <3
;) Z tej w radości to chyba w Andrzejki upiję się koniakiem, który już 10 lat leży w barku. ;) Może już nie być okazji. <3
Witajcie dziewczyny, <3 dzisiaj miałam mieć chemię 15 Avastinu z 18. Niestety 3 tygodnie temu Ca z 17,1 wzrosło na 43,3 i skierowano mnie na TK. Dzisiaj horror, wynik Ca134,8. Decyzja, że w poniedziałek jest wynik TK (czeka się 3 tygodnie we Wrocławiu) i podejmą decyzję jaka chemia. ;(
Wytrzymam i w poniedziałek pojadę, ale nie zostanę na oddziale. Poproszę o przesunięcie o tydzień, muszę pomyśleć :(. Już operację robiłam na szybko, podobno był to ostatni dzwonek.
Kochane :) <3 podpowiedzcie, gdzie zweryfikować następną chemię. Sorry, że marudzę ale nie mogę sobie dziś dać rady z emocjami. Miałam plan i diabli go wzięli. ;(
Pozdrawiam :)
Nana gratulacje, <3 <3 dalszych sukcesów w walce.
Kucja <3 <3 trzymam za Ciebie kciuki.
Dziewczyny jesteście dla mnie razem z Czarownicą i Makroo :) :) <3 <3 babkami, których przykład dał mi chęć do życia. <3