Ostatnie odpowiedzi na forum
Dzięki Czarownico :), jesteś wielka. Bo to dla mnie czysta magia. <3 Pozdrawiam.
Witaj Czarownico11 <3, teraz ja poproszę o pomoc, wyjaśnij jakiego mam raka. Na początku leczenia po usilnej prośbie jeden z lekarzy powiedział, że IIIC i G2. Teraz będąc na badaniach genetycznych lekarka stwierdziła, że mam G3. Bądź tu mądry? Nie rozróżniam który typ mam. Pomóż. Wysyłam zdjęcia badań. :) Wielkie dzięki. <3 :)
Lilith.p ja od operacji 18.12.2015r. do czerwca tego roku dieta, początkowy brak apetytu, przy chemii Avastin+Carbo+PXL brak smaku w ustach, niechęć do jedzenia, ale już od lipca apetyt wraca i aż za bardzo chęć do słodyczy. :/ Nie jem czekolady, no może kostkę dwie raz na miesiąc/dwa miesiące bo mam problemy z zatwardzeniem po chemii. :(
Ostatnio spytałam się onkologa o dietę, niestety w trakcie chemii nie mogę, ale mniejsze porcje i częściej kazał jeść, mnie gubi ciasto i owoce. Bez owoców znowu problem ze stolcem. ;(
Iwonna ja leczę się na Hirszfelda. Trzymaj się <3. Dasz radę. Musimy pogadać. Pozdrawiam :)
Na ostatniej wizycie na pytanie co zrobić, że taki apetyt i tyję, lekarz do mnie: Cóż, organizm potrzebuje estrogenów, a są one w tłuszczyku, a potrzeba ich coraz więcej, więc i większy apetyt, no i sterydy....To mnie pocieszył. ;) :D
Betti, we Wrocławiu tak jak ty przed chemią są rutynowo: TK jamy brzusznej i miednicy mniejszej, rtg płuc i komplet badań (morfologia, bilirubina, APTT, INR, ALT, AST, CA 125 i mocz), podczas kolejnych chemii: krew i mocz, marker, a od stycznia już 4 TK ostatnio z powodu podwyższonego markera. <3
Inkaa <3, z opieki jestem zadowolona, chociaż na początku miałam niedosyt informacji, ale okazało się, że zawsze można podejść do lekarza lub ordynatora i wyjaśnią. Za żadne badania nie płacę, skierowanie jak potrzeba to dostaję - genetyczne .
Dziewczyny <3, czytałam o waszych badaniach genetycznych. Mi przyspieszono termin badania z sierpnia 2017 na wrzesień br. i w pierwszej próbce wyszła mutacja genu BRCA1, czekam na wynik drugiej próbki. Żadna z Was nie pisze, że dano jej Olyparib? Pozdrawiam, ale się rozpisałam. <3
Traszka, Margareta ja już wzięłam 14 Avastin z 18, no niestety ostatnio Ca z 13,5 skoczyło na 43 i miałam kontrolny TK, czekam na wyniki :(. Powiedzcie, co za przetoki się pojawiły, bo ja mam tylko silne bóle stawów zębów-uszów nawet ketonal forte nie pomagał ;(. A od paru dni boli mnie w dołku-tak na środku pod biustem, odbija się i jakby coś mi tam siedziało.
Margareta <3 niestety takie objawy jak zawał serca miałam-przeżyłam.
Osobiście stwierdziłam, że wezmę 18 Avastinów i zobaczę jaki będzie efekt.
Na początku kuracji, miała informację, że po zakończeniu będzie PET ale zobaczymy. <3 Moja znajoma w trakcie leczenia po miała TK, USG i PET, wyniki z Petu super lecz obraz z TK coś pokazał i po biopsji okazał się przerzut na wątrobę.
Szukam osób leczących się jak ja we Wrocławiu
:)
Witajcie :), dawno nie pisałam, ale czytam na bieżąco. Ania_walczę_o_mamę ja podobnie jak twoja mama mam ochotę na słodkie, ;) pytałam się mojej chirurg-onkolog to powiedziała, że nie ma żadnych naukowych badań o wpływie cukru na raka. Ona i lekarka chemii uważają, że ważniejsze jest słuchać swojego organizmu i dostarczać mu tego na co ma ochotę. Usłyszałam, że radykalna zmiana diety nie wpływa dobrze. ;)
Margareta i Ania_walczę_o_mamę, ja w czasie Avastinu mam też lecący z nosa śluz zabarwiony krwią lecz nieraz bez krwi. Lekarz powiedział, że to normalne przy tym leczeniu, Avastin rozrzedza krew, dlatego badają przed każdym podaniem ją pod tym kątem. ;)
Ból zębów miała, szczególnie gdy gryzłam coś twardego, ograniczyłam i odpukać uspokoiło się. Pastę też zmieniłam na delikatną, dla osób o obniżonej zawartości śliny. Może to są bóle stawów jak w moim uchu, :/ co potwierdził laryngolog. :)
Pozdrawiam <3
Odświeżając stronę, niestety wpis się dubluje..... <3
Biorąc Avastin mam też zatkany nos, podczas smarkania pojawia się krew, nie zawsze lecz podobno jest to normalne. Także, ciśnienie mi wzrasta i w pierwszych dniach pojawia się ból głowy. :)
Betti, ja ze swoim jeżykiem od sierpnia chodzę bez chustki, tak trzymaj. <3