Ostatnie odpowiedzi na forum
Witajcie. U nas radość z wyników krótko trwała - tato właśnie odebrał wyniki krwi, wszystko ok, marker cea ok -nawet niższy niż miesiąc temu, ale marker CAA 19-9 wynosi 33.86 a norma to 0-27 :( Boje się, że może dzieje się coś w płucach :( tomografia jamy brzusznej dopiero co wykonana i było wszystko dobrze. Konsylium wewnętrzne 3 stycznia, ciekawe co zdecydują onkolodzy :(
Kazik_1982 ogromnie Ci współczuję ;( nie wiem co więcej napisać, bo brakuje słów :(
Kochani życzę Wam z całego serca spokojnych Świąt. Życzę Wam i sobie by zaczęły dziać się cuda, byśmy my oraz nasi bliscy juz nie cierpieli. Piszę to przez łzy bo tak wiele się ostatnio dzieje. Boje się zaglądać na forum, boje się każdych badań taty. Dlatego życzę nam wszystkich cuda a tym cudem jest zdrowie -nasze i naszych kochanych najbliższych. <3
No i tato musi powtórzyć badania bo kreatynina przekroczyła normę. Jeszxze dwa tygodnie temu była ok bo robił to badanie przed tomografią. Teraz nagle przekroczona. Jak nie urok to sraczka ; )
Witaj Sierotko :) tato właśnie dziś idzie do lekarza, jakaś bakteria się przyplątała (wskazują na to wyniki krwi )a objawiło się to swędzącą wysypką. Myśleliśmy, że moze to za dużo czystka cxy soku pomidorowego ale mimo, że odstawił wysypka nie minęła. Dziś okaże się jak to będzie leczone. Okropne jest to w raku, że każdą dolegliwość od razu się z nim kojarzy, uspokoiłam się jak poczytałam na necie i nie znalazłam żadnych powiązań.
Tak smutno na forum się ostatnio zrobiło i to w takim czasie :( bardzo mi przykro gdy o wszystkim czytam. Na dodatek to są chyba ostatnie święta mojej kuzynki :( 31 lat, małe dziecko, tyle planów :( chemia nie działa na przerzuty :( taki przykry ten rok :(
Witaj pinzone, cxy mogłabyś dać znać jakiej firmy /gdzie / w jakiej postaci przyjmujesz witaminę C lewoskretną? Z góry dziękuję
Klooosia zaniemowilam :( to nie tak miało być :( trzymaj się Kochana całym sercem jestem z Tobą <3
Dziękuję Dorota83 :) tato zdecydował, że weźmie chemię, mamy jeszxze tylko kilka pytań do pani onkolog, ale myślę, że już nie zmieni zdania. Na razie przerzutow nie ma i chemia ma być uzupełniająca. Tato boi się, że chemia osłabi go i wtedy rak zaatakuje -czyli efekt odwrotny od zamierzonego. Jego rak to rak sluzowaty i pani onkolog powiedziała, że bywa kapryśny -czyli chemia na niego nie działa. Dlatego właśnie tato ma jeszcze kilka pytań do pani doktor . Jutro wizyta.
Kloosia kciuki trzymane :) będzie dobrze. Najważniejsze, że już zaczyna się proces leczenia Taty. Ściskam mocno <3
Kasik 79 będzie dobrze. Zbyt wiele rąk trzyma kciuki aby mogło być inaczej :)
No właśnie, ja już się zameldowałam wczoraj. A co u reszty? ? <3 p.s. koleżanki i kolego hihi