od 2016-06-03
ilość postów: 684
Witaj Jacek P, to świetnie,że Twój organizm dobrze reaguje na chemię - to bardzo ważne.
Chemia jak najbardziej potrafi zadziałać na przerzuty, jednak mało kiedy jest możliwe uniknięcie operacji. Chemia na pewno potrafi je zmniejszyć i umożliwić operację, która wczesniej nie była możliwa ze względu na rozmiar guza w jelicie oraz mnogość przerzutów.
Kiedy tomografia sprawdzająca efekt chemioterapii?
Witaj BabaJaga_1.
Nie takiej wiadomości się spodziewałam :( miałam nadzieję,że uda się na dłużej zatrzymać chorobę - tak dobrze szło Twojemu Tacie. Różnie to bywa po zakończeniu leczenia. Bywa,że jest stabilizacja i jeszcze jakiś czas uda się nacieszyć bliskim, a bywa tak,że w ekspresowym tempie choroba rozprzestrzenia się i dzieje się to, co najgorsze. Nikt nie jest w stanie tego przewidzieć.
Życzę siły i wytrwałości.
Cześć, daję znać,że tato odebrał wyniki styczniowej tomografii. Jest ok, póki co nadal bez chemii.
Pozdrawiam wszystkich.
Baba Jaga_1 właśnie w tej chorobie najgorsza jest ta nieprzewidywalność. Fajnie jak idzie ona w tą dobrą stronę, gorzej gdy nagle jest taka progresja. Wydaje mi się,że 3 cm w 3 miesiące to nie jest aż tak dużo. Wiadomo, lepiej gdyby tego przyrostu w ogóle nie było.
Gdzie kiedyś czytałam,że gdy zostaną wyczerpane wszystkie linie leczenia to wraca się ( jeśli stan chorego na to pozwala) do pierwszego schematu- w przypadku Twojego Taty byłoby to Folfiri. Może taka opcja dostanie wzięta pod uwagę.
Od kiedy Twój Tato ma stwierdzone przerzuty? Miał przerwę w chemii czy ma ją podawaną bez przerwy od 2019?
Jestem ciekawa jak to będzie u mojego taty. Skoro była przerwa w stosowaniu chemii to czy znów będzie leczony Folfiri ( skoro nie została ona zaprzestana z powodu progresji a raczej stabilizacji choroby) czy już teraz zastosowany będzie inny schemat.
Pozdrawiam,
Iza
Baba Jaga_1 z tego co piszesz Twój Tato ma podawany cały czas ten sam schemat. Gdy przestanie on działać, pewnie ( jeśli organizm będzie dobrze znosić to leczenie) spróbują z innym schematem. Mój tato miał podawaną chemię wg schematu Folfiri. Świetnie poradziła sobie z węzłami chłonnymi ( z przerzutami w otrzewnej chemia sobie niestety słabo radzi) po dwóch latach podawania onkolog zadecydowała o tej przerwie. Pewnie gdy wyjdzie progresja zostanie zastosowany innych schemat.
P.S. również trzymam kciuki za Twojego Tate. Życzę jak największej regresji.
Baba Jaga_1 tato ma kontrole średnio co 3-4 miesiące (tk, markery i morfologia).
Dziękuję za trzymane kciuki.
Cześć, ja mogę wypowiedzieć się na przykładzie taty. Przerzuty do otrzewnej wykryte na początku 2020 roku, od tej pory chemia przez dwa lata. Ze względu na stabilizację choroby wakacje od chemii od marca 2022 do teraz. Czekamy na wynik kolejnego to, wtedy okaże się czy to już czas na powrót do chemii. Tak więc wszystko zależy od tego jak sobie poradzi chemia. Trzymam kciuki.
Cześć Wszystkim! Melduję,że tk kontrolne z końca września ok. Nie ma póki co potrzeby powrotu do chemioterapii. Oby tak było jak najdłużej. Kolejne tk w styczniu. Dam znać.
Pozdrowienia!
Cześć, melduję,że tato z końcem maja miał kolejną kontrolną tk. Póki co nadal wakacje od chemii ( już od marca 2022). Wiem,że szans na wyzdrowienie nie ma ( a tk nie pokazuje przerzutów do otrzewnej, które u taty są) ale każda taka wiadomość i taki wynik tk cieszy niezmiernie.
Zdrówka i siły wszystkim życzę. Uściski.
Tulipan, tak mi przykro :( zaglądałam codziennie by sprawdź czy są jakieś wieści od Ciebie. Nie wierzę, że tak szybko to się stało. Ogromnie mi przykro, nie wiem co napisać :(