od 2016-12-27
ilość postów: 134
hej kochani mam pytanie czy już wszyscy jesteście zaszczepieni ? Co Wasi lekarze mówią Wam na ten temat ?
Hej hej jest tutaj ktoś dziś ? Co słychać ?
kochani a czy macie może grupę swoją na fb ? Bo tutaj jest mała aktywność chętnie do Was dołączę
Inka00 napisał:Mój ma 47. Miał dziś wyjść ale jeszcze 1 królówka. Leczy się w Katowicach, a Twój gdzie?
Też Katowicach( na Dąbrowskiego ) w środę idzie na oddział. Mój mąż ma 45 lat
kochana bo miała 109 od roku i super się czuł . 18 marca złapał nas kowid i się zaczęło 4 dni ciężki stan i zaczęła bolączka szaleć . W czasie 1,5 tyg urosło do prawie 300 tys ale zaraz bo kowid nie da się dać chemii . Ale od dwóch dni tak cierpi na nogi że mówi ze już nie da rady . Termin na chemię mamy na środę . A Twój mąż ile ma lat mój 45
Może zadam głupie pytanie:( ale dopiero dołączyłam do grupy po 4 latach . Może wiecie czy jest taka możliwość aby nie dać rady podczas chemii ale tak szczerze ?
cichy3031 napisał:
mnie nogi bolały i bolą nadal poty nocne to chyba kazdy ma przy naszej chorobie leczenie napewno pomoze badz dobrej mysli głowa do górywszystko bedzie dobrze
A czy już jesteś po chemii ? Nic nie pomogła ?
Aniawajs napisał:kochani czy Was bolały nogi przy białaczce ? Mąż ma już prawie 300 tys leukocytów od 2 nocy nie śpi bo tak bolą go nogi . W środę dopiero ma termin na szpital nie dało się wcześniej bo dopadł go covid i był w ciężkim stanie :( czy taki objaw jak te nogi pocenie się w nocy ( zmienia koszulkę czasem 4 razy ) ma już bardzo wydęty brzuch:( myślicie że chemia to ogarnie
kochanie czy Was w bolały nogi przy białaczce ? Mąż ma już prawie 300 tys leukocytów od 2 nocy nie śpi bo tak bolą go nogi . W środę dopiero ma termin na szpital nie dało się wcześniej bo dopadł go covid i był w ciężkim stanie :( czy taki objaw jak te nogi pocenie się w nocy ( zmienia koszulkę czasem 4 razy ) ma już bardzo wydęty brzuch:( myślicie że chemia to ogarnie
Nala jak Ty pracowita jesteś . Już masz sianokosy?