od 2016-12-27
ilość postów: 134
Nala jak wygląda zaliczka no nie gupia pomysł abym zabrała Janusza na spotkanie z tak super ludkami
A w którym pensjonacie jesteście? Kto się wybiera ?
Nala ale to 1 pokój dla Wszystkich ???
Jest jakiś plan ? Lista ? Chętni?
Fajny pomysł ❤❤❤
pomarańcza mam tak samo mój mąż ma białaczkę młody facet .Twraz abc ma 40 też tylko mamy czekać jak.bedzie 100wbc będzie chemia .A Wy gdzie sie Łęczyce jaka część Polski?
My już po urlopie .Pogoda była w kratkę więc trochę opalania i spacerów. Ważne że razem .Drinki były owocowe więc nie jeden patrzyła z zazdrością trzymając piwo w ręce heheh
A co u Was kochani już po urlopie?. My teraz musimy wybrać się na usg zobaczyć co z tą wątroba śledziowa.
Nala masz rację staram się dbać o siebie nie tylko o męża. Właśnie się pakujemy i mamy w sobotę rano byc nad morzem .będą inne w tym roku z dietą z zero używek drinków z parasolem ale to nie istotne istotne że będziemy cała rodzinka razem .bo na szczęście nasze dzieciaki mając 19 i 16 lat jadą z nami z wielką radością. Postaram się zaraz dodać jakieś pozdrowienia .Kochani trzymajcie się mocno ściskam każdego z Was osobno i bardzo mocno .Dla Nala dodatkowy buziak
Joka ostatnio u hematologia byli 33 po 3 miesiącach 42.wiec lekarz mówi że rośnie ,nie gwałtownie ale trza myśleć o chemi ale też nie wiadomo kiedy ma nadzieję że nie w tym roku .np w 1 miesaicu jest wzrost jak ostatnio od 33 do 40 a twraz od 40 do 42 każdy miesiąc inny taka niewiadoma nie da się nic zaplanować.
Nala kochanie przewlekła białaczka limfocytowa. Nie ma leków, hematolog mówi że tylko chemia jak będzie potrzeba .Kochanie a Ty jak się czujesz też jesteście wspaniała rodzinką. Dziękuję Wam kochani za każde zdanie za każde słowo fajnie jest jak się ma kogoś kto Cię zrozumie .
I wiem że razem jest łatwiej nawet tym którzy tylko wspierają
Jestem kochani wczoraj nie miałam siły dać Wam znać. Co u męża wbc rośnie 42 , jest słaby to widać gołym okiem .Próby wątrobie źle powychodzily ,mamy zrobić usg wątroby, śledzony i nerek. Ale smutna wiadomość jest taka że p.doktor ma nadzieję że może w tym roku uda się bez chemi ale w przyszłym będzie na pewno .Kurczę to miałbym ten typ co wiele lat nie wymaga leczenia, tak było mówione od 1 wizyty tak poukładałam mu w głowie, a tu jednak nie ma jeszcze roku a my rozmawiamy już o chemi .zakaz totalny alkoholu , dieta aby też zadbać o wątrobę .To był jednak dla nas zły dzień nie tego spodziewaliśmy się. Kochani Czy przy chemi w białaczce (to mają być wlewy) wychodzą włosy?
Pytałam o słońce i urlop.zakaz słońca bo słońce osłabia organizm i odporność dodatkowo a przecież tu jest to najbardziej ważne. Lekkie słońce popołudniu mamy takie pozwolenie .
A co u Was kochan? Jak mam teraz go uspokoić jak mam mówić że będzie dobrze ? Jak z każdej wizyty wraca załamany???
Hej hej kochani. Mam prośbę trzymajcie kciuki za mojego męża w środę. Mamy wizytę po 4 miesiącach a już 3 miesiące temu było 40wbc .musi być dobrze i muszą być dobre wieści za tydz zabieram Go na tydzień nad morze i musi być to dobry wyjazd bez smutków .A co u Was kochani ? Jak wasza białaczka? Oboje ściskamy całe forum.
moni to jakie miałaś wbc że lekarz tak powiedział? A twraz jakie masz ? Ta chemia to już postanowione?