1963agata1,

od 2016-11-17

ilość postów: 204

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

7 lat temu
Ewuś! Może mogłabyś mi jakąś polecić bo jest ich taka masa (mamy niedaleko hurtownię sprzętu medycznego) a trochę się krępuję mówić sprzedawcy - taki młody, przystojny pan- o swoich dolegliwościach.

Rak tarczycy

7 lat temu
Jako rehabilitantka możesz mi poradzić co zrobić z tą moją szyją. Wiem, że mam zwyrodnieni kręgów szyjnych i być może z tej racji mięśnie na karku czasami mi sztywnieją a te z przodu szyi ciągną że czuję jakby mnie przyduszało w tchawicy.

Rak tarczycy

7 lat temu
Ewuś kochana! Ja też przez dłuższy czas skupiałam się na sobie i swojej chorobie. To co przeżywałam to raczej taka rezygnacja, bierne, smutne oczekiwanie na rozwój wypadków. Mówiłam sobie że coś już w życiu przeżyłam i co będzie to będzie. Wpadłam w coś jakby emocjonalną apatię. Teraz zrozumiałam że nie mogę tracić życia na rozpamiętywanie przeszłości lecz iść dalej cieszyć się chwilą obecną. :D

Rak tarczycy

7 lat temu
Ewka 22! Jak pewnie czytałaś mój wpis na końcu miałaś - itp. itd. To znaczy że każda z nas może dobrać sobie coś do siebie, jeśli to akurat sprawia jej frajdę. Wcale nie muszą być to rzeczy materialne. Pomaganie innym nie jest dla mnie nowością ani czymś specjalnym. Z racji swojego zawodu biorę udział w wielu akcjach charytatywnych. Ostatni w zbiórce maskotek dla dzieci ze szpitali onkologicznych w ramach Dnia Pluszowego Misia, wcześniej zbiórka rzeczy dla Domu Samotnej Matki. Ale uważam że dla siebie też mogę coś zrobić, coś co sprawi mi radość. Pomoc dla innych swoją drogą ale moje samopoczucie też jest ważne.

Rak tarczycy

7 lat temu
Mimo szalejącego za oknem wiatru, mokrej śnieżycy i zimna w sercu musimy mieć ogień. Rozejrzyjcie się wokoło siebie! Wasi bliscy na pewno cieszyliby się gdyby chociaż przed świętami Wasz optymizm i uśmiech zalewał cały dom. Wiem, że to trudne nie myśleć o chorobie, nie myśleć o raku, ale może warto zrobić to dla rodziny. Z autopsji wiem, że teraz całe życie rodzinne kreci się wokół mojej choroby. Może teraz ja powinnam dać bliskim trochę spokoju, upiec dobry placek, pośmiać się przy kawie jak dawniej. Wlać optymizm także we wszystkich członków rodziny. Pokazać że już się nie boję bo walczę nie tylko dla siebie, bo mam ich wsparcie, doceniam je i jestem im wszystkim wdzięczna. Życzę wszystkim na forum sił i wytrwałości. :D :D :D :D <3 <3 <3 <3

Rak tarczycy

7 lat temu
Moje drogie! Wyznaczyłam sobie teraz cel - nie myśleć o chorobie do wizyty kontrolnej u endo czyli za 2 miesiące. Chcę się cieszyć życiem bo i tak nie mam dużego wpływu na to co będzie. Mogę jedynie dbać o swoje zdrowie. A życie jest naprawdę piękne mimo wszystko!!!!! Moją energią i radością życia chciałabym obdzielić Was wszystkie. Pal licho raka. Zbliżają się święta, cieszmy się sobą i swoimi bliskimi!!! Zróbmy sobie jakiś prezent, coś co nas ucieszy. Jeśli lubisz ciuchy idź do sklepu i zaszalej, jeśli podobają Ci się buty kupuj bez skrupułów,, marzyłaś o super robocie kuchenkowym - pożyczka i masz,. Itp. Itd. Raz się żyje!

Rak tarczycy

7 lat temu
Dzień dobry miłe Panie! :D :D :D Wczoraj wieczorem rozszalał się u nas "halny", wszystko dookoła aż latało, podniosła się temperatura powietrza, śnieg z dachu spadał tonami, co chwilę było słychać huk uderzających o ziemię zwałów mokrej brei (dom mamy wysoki), wyłączyli prąd i po forum. Teraz i prąd "oddali" i antena satelitarna działa. Kolejny dzień kwarantanny za mną. :D :D :D :D

Rak tarczycy

7 lat temu
Mona 12! Spróbuj Orofar max - mnie pomagał.

Rak tarczycy

7 lat temu
Spacer to dobry pomysł bo ja jedynie siedziałam.

Rak tarczycy

7 lat temu
Przepraszam znowu gafa - odpowiedź do Kitek!!!