1963agata1,

od 2016-11-17

ilość postów: 204

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

7 lat temu
Jejku, jakbym już chciała wyjść do ludzi. Mąż zajęty, synów nie ma a teściowej nie chce napromieniać bo to starsza osoba i ma problemy z chorobami przewlekłymi. Trochę pogadałyśmy ale ja stałam w drzwiach a tak to żadna rozmowa. Następnym razem wezmę sobie krzesło! :D :D :D

Rak tarczycy

7 lat temu
Witaj Strach! Dawno się nie odzywałaś. Koni to ja się trochę boję. Jak byłam z synem na wycieczce w stadninie to dali mi jakąś starą klacz bo opiekun stwierdził że strach to aż mi wygląda z oczu ;) ;) ;) ;) ;) Koń się wystraszy!!! Na sport to nie mam za wiele czasu ale lubię orbitrek mojego syna i na nim sobie trochę pochodzę. Tak dla formy. Spacery uwielbiam. Ale jak powiedziałam wymiar obowiązków nie pozwala na zbyt dużo relaksu.

Rak tarczycy

7 lat temu
Miałam sprzątać! Ale mi się nie chce! Tak szczerze, to coś tam zrobiłam, ale niewiele. Na zewnątrz piękna, śnieżna zima. Śniegu już chyba z metr. Mieszkam na górce z której rozciąga się wspaniały widok na cztery strony świata. Coś pięknego. Siedzę przy oknie i podziwiam góry naokoło i padający śnieg. Chociaż nie lubię za bardzo zimy to siedząc tak można zmienić nastawienie. Jednak wiem, że jak wyjdę na zewnątrz to już nie będę się tak zachwycać bo zjazd z naszej górki w zimie nie jest zbyt ciekawy. Ślisko i kiepsko odśnieżone.

Rak tarczycy

7 lat temu
Kitek - tymianek i podbiał to bardzo dobra opcja. Też kiedyś stosowałam.

Rak tarczycy

7 lat temu
Aniaw12! Wiem że czasami człowiekowi to nawet się pisać nie chce. Ja nocami szukałam takiego forum od lutego 2016 roku kiedy dowiedziałam się że czeka mnie operacja. Trafiłam na nie dopiero po operacji a przed jodem. Chciałam wiedzieć coś o podawaniu jodu, jak to przebiega w Gliwicach. Na zwolnieniu miałam więcej czasu na szperanie w necie. I tak tu jestem. I bardzo się z tego cieszę. Teraz dzielę się z dziewczynami swoim optymizmem, radością i werwą jaka mną obecnie zawładnęła.

Rak tarczycy

7 lat temu
Kitek - znalazłam opakowanie, to był Orofar max a nie cholinex.

Rak tarczycy

7 lat temu
Kitek <3 <3 Dbaj o maleństwo, myśl pozytywnie a wszystko będzie dobrze. Jeśli będziesz miała problemy z przełykaniem bierz tabletki do ssania na gardło. Tak mi poradziła pielęgniarka po operacji i pomagało, przy przełykaniu nie bolało. Na operację jechałam po chorobie - przeziębienie - dlatego miałam przy sobie coś na gardło. Nie pamiętam jakie to były tabletki ale naprawdę pomagały. Przełyk trochę ścierpł podczas ssania ale nie bolał. Nie wiem czy czasami nie był to cholinex ale ręki nie dam sobie uciąć. Jednak Ty musisz najpierw spytać lekarza czy takie tabletki nie zaszkodzą maleństwu bo jak wiesz różnie z tymi tabletkami może być. Zrób to koniecznie bo nie chcę aby coś złego stało się dzieciątku z racji moich rad. Życzę spokojnego odpoczywania pooperacyjnego <3 <3 <3 <3 <3 <3

Rak tarczycy

7 lat temu
Kitek witaj ponownie!!! Pewnie że Cię pamiętam bo bardzo przeżywałam i martwiłam się o Twoje maleństwo. Zaczęłam szukać po necie informacji o operacjach w czasie ciąży i trochę się uspokoiłam. Cieszę się razem z tobą i to ogromnie, przeogromnie. Szyja to mnie boli nawet dzisiaj a to jest pół roku po operacji. Ale rozmawiałam na jodzie z różnymi dziewczynami i niektóre też się skarżyły. W gardle jeszcze jakiś czas będziesz miała wydzielinę ale to minie. Dużo pij.

Rak tarczycy

7 lat temu
Aniu! Na tym forum jest naprawdę dużo trudnych, bolesnych wpisów, ale słowa pociechy i solidarności płynące od innych dziewcząt są naprawdę szczere. Zaglądaj tu często i jeśli zajdzie potrzeba pytaj o wszystko. Gwarantuję, że znajdziesz wiele przyjaznych i bogatych w wiedze "duszyczek". <3 <3 <3 <3 <3 <3

Rak tarczycy

7 lat temu
A gdzie będziesz miała te badania Aniu? A cuda też się zdarzają. Nie martw się na zapas. Wszystkie będziemy Cię wspierać. Dobrze jest z kimś pogadać tak anonimowo. Łatwiej mówić o trudnych sprawach.