Viomi witam Ciebie już po feriach?. Super że byłaś naładować akumlatorki.
Co do decyzji to 6 lutego żona była na komisji i jak to komisja pomruczała pod nosem popisała poczytała dokumentację i tyle. Powiedzieli że trzdba czekać na telefon i wtedy przyjechać po odbiór decyzji, więc czekamy. Mało tego żona składała do KRUS-u świadectwa pracy oraz z ZUS-u informację o opłacaniu składek lecz w kilku przypadkach pracodawca nie odprowadzał składek imiennie lecz grupowo i tu problem. Nie chcą zaliczyć. Normalnie krew mnie zalewa.