Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
-
Weroniko bardzo się ciesze ze jest OK bedziesz miała szczęśliwe i spokojne święta pozdrawiam serdecznie a gdzie przepis na ciasto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):)
-
Marta we wrzesniu bylo 14lat jak wyszlam ze szpitala, pierwsze lata sa troche trudne, ale teraz juz ok, tzn mam czasem jakies bole, ale staram sie zyc normalnie I malo myslec o chorobie. Nawet juz nie mam kontroli na onkologii.
-
tolla jak ty sobie radzisz z tym wszystkim ile ty juz jestes po chorobie>
-
U mamy mojej ok,dopiero wracają z Gdyni.
A na rezonansie napisali że brak cech wznowy,węzły niepowiekszone,brak meta w układzie kostnym,szyjoa macicy o wymiarach,trzon macicy prawidłowy,pasma włókniste na jajnikach...tego nie rozumiem!
Pęcherz moczowy gładkie ściany bez cech patologicznych,odbytnica o niezmienionym kształcie,więcej nie pamiętam.
Ale bardzo się cieszę że w obrębie miednicy wszystko ok.
Jednak święta będą spokojne.kolejna kontrola za 4miesiace.
W pierwszy dzień świat mamy chrzest Olusi.,takze roboty mamy z mama sporo,bo ok15osob będzie ;)
A w drugi dzień świat też gości,wiec odpoczynku nie będzie.
Dziewczyny glowa do góry!!!!musi być dobrze,u mnie to wiara i modlitwa czyni cuda,a moja mama też przed choroba miała luźne podejście do kościoła,a od czasu choroby to się zmieniło.
Pozdrawiamy napiszcie co u was i jakie plany na święta.
-
Dziewczyny,no i jak po wizytach kontrolnych???
-
Trzymam kciuki Basiu I za Mame Weroniki tez.
-
Basiu moja mama też jutro ma wizytę,dzisiaj mój maz odebrał wynik rezonansu i niby wszystko ok,oczywiście kilka zdań nie zrozumiałych np.pasma włókniste w obrębie jajników...no ale jutro kontrola no i się dowiemy.
Jutro dokładnie postaram się wam napisać opis rezonansu i o tych przepisach na ciasta pamietam.
Z dziećmi ok,jakoś dajemy radę.
Pozdrawiam i powodzenia jutro Basiu.
-
witam wszystkie Panie :) jutro tj. 18 mam wizyte kontrolna . i jest strach . juz nawet nie pamietam o co mam pytac a mialam tak ladnie w glowie poukladane :) . Oczywiscie dzisiaj nic nie boli , nic nie kluje . pozdrawiam
-
Witaj Anno0912 ja również miałam takie problemy po radioterapii.Jestem 3 i pół roku po lampach.pierwszy rok miałam tylko częste zapalenia pęcherza.W sierpniu rok po lampach dostałam mocnego krwawienia z odbytnicy.Natychmiast dostałam skierowanie na kolonoskopię.Poszłam do pani chirurg i ona mnie od razu skierowała.Okazało się,że mam poparzenie odbytnicy po lampach.Dostałam czopki Asamax ,one są bardzo drogie kosztują 120 zł.w moim przypadku,poniewaz nie miałam stwierdzonych wrzodów.Ty za takie czopki będziesz płaciła około 4 zł bo to sa czopki na wrzody .Zrobiły mi dobra robotę .Krwawienie ustąpiło,ale lekarz gastrolog powiedział,że może mi wypalić te naczyńka bo niestety krwawienia mogą,ale nie musza powracać.Na razie mam spokój.Muszę powiedzieć Ci ,że ból miałam okropny i te czopki mi całkiem pomogły bez środków bólowych.Miałam złą pracę jelit wiadomo są opuchnięte,ale też suche i również dlatego bolą.Od doktorki rodzinnej dostałam Trilac na florę bakteryjną ,biorę również dużo siemienia lnianego mielonego to ono mi najbardziej pomogło bo jelita dostały dobre smarowanie.len piję kilka razy dziennie.Teraz po tych przeprawach jest super.Ja miałam 23 lampy zewnętrzne i 4 wewnętrzne rak trzonu macicy.Pozdrawiam.
-
agnieszko ja zjedzeniem tez mam problem musze trzymac diete biore leki ale jest coraz gorzej jade w srode do gastrologa musze brac ketanol bo inaczej nie wytrzymuje a juz tak sie cieszylam ze choc miesiąc bede miec spokoju ta krew u mnie jakos nie ustepuje ale dziewczyny jak widzicie ze cos nie tak to rubcie kolonoskopie i nie czekajcie jak ja pozniiej po takich krwawieniach spadają wyniki