Rak piersi

14 lat temu
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
3342 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    To ja mialam szczescie ze lekarka mimo ze uznala ze to falszywy alarm ale skierowala mnie na oczywiste badania.
    Wiesz, glupio zabrzmi, ale lekarz to tez czlowiek. Pownno sie miec do niego ograniczone zaufanie. Ale latwo powiedzied, jakby moja lekarka nie wyslala mnie wtedy na badania to nie wiem co by ze mna bylo...
    Nie mialam innych objawow tylko ten guz
  • 12 lat temu
    Rybenka teraz tak siedzę i myślę pamiętam że parę miesięcy temu byłam u lekarza pierwszego kontaktu i mówiłam jej że czuje się wiecznie zmęczona i senna odpowiedziała że to przesilenie wiosenne potem mówiłam że boli mnie węzeł chłonny pod pachą obejrzała i skwitowała że to przez golenie pach w marcu zaczęłam miewa lekkie krwotoki z nosa ale odpowiedź pani doktor była taka że biorę lek na żylaki i i on może powodowa krwawienie a ostatnio spuchła mi kstka w stopie a nie skręciłam jej i zastanawiam się teraz czy to wszystko nie było powiązane czy mój organizm nie dawał mi już wtedy zna mnóstwo pytań i znaków zapytania się teraz nasuwa czekam na środową wizytę u onkologa i zobaczymy co dalej
  • 12 lat temu
    U mnie bylo tak, ze nagle zauwazylam, ze mam cos na piersi, wysoko, pod obojczykiem kilka cm, w dodatku troche bolalo, myslalam, ze to jakis miesien. Poszlam do lekarki, ktorej to sie nie wydalo podejrzane, ale od razu dostalam skierowanie na usg i mammo. Belgijskie procedury. Poszlam na badanie jak na spacer. I od razu po badaniu radiolog wezwal mnie do gabinetu i powiedzial ze jutro mam wizyte u lekarza, bo zmiana jest bardzo podejrzana.. Jak obuchem w glowe, bylam nieprzytomna z szoku.
    A potem juz poszlo, nie pamietam pytan konkretnych, ale od razu wiadomo bylo ze bede miala operacje i radio, przedtem komplet badan, czy nie ma juz widocznych przerzutow na pluca watrobe i kosci.
    I tak od pazdziernika sie lecze.
    Nie wiem czy odpowiedzialam ci na pytanie, jakby co pytaj dalej

  • 12 lat temu
    Mam pytanie .Czy miałyście jakieś objawy? W jaki sposób się dowiedziałyście ? Jak przebiegała wasza rozmowa z lekarzem ? O co pytałyście?
  • 12 lat temu
    aniapak
    nie ma za co :) ja tylko mowie tak jak bedzie :) czas zaleczy wszystko :)
  • 12 lat temu
    Bedzie dobrze! Choroba jest okropna, ale naprawde pozwala lepiej przezyc kazdy dzien. A nigdy nie wiadomo, jaki los komu pisany. Okaz zdrowia moze wpasc jutro pod samochod i tyle!
    Nie mozna dac sie zdominowac chorobie
    Mozna dobrze przezyc kazdy dzien i nie martwic sie glupotami,
    jak ci zle to pisz, tu zawsze sie ktos znajdzie kto cie pocieszy a co najwazniejsze - ZROZUMIE
  • Rybenko,ona25,dziekuje Wam po stokroc za takie slowa,za ta wiare,za ten optymizm,za otuche....!!! Mam nadzieje ze tak bedzie jak piszecie,tak bardzo chcialabym w to uwierzyc i zyc dalej pelnia zycia,kazdego dnia cieszyc sie z tego ze wstaje slonce.... JAk dobrze ze jest takie forum gdzie ludzie obcych ludzi traktuja jak bliskich sobie...DZIĘKUJĘ! :-*
  • 12 lat temu
    Dziewczyny jak często po mastektomii powinno sie robic mammografie drugiej piersi?
  • 12 lat temu
    aniapak

    ja jak zachrowalam to wszystko co robilam - myslalam ze bede to robila znowu :( jak byly swieta myslalam- czy dozyje kolejnych :/ i tak ze wszystkim urodzinki, lato i inne rzeczy - rodzinne spotkania byly najtrudniejsze bo myslalam czy dozyje kolejnego takiego spotkania :(
    mowisz ze masz slaba psychike - oj kochana takiej slabej psychiki jak ja to chyba nikt nie ma :) ja bylam zalamana przez rok czasu !! codziennie plakalam, nie chcialam wstawac z lozka, ciagle myslalam o tym czy dozyje nastepnego roku... starosci... czy bede miala dzieci....czy je wychowam
    po roku kiedy juz wszystkie wyniki byly ok i jak moja lekarz tlumaczyla mi ze wszystko bedzie dobrze zaczelam w to powolutku wierzyc :) u Ciebie tez tak bedzie zobaczysz !!!! potem znalazlam to forum i ludzie tutaj podniesli mnie z tego wszystkiego !!!
    Kochana jestes swierzo po diagnozie i niestety na to wszystko potrzeba czasu - jak to jeden madry psycholog powiedzial czlowiek do diagnozie najpierw nie dopuszcza do siebie mysli ze jest chory- pozniej jak juz go ta wiadomosc uderzy zalamuje sie- pozniej zadaje pytania czemu ja, jak dlugo pozyje- pozniej czlowiek zaczyna walczyc bo nie ma innego wyjscia- i niestety dopiero na koncu - zaczyna powolutki malutkimi kroczkami wierzyc w to ze moze naprawde wszystko bedzie dobrze :)
  • 12 lat temu
    Hej, nie bedzie tak zle!
    Ja scielam wlosy na trzy milimetry, nie na lyso, i zaczelam po domu chodzic w czapkach z daszkiem, teraz lato to beda ci pasowac. Moje dzieci wogole nie przejely sie moim wygladem. Paradoksalnie teraz, jak juz mi odrastaja to zaczelam sie zle czuc z wlasnym wygladem.
    A twoje dziecko najbardziej na swiecie chce zebys zyla!
    A czas szybko mija, zanim sie obejrzysz bedzie po wszystkim!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat