Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
malgosi52 po zabiegu to mozliwe, żeby wypłukac pecherz, zawsze mówię, że trzeba słuchac i robic co każe lekarz, ale pytajcie po co, dlaczego:). Fakt, nie mozesz się załamac, trzeba wierzyc i walczyc.Napisałas, że nie miałaś konsultacji z onkologiem, kto w takim razie Cię leczy? Może napisz tyci więcej :)
Pozdrawiam:)
-
czarownica 44 zaraz po zabiegu urolog kazal pic tyle ,zastanawiam sie czemu ma to sluzyc ,prosze obadania to kaza czekac,mysli mam rozne,wiem ze nie moge sie zalamac.pozdrwiam
-
Dziś mamie już dali troszkę jedzenia, nadal jest jeszcze trochę słaba. Dzis lekarz jej powiedzial że się wszystko ładnie goi, że brzuch nie jest wzdęty i że bedzie wszystko dobrze bo organizm mamy sie bardzo broni. I że jutro już bedą próbowac żeby mama zaczela wstawać. A jak bedzie wszystko ok to koło najbliższej srody wypiszą ją do domu.
-
czarownica44 moja mama nie miala ani jednej wlewki do pechęrza. Tylko gdy okazało się ze raczek nacieka zaraz lekarz ustalił termin operacji usunięcia pechęrza. A co do picia dużej ilości wody to moja mama ma tez kamice nerkową i żeby jej zapobiec trzeba pić dużo wody aby mocz nie gęstniał i nie robiły sie kamyki i piasek. Ja sama też mam kamice nerkowa i muszę pić 2 l wody na dzien. A gdy sobie zlekceważyłam to i diete to dostałam zaraz kolke nerkową i miałam zabieg bo kamien zablokował mi sie w przewodzie.
-
Kago 12, cieszę się, że u Ciebie wszystko (w miarę) w porządku. Jak teraz czuje się Twój tato i jak radzi sobie z workami? Czy długo był w szpitalu po operacji?Chciałabym być na tym etapie co Ty. Z tego co pisałaś wcześniej odniosłam wrażenie, że po operacji Twój tato był w dobrej formie psychicznej. Nie znam się na chemii, ale być może przy niewielkich przerzutach dostanie jakąś słabszą. Mój tata ma operację 7 marca. Teraz czuje sie bardzo dobrze i wmawia sobie ,że jest zdrowy , a chory będzie dopiero po operacji. Wiem,że boi się tego, jak sobie poradzi z workami i tego,że będzie długo do siebie dochodził. Pozdrawiam Wszystkich.
-
Czytam Wasze wypowiedzi o piciu dużych ilości wody i zastanawiam się czemu to ma służyc. Po wlewkach owszem trzba wypłukac pęcherz, ale później? Czyżby nowa metoda? Pijcie skoro kazali, ale czy nikt nie zapytał po co??
Pozdrawiam serdecznie:)
-
joanna 198830 kolejny raz bedzie wycinany ten raczek nieboraczek,mnie kazal lekarz pic 3litry wody spoczadku bylo ciezko teraz idzie jak po masle .mam dylemat narazie nie bylo zadnej konsultacji z onkologiem,
-
joanna198830 ciesze się, że wszystko poszło zgodnie z planem:) i ,ze mama dochodzi do siebie. Po takiej operacji chce się spac i to jest normalne. Potrzeba dużo wypoczynku i spokoju:).
Pozdrawiam serdecznie:)
-
małgosi52 Może to jest dziwne ale moja mama od listopada czekała do wczoraj na operacje i też nie miała w tym czasie zadnych leków tylko lekarz kazał jej pic naj mniej 2 l wody na dzień. Więc pewnie tak musi być. Jaki masz mieć teraz zabieg?
-
Witam jestem nowa mam taki problemw pazdzierniku zdiagnozowano ze mam guza 4cm na pecherzu moczowym jestem po elektroresekcj 5 miesiecy ,pobrano wycinek okazuje sie ze wynik histopatologiczny zly ,carcinoma urotheliale high-grade G-||,mam zaplanowany drugi zabieg juz na marca .Jestem silna psychicznie ,ale mam dylemat poniewaz zadnego leczenia prócz picia duzej ilosci wody niema .Zastanawiam sie czy tak wyglada leczenie.pozdrawiam