Dziewczyny, a jak radzicie sobie ze skutkami menopauzy i operacji? Wróciłyście do aktywności seksualnej? Któraś z Was stosuje HTZ? Wiem, że to tabu. Jak pytałam ginekolog,to szczerze mówiła że nie wie, bo pacjentki o tym nie mówią.
No właśnie Czarownico tego rozregulowania boję się najbardziej, ale umówiłam się do dobrego endokrynologa i mam nadzieję, że w miarę szybko ustalimy właściwe dawki leków.
Ja niedawno przedłużałam świadczenie i z uwagi na covida nie było żadnej komisji. Pamiętaj, że wniosek na świadczenie musisz złożyć najpóźniej na 6tyg przed końcem zwolnienia (czyli przed upływem tych 180dni zwolnienia).
Pewnie ze tak. Cycki rzecz nabyta :) W moim przypadku przereklamowana bo mnie tylko od nich kręgosłup nawala. Co do tarczycy to kurcze rozregulowuje się cały organizm no ale cóż począć.....
czarownica, trzymam kciuki żeby było ok; ustaa to prawda - praca może pochłonąć do reszty;
Ja mam kontrolę 30.10, 02.11 mam rezonans, bo mam zmianę w piersi, której złośliwości nie da się określić na podstawie mammografii. Lekarz stwierdził, że po raku jajnika i z mutacją każdą zmianę traktują jako potencjalnie najniebezpieczniejszą choć taka nie musi być. Na razie się nie denerwuję, najpierw tarczyca, potem ginekolog i dopiero cycuchy. Inaczej bym zwariowała. Choć przyznam że wizja straty piersi jest akurat smutna. Ale lepiej żyć bez cycka niż nie żyć😁
Ja na dniach robię marker a we wt ginekolog. Oby było ok... Już mam pietra.
Lipka trzymam kciuki. Też miałam. Nie jest tak źle. :)
Cześć dziewczyny. Wszystko u Was ok? Taka tu cisza... Ja właśnie zostałam przyjęta na oddział, jutro będę miała usuwaną tarczycę. Niby zaprawiona w boju, ale troszkę się boję. Pozdrawiam Was wszystkie.