dziewczyny, jak długo czekalyscie na zabieg od postawienia diagnozy?
Jak długo zostaje się w szpitalu? Pytam zarówno o laparoskopię jak i o laparotomie, mój guz jest na tyle duży ze być może nie uda się laparoskopowo.
oooo, to dobra wiadomosc. Jestem właśnie umówiona na hirszwelda na piątek rano, modlę się tylko żeby nie wystrzelili terminem z kosmosu...
Chelo, z całego serca polecam ordynator ginekologii onkologicznej panią dr Barbarę Rossochacką -Rostalską w Dolnośląskim Centrum Onkologii we Wrocławiu
cześć :) jestem tu nowa, kilka dni temu zdiagnozowano u mnie nowotwór jajnika, dość duży był, bo 9x5cm, oba markery CA125 i HE4 podwyższone. Mam 31 lat, zmiana jest wg 3 lekarzy do bardzo pilnej operacji ale mam niestety problem z umówieniem się na zabieg. Bo covid itd.
Czy polecacie jakiś szpital na dolnym Śląsku? Jestem z Wrocławia, Ale w sumie mogę dojechać w każde miejsce w Polsce. Zastanawiam się nawet nad prywatną kliniką, ale nie wiem jak to wyglada w późniejszej perspektywie. Będę wdzięczna za wymianę doświadczeń.
Niestety mimo, ze 21 wiek i technologia to mam wrażenie, ze obijam się od ściany, dzwoniąc raz tu, raz tam, biegając na prywatne konsultacje z których już powoli nic nie wynika... dochodzi do tego zaskoczenie diagnozą, bo oczywiście jakichś szczególnych objawów nie miałam.
Elza90, gratuluję wyniku. Ciesz się, że jest dobrze i nie strachaj się, czasem ludzie zupełnie zdrowi tracą życie w sekundzie więc nie ma co sìę stresowaćna zapas. Tylko przed kontrolami odrobinkę, bo wtedy przez chwilę nic nie wiemy, ale jak jest dobrze to tego się trzymaj😁
Podziele się dobrymi wieściami. Odebrałam hp po ostatniej operacji i nigdzie nie było komórek nowotworowych. Mój zbiornik okazał się pseudocystą.
Na razie 1,5 roku od diagnozy i jestem czysta (IIIc).
Czuję ulgę, ale z drugiej strony też strach. Za 2tygodnie wracam do pracy, to nie będę miała czasu na myślenie.
Czy założycielki tego forum żyją? Znacie kogoś kto przy takim stadium bezpowrotnie wyszedł z choroby?
Chyba większość z nas nie" czuła "w sobie raka. Niektóre poprostu mają więcej szczęścia, inne mniej :)