Nesia, musisz iść do neurologa. Ja ponad dwa lata mam skutki uboczne, raz bardziej raz mniej nasilone. Pewnie zostaną już do końca życia, oby jak najdłużej! Przyznam, że do lekarza poszłam dopiero tydzień temu a dopiero dziś wykupiłam leki. Mam brać 3 miesiące, może pomogą, ale pewności nie ma. Nie powiem nic o tych lekach, bo się jeszcze na tym nie znam😁
Dziewczyny czy któraś z Was miała chemię caelyx??? U nas miały być tak pięknie miał być olaparib i czas prysl . Pierwszej 3 chemię karbo+taxol pomogly przy pierwszej wznowie A drugie 3 chemię znowu spowodowaly wzrost guzów i rozsiały się:( lekarz onkolog zaproponował nam caelyx?
Jakie skutki uboczne po tej chemii kochane ? Komuś ona pomogła?
Nesia, zasiłek przedłużą Ci bez problemu. Przez covid najpewniej nie będzie komisji. Wirus to wystarczający powód by osoba po chemii nie mogła wrócić do pracy w skupisku dzieci. Nie martw się o to 🙂 druczek wypełnia lekarz, resztę jak wcześniej. Zrób to na 6tygodni przed końcem obecnego zasiłku.
Co do myśli o śmierci... też długo tak miałam... Potrafiłam nawet w nerwach krzyczeć do bliskich, że już niedługo nie będą się musieli ze mną męczyć. Notorycznie śnił mi się mój pogrzeb i widziałam na nim swoją córkę.... Mi pomogły książki Kaczkowskiego, różne podcasty dotyczące akceptacji. Jest też taki kanał na yt "na chemii" - Sylwia tam mocno motywuje. Zamiast psychiatry może lepiej terapeuta?
Konsylium powinno się zebrać. Co kilka głów to nie jedna. Nie martw się na zapas:)
Chelo wszystko, co dobre przed Tobą :) trzymam kciuki a na konsylium trzeba patrzeć tak, że kilku specjalistów pochyli się nad Twoim przypadkiem i właściwie dobierze dalszą drogę leczenia czy diagnostyki a im więcej mądrych głów, tym większa pewność, że nic nie umknie !