Hej dziewczyny. Siedząc na oddziale onkologii już tyle lat (Bo nie jestem przyjmowana w przychodni tylko na oddziale) spotkałam się z kobietami z markerami po 10,11 tysięcy więc markery naprawdę mogą skakać pod niebiosa. Co do mamy to w poprzednich postach napisane że rak piersi nie był złośliwy? Nikt nie odejmuje piersi przy zmianach łagodnych. Szkoda natomiast, że nie wykonano badań genetycznych. Natomiast 10 lat temu było też nieco inne podejście do wycinania jajników profilaktycznie i nie wiadomo czy mama i tak by coś wskórała w tym temacie w tych latach. Jeśli chodzi o usg, to narazie nie ma co się zastanawiać co tam jest, gdyż usg często przekłamuje i może to nie być związane z nowotworem.nie samej zafundowali w nowe w usg kilka miesięcy temu, okazało się że nic tam nie było, tylko siwych włosów na głowie po przybywało. Poczekajcie z mamą do operacji, może wtedy będzie coś wiadomo. Najważniejsze żeby ulżyli na ten czas w wodobrzuszu. Operacja i chemia powinny pomóc mamie bo męczarnia okrutna.
Wodobrzusze postępuje każdego dnia, zastanawiam się czy nie warto spuścic trochę tego plynu jeszcze przed operacją 12.05. Tylko czy w miejscowym szpitalu się tego podejmą skoro operacja będzie w innym mieście. Jak bardzo musi być mama odwodniona skoro tak się jej to zbiera :(
oh rozumiem Kasiu...bardzo mi przykro. Miejmy jednak nadzieje, ze jednak nie będzie tak zle i ze leczenie zadziała..
Z tego co się orientuje to badania na mutacje rzeczywiście zleca się tylko przy nowotworach złośliwych, moja mama miała robione to badanie po pierwszej operacji.
Kasiu, taki stan jest poważny, a człowiek jest osłabiony jak cholera. Otworzą i zobaczą. Czasem tak lepiej. Zastanawia mnie tylko jedno. Czy Twoja mama ma stwierdzoną mutację brca1/2? Bo jeśli tak, to mogła usunąć jajniki prewencyjnie. Tak zrobiły dwie moje znajome z rakiem piersi. Obie były po trzydziestce i bały sie właśnie, że jajniki zostaną zaatakowane.
kasia.erka, wodobrzusze bardzo utrudnia funkcjonowanie. Płyn uciska na wszystkie narządy, wszystko boli, jelita są wzdęte. U mnie nawet mocz przestał spływać do pęcherza. Człowiek jest tsk umęczony, że nie ma nawet chęci rozmawiać, tsk że nie dziw się mamie. W takim przypadku napewno usuną wszystko, bo rozległa operacja to podstawa w leczeniu raka jajnika.