kaju.moja droga.wale na Portugalię 28.06.Nie wiem.jak zniose lot.bo nigdy nie leciałam😉
Monia, a Ty po wizycie u lekarza, czy z własniej inicjatywy bohatersko wyniki robiłaś?
Kiedy wybierasz się na wakacje?
Nala widzę jak co roku szaleje na działeczce :) Ja też mam swoje miejsce na łonie natury, gdzie ładuję akumulatory. Tylko trochę mało czasu na grzebanie w ziemi.
robiłam.badania wbc 33tys od 3miesiecy takie samo.😆 lipho 27tys też się utrzymuje.
Zmalała hemoglobina.RBC i plytki.ale podkuruje się buraczkami i będzie super.wezly rosną czuje je.zwlaszcza w pachach i pod szczęką. Może teraz na wiz.dostane skier.na usg.
Nalu poprostu zaostrzyla się astma. Gra mi w piersi jakbym była chora na gruźlicę. Zaznaczę jeszcze że RTG dobry. Ot starość i to jest wytłumaczenie.😆
Ogólnie nie jest źle. Szykuje się na wczasowe szaleństwo. Wszystko w rękach Boga i tego się trzymam
Uściski dla Was Białaski 😁
nala123 napisał:
Ja ostatnio spędzam na działce czas jak powyżej :) posiałam sałatę i rzodkiewkę, posadziliśmy pomidorki. Trzymajcie kciuki aby turkuć nie zeżarł
a jak maliny
Ja ostatnio spędzam na działce czas jak powyżej :) posiałam sałatę i rzodkiewkę, posadziliśmy pomidorki. Trzymajcie kciuki aby turkuć nie zeżarł
Monia - jak to 4 leki na astmę?? Czemu tak dużo?? A co z ćwiczeniami?? Jakie Ci zalecili???
O rozpoczęciu leczenia decyduje nie tylko limfocytoza krwi obwodowej. Powiększone węzły chłonne, śledziona też mogą decydować aby rozpocząć leczenie. Ja dostałam skierowanie do szpitala na badania i leczenie, jeżeli takie byłoby konieczne. Po badaniach okazało się, że chemię trzeba podać. Myślę, że u Twojej mamy nikt nie rozpocznie leczenia bez dokładnych badań. I dopiero wówczas będzie ostateczna decyzja.
Masz bardzo trudne pytanie. Ja zacząłęm chemię przy WBC 32 tys., czy mieliście badaną delekcję? Jak wyglądają inne badania: nerki i wątroba. Według opinii lekarzy przy bardzo powiekszonych węzłach chłonnych może dojść do blokady nerek. Chemia jest bardzo uciążliwa dla naszego organizmu i to zależy gdzie sie leczycie. Ja po 6 miesiącach od chemioterapii nadal odczuwam jej skutki. Pozdrawiam