Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

15 lat temu
Witam! Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam. Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew. Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi! Małgorzata
3341 odpowiedzi:
  • 6 lat temu
    carlo napisał:

    Hej, Spotkanie fajne jak zawsze...

    Miałem okazje, jak wszyscy poznać osobiście Panią Ewe Lech-Marańde, Konsultanta Krajowego ds. Hematologii.

    Potwornie duża wiedza i co najważniejsze o nowych sposobach leczenia jak i na temat nowoczesnych. leków celowanych.

    Opowiadała jak działa Wenetoklaks, Ibrutnib, i inne, oraz o nowoczesnej metodzie CAR-T.

    Następnie Pani dietetyk jak dla mnie słabe 3 na 10 :)

    Mówiła o odżywianiu oczywiście, że nie wolno jeść miodu, Pierzgi (tak Monia)...

    Miód tylko pasteryzowany, Cichy też nie podzielał jej zdania... 

    Warzywa tylko gotowane, zakaz spożywania kiełków, które były podane na spotkaniu :) i wszystkich warzyw które rosną w ziemi.

    Reasumując to jej zasady może i mają sens ale tylko podczas chemioterapii, inaczej nie mogę sie z tym zgodzić...

    Godzinka, była poświecona badaniom klinicznym, co to jest i jakie mamy prawa...

    Zaciekawiło mnie to, że uczestnicząc w takim badaniu mozemy dostac lek lub placebo i nigdy mozemy sie o tym nie dowiedziec co braliśmy... Jak dla mnie dziwna sprawa, gdyż Lekarz prowadzący ma strasznie utrudniony schemat leczenia po takim badaniu, bo tak na prawde nie wie co do dostaliśmy i jaka była Nasza odpowiedz.

    Więcej na temat badań na stronie:

    https://www.gcppl.org.pl/Bazy-...

    I trzeba pamiętać, że to my sami musimy wyszukiwac takich badań i do nich dołączać, bo na lekarzy raczej nie ma co liczyć...

    Catering i Jedzenie pierwsza klasa :)

    Wielkie podziękowania dla, Pani Kasi, Oli i Andrzeja za wspólną organizacje.

    P.S.

    Wyszedłem z pomysłem spotkania się w mniej oficjalny sposób, sami PBL-owcy, jeden lekarz, Pani Kasia, pewien tajemniczy gość o którym nie chce publicznie pisać :)

    Może sie uda...

    Pozdrawiam i do zobaczenia.



  • 6 lat temu

    Straszenie (i tak nieźle wystraszonych dziewczyn) przeraźliwym bólem też nie jest przyjemne :)

  • 6 lat temu

    masz słuszną racje ale przerazliwy ból ktory cie budzi w nocy i nieprzespane jlesset nocy też nie jest przyjemne

  • 6 lat temu

    Cichy, uwierz, dla kobiety wypadajace wlosy to jest powod do zmartwienia, niezaleznie od tego z jakiego powodu wypadaja i jak dlugo ten stan ma trwac.

  • 6 lat temu

    po fcr włosy nie wypadają ale są inne skutki uboczne powazniejsze bo włosyjakby wypadły to odrosno 

  • 6 lat temu

    Nela to co tutaj pisze to na prawdę o obawy mamy (moje też 😂)😊 ja wiem że może być po chemii ok, wiem że są tutaj ludzie którzy czuli się dobrze ale jadąc do szpitala mówiła właśnie o takich rzeczach... Może jej i moje obawy są głupie ale nigdy się nie leczyła więc fakt - boimy się nieznanego... Za pół roku ma się zgłosić w szpitalu a za 3 miesiące jeśli by się coś działo to prywatnie u lekarza do którego chodzi.... Lekarze stwierdzili że mimo tego że limfocyty rosną i tak skaczą raz 70,potem 100 teraz 80 (tak s przybliżeniu) to i tak nie jest to wysoki wzrost... Każdy powtarza że obu jak najdłużej bez chemii więc tego się trzymamy i dobre i pół roku.. 

  • 6 lat temu

    Pół roku do kolejnej wizyty? Zadziwiająco długa przerwa. Pewnie uznali, że nic niepokojącego się nie dzieje. Na pół roku mama może zapomnieć o chorobie :) 

  • 6 lat temu

    Qwert123 - jak czytam Twoje posty to mam wrażenie, że panikujesz bardziej niż mama. Mama nie dostała chemii, a Ty już piszesz, że mogłoby być jeszcze gorzej. Po co z góry tak zakładasz??? Z góry zakładasz, że włosy Jej wypadną, choć znam ludzi na fb którym włosy nie wypadły. A Ty już piszesz, że to dla mamy dodatkowy stres z tymi włosami. Przepraszam, że tak piszę szczerze, ale trochę mnie przerażają Twoje wpisy i ten strach przed nieznanym. Tak nie można kochana!

  • 6 lat temu

    jak jechała do szpitala to nawet nie była spanikowana... Myślę że oswoiła się z myślą że musi się leczyć... Boi się skutków ubocznych... Często łapie zapalenie pęcherza, jakieś drobne infekcje a po chemioterapii mogło by być jeszcze gorzej... I te włosy.... Nikt nie wie że choruje a jakby po chemioterapii wypadły? To był by pewnie dodatkowy stres.... Ma się zgłosić kontrolnie za pół roku więc na chwilę może odetchnąć

  • 6 lat temu

    Tak myslałam, że mamę do domu odeślą. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej strony mama na pewnie zmęczona tym ciągłym napięciem. Pozdrawiam



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat