Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"
Witam!
Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam.
Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew.
Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi!
Małgorzata
-
Serdecznie pozdrawiam wszystkich . Pbl wykryto u mnie 1.5 roku temu .Na razie obywa się bez leczenia ale nie wiem co będzie po następnym badaniu. Leukocyty skoczyły o 50000 w ciągu trzech m-cy i mam ich teraz 133000. Bardzo mi brakuje waszych dyskusji na forum.Przeczytałem je wielokrotnie i zaczynam stosować się do waszych rad. Hasło Małgosi trzymajmy się razem jest bardzo trafne nie tylko będziemy silniejsi ale też możemy sobie pomóc w walce z tą chorobą.Nie dajmy się Marian
-
-
Potwierdzam. Pozdrawiam słonecznie :)
-
Dziękuję serdecznie uroczym paniom za pozytywną reakcję na mój debiut w pisaniu na internecie.Ostatnio mam mało czasu ale się na pewno poprawię.Życzę wszystkim dużo uśmiechów i zdrowia. Marian
-
Witam mam Aml , mam 18 lat co dziwne bo przeważnie mają to osoby starsze albo nie mowlęta. Raka nie można przewidzieć i nie ma reguł na niego. Trzymajcie się, powodzenia dla wszystkiich : ))))) . Dopóki walczymy jesteśmy zwycięzcami !
-
Misia jesteś bardzo dzielna.Masz rację nie wolno się poddawać.Psychiczne pozytywne nastawienie może zdziałać wszystko.Jestem z tobą i wieżę że wygrasz.Serdecznie pozdrawiam Marian
-
Małgosiu przepraszam że dopiero teraz piszę.Mam problemy z internetem bo w lecie przebywam w miejscu gdzie jest słaby zasięg.Leczę się w klinice hem w Łodzi.Na wizytę mam się zgłosić 17 czerwca.Trochę się przejmuję ale nie za bardzo.Natomiast ciekawy jestem co u ciebie po wizycie u lekarza.Pamiętaj masz się uśmiechać i w żadnym wypadku nie poddawaj się niezależnie od tego jak się czujesz Jest to trudne ale jak się uprzesz to ci się uda.Mój adres 52pawmar@gmail.com Jeszcze raz uśmiechaj się gosiu Marian
-
Bo w końcu my mamy raka ale rak nie ma nas :)))
-
rys Witam wszystkich od pięciu miesięcy nie zaglądałem myślałem że tu już nikt nie pisze i Marian mnie sprowokował.Obiecuję poprawę,chętnie nawiąże również znajomość meilową rys10@vp.pl Pozdrawiam wszystkich.
-
Marian i Rys, no co z wami:))))?