Anula zobacz jak to wszystko zalezy od lekarza u mnie bylo 25tys wbc 4 miesiace potem 26tys 2 m-ce potem 29tys wbc i moj lekarz mowi ze do chemii 100tys bardzo daleka droga.Gosi juz mowi o chemi przy 70tys.wam z mężem przy 40tys.a przeciez tez duzo brakuje wam do tych 100tys
Joka ostatnio u hematologia byli 33 po 3 miesiącach 42.wiec lekarz mówi że rośnie ,nie gwałtownie ale trza myśleć o chemi ale też nie wiadomo kiedy ma nadzieję że nie w tym roku .np w 1 miesaicu jest wzrost jak ostatnio od 33 do 40 a twraz od 40 do 42 każdy miesiąc inny taka niewiadoma nie da się nic zaplanować.
Nala kochanie przewlekła białaczka limfocytowa. Nie ma leków, hematolog mówi że tylko chemia jak będzie potrzeba .Kochanie a Ty jak się czujesz też jesteście wspaniała rodzinką. Dziękuję Wam kochani za każde zdanie za każde słowo fajnie jest jak się ma kogoś kto Cię zrozumie .
I wiem że razem jest łatwiej nawet tym którzy tylko wspierają
Aniu, tak mi przykro - ale zobacz, że przez 4 miesiące WBC wzrosło o 2 tys.( to nie jest dużo ), może choroba trochę zwolniła. Tego Wam życzę z całego serca.
Anusia
Bardzo mi przykro jak to czytam - ale przykro ponieważ Ty się tym bardzo martwisz i o Ciebie się martwię. Widziałam Wasze zdjęcia, jesteście młodzi, więc mąż jest i bardzo silny!!! A to już porządna postawa!!!! Naprawdę kochanie będzie dobrze.
Napisz proszę - przypomnij - jaki dokładnie rodzaj białaczki ma mąż.
A On nic - żadnych leków - na te rosnące leukocyty nie dostaje?
Ściskam Was bardzo cieplutko!!!!
Jestem kochani wczoraj nie miałam siły dać Wam znać. Co u męża wbc rośnie 42 , jest słaby to widać gołym okiem .Próby wątrobie źle powychodzily ,mamy zrobić usg wątroby, śledzony i nerek. Ale smutna wiadomość jest taka że p.doktor ma nadzieję że może w tym roku uda się bez chemi ale w przyszłym będzie na pewno .Kurczę to miałbym ten typ co wiele lat nie wymaga leczenia, tak było mówione od 1 wizyty tak poukładałam mu w głowie, a tu jednak nie ma jeszcze roku a my rozmawiamy już o chemi .zakaz totalny alkoholu , dieta aby też zadbać o wątrobę .To był jednak dla nas zły dzień nie tego spodziewaliśmy się. Kochani Czy przy chemi w białaczce (to mają być wlewy) wychodzą włosy?
Pytałam o słońce i urlop.zakaz słońca bo słońce osłabia organizm i odporność dodatkowo a przecież tu jest to najbardziej ważne. Lekkie słońce popołudniu mamy takie pozwolenie .
A co u Was kochan? Jak mam teraz go uspokoić jak mam mówić że będzie dobrze ? Jak z każdej wizyty wraca załamany???
Ciekawe co u Ani meza.wierze ze jest dobrze.trzymam o to kciuki👍Aniu daj znac.
Bardzo dziekuje dziewczeta😗 wam tez zycze dobrego wypoczynku i regeneracji.
Monia,Tobie też życzę super udanego wypoczynku.
Aniu,ja również mocno trzymam kciuki. Bedzie dobrze i spokojnie spędzicie sobie urlop.
Moniczko udanego urlopu😉