Życzę Wam zdrowych i rodzinnych ŚWIĄT
Niko: Po 5 chemii mąż miał złe wyniki, 6 dostał z trudem, bo przestał też reagować- było to w styczniu. Od tej pory czekaliśmy na ibrutynib. We wtorek mieliśmy wizytę, a wcześniej mąż miał tomografię. Wynik badania był dobry, ale ma bardzo mało płytek. Po świętach jedzie na pobranie szpiku. Pani doktor chce sprawdzić, co jest tego powodem- naciek na szpik czy jest to skutek chemii. Następna wizyta koniec czerwca. I znów będziemy czekać. Pozdrawiam
moni1 napisał:
Carlo a jaka ulica.ja mam do W-wy 35km wiec pewnie bede.😁No chyba ze znow zachoruje.bo cos kiepsko z odpornoscia.😞
Centrum Edukacyjne Caritas przy ul. Okopowej 55
Carlo a jaka ulica.ja mam do W-wy 35km wiec pewnie bede.😁
No chyba ze znow zachoruje.bo cos kiepsko z odpornoscia.😞
ania0172 napisał:Niko: Nie wiem czy to oznacza to samo. Mój mąż jest po RFC- tak ma zapisane w karcie.
Ania0172 tak moj maz tez ma taki kurs. Moje pytanie czy u was juz sie skaczyla?my juz jestesmy po 5 cyklu, czekamy na 6'. Jak.maz Pani sie czul po.niej?
Witam.
Po rozmowie z Panem Andrzejam Chojeckim, informuje wszystkich o Spotkaniu, które odbędzie się 26 kwietnia o godzinie 11.00 w Warszawie.
Gościł będzię również Prof. dr hab. n. med. Wiesław Jędrzejczak.
Zapraszam Wszystkich chorych na Pbl (i nie tylko) o przybycie w jak największej grupie.
Porozmawiamy pewnie o nowoczesnym leczeniu i nie tylko.
Niko: Nie wiem czy to oznacza to samo. Mój mąż jest po RFC- tak ma zapisane w karcie.
Udało się zmienić tę kartę. Na szczęście. Jutro dzwonię na chocimską się umówić, mam nadzieję, że już nie będzie problemów...
Gosiu - tak się cieszę, że jest lepiej i że wreszcie masz swoją p. doktor. Trzymaj się.😗
Witam wszystkich serdecznie
Długo się nie odzywałam bo u mnie się dużo działo.,rozpoczełam chemioterapię 12 lutego ,teraz dopiero poczułam się lepiej na tyle żeby napisać parę słów.Przeszłam ten pierwszy cykl [nie cały bo 2 dni z powodu wysokiej temperatury miałam przerwany] fatalnie .,za 2 tyg czeka mnie następny.Pocieszające są tylko dobre wyniki dzisiaj byłam u swojej lekarki ,sama była zdziwiona że jest tak dobrze.Gdyby ktoś z Was chciałby o coś popytać to proszę piszcie czy tu czy na wiad. prywatne.Pozdrawiam Gosia