Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

15 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4822 odpowiedzi:
  • 3 lata temu

    Basia M. Ja również do niej chodzę.

  • 3 lata temu
    Kadamana - ja chodzę do doktor Bober
  • 3 lata temu

    Basia M na Reymonta w Katowicach? To pewnie mamy tą samą Panią doktor.

  • 3 lata temu
    Kadamana - ja też leczę się w Katowicach, obecnie biorę Sprycel , u mnie przy diagnozie było chyba 36 tys. leukocytów, ale objawy przed diagnozą bardzo miałam uciażliwe, badania zrobiłam przypadkowo i wyszło... też na początku czułam się źle psychicznie, ale teraz praktycznie nie myślę o chorobie bo sprycel w tak małej dawce jak ja biorę jest jak na razie rewelacyjny.... trzymaj się cieplutko :)
  • 3 lata temu

    Dzieki Polineczka i Juras. Sory, że tak Wam tu smucę. Mój ostatni wynik ABL to 0.77% to i tak dużo juz spadło bo mialam 45% jeszcze jakiś czas temu. Mi hematolog powiedziala o toksyczności tego leku. Dlatego też biorę zastrzyki przeciwzakrzepowe i wogole. Zobaczymy co będzie dalej. Moja Pani doktor ma bardzo dobre opinie i sobie ją chwalą wszyscy. 

  • 3 lata temu

    Kadamana musisz popytać swojej hematolog o przejście na inny lek może właśnie na ten sprycel. Chociaż to idzie chyba w kolejności od najsłabszego. Bo ten lek co teraz bierzesz to jest dość mocny ale może akurat wybije szybko te 'białe mutanty'. Tylko trzeba podobnież z nim uważać bo jest dość toksyczny ale który w sumie  nie jest. A jaki masz teraz wynik PCR bo wiem że jak jest powyżej 0,1 to zmieniają lek?

  • 3 lata temu

    Kadamana musisz popytać swojej hematolog o przejście na inny lek może właśnie na ten sprycel. Chociaż to idzie chyba w kolejności od najsłabszego. Bo ten lek co teraz bierzesz to jest dość mocny ale może akurat wybije szybko te 'białe mutanty'. Tylko trzeba podobnież z nim uważać bo jest dość toksyczny ale który w sumie  nie jest. A jaki masz teraz wynik PCR bo wiem że jak jest powyżej 0,1 to zmieniają lek?

  • 3 lata temu

    Kadamana jesteśmy z Tobą wszyscy i jak potrzebujesz możesz zawsze napisać tutaj bo jesteśmy po to żeby się wspierać. Wiem ze czasami brakuje sił do walki. Tak jak Jadwiga pisze wielu z nas dowiedziało się przypadkiem, nasze leczenie przebiega lepiej lub gorzej ale powoli do przodu.

  • 3 lata temu

    Polineczka ja gdy się dowiedziałam że Tasigna nie działa przeszłam silne załamanie nerwowe i 2 próby samobójcze wylądowałam w klinice psychiatrycznej prywatnie na 3 tyg. Było trochę lepiej ale znowu po paru miesiącach brania leków od psychiatry przytylam 30kg i miałam okropne skutki uboczne musiałam odstawić. Zmienili mi leki i ja czuję że mi nie pomagają. Jest mi ciężko bo zawsze byłam podporą w domu opiekowałam się wszystkimi a teraz nie daje rady a syn i mąż są niepełnosprawni i tym bardziej mi źle. 

  • 3 lata temu

    To prawda, że czym szybciej choroba  została wykryta tym lepsze rokowanie.Prawie każdy z nas dowiedział się o chorobie podczas badań krwi , często przypadkowo i w innej sprawie.. Wątroba napewno dostaje w kość, ale i dieta ma znaczenie.Stan wątroby też zależy i od wieku, u ludzi zdrowych często zdarza się przy bad. USG stłuszczenie i torbiele.                                                                      Juras to prawda po kilku latach. choroby trzeba badać cukier, ja już to robię. Co prawda nie mam wysokiego bardzo, ale lekko podwyższony, chociaż nie w każdym badaniu..Imatinib robi swoją krecią robotę ale również dzięki niemu  jesteśmy.       Pozdrawiam serdecznie wszystkich♥️



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat