Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
ooooo dobrze wiedzieć. Dziękuję.
cześć, chciałam tylko ostrzec ze ja na początku leczenia pomagałam sobie pijąc siemię i niestety zaburza ono wchłanianie leku przez co moje wyniki się zatrzymały. Moja Pani doktor zabroniła mi pic siemię :(
Dzień dobry, odnośnie leków przyjąłem do wiadomości poradę, niemniej jednak może ktoś wie odnośnie zaświadczeń potrzebnych na ewentualne leki które są niezbędne do życia dla Nas...zapewne trzeba je przetłumaczyć na język angielski?
Dla zainteresowanych chciałbym podzielić się pewnym spostrzeżeniem odnośnie rewolucji jelitowo żołądkowych a więc od 2 tygodni biorę mielone siemię lniane 3 łyżeczki dziennie. Muszę powiedzieć że nie mam tkz. przelewania się w jelitach oraz unormowało się wypróżnienie...czy to zabieg okoliczności zobaczymy na chwilę obecną jest lepiej.
dziękuje Wiola za odp.:)
Hey
Leki mam zawsze w podręcznym i nie ma z tym problemu. Boje się wkładać do bagażu nadawanego bo co jeśli go zgubią. Wtedy jesteś bez leków.
pozdrawiam
Wiola
Cześć, tez chętnie się dowiem czy ktoś się orientuje jak to wyglada. Mam tez pytanie czy macie lecąc za granice macie zaświadczenie w j. Ang? A może jakieś dodatkowe ubezpieczenie? Czy w razie potrzeby możemy korzystać w ramach karty ekuz w Europie ze służby zdrowia? Leki macie w podręcznym?
Hey
Wszystkim czy ktoś na forum leczy się za granica i jak wyglada finansowanie naszego leku.
Maronia mi bardzo spadało WBC przy braniu 400mg imatynibu i dr zmniejszyła do 300 bo podobno 200 mg nie działa, za mała dawka. No i przy 300 jest ok. Pozdrawiam
Wynik molekularny że stycznia to 0,0032. Nie jest źle, ale bywało lepiej.😉. Iwoska szkoda, że się nie powiodło odstawienie leku, ale widać to nie jest takie proste. Cieszmy się, że są leki się żyje i to w miarę normalnie.