Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
Liczne badania naukowe wykazały, że nawet zbilansowana i zróżnicowana dieta nie jest w stanie zapewnić całkowitej dziennej dawki witaminy D (maksymalnie do 20%), gdyż głównym źródłem witaminy D dla organizmu jest synteza skórna, która zachodzi przy udziale promieniowania UV (290-320 nm). Jednakże, na obszarach leżących powyżej 33° szerokości geograficznej (cała Europa), ze względu na kąt padania promieni słonecznych, synteza ta jest najbardziej wydajna w okresie wiosenno-letnim w godzinach od 10:00 do 15:00, zaś w miesiącach zimowych jest praktycznie niemożliwa [1]. Ponadto, wiele czynników, takich jak: zachmurzenie czy zanieczyszczenie powietrza, stosowanie filtrów słonecznych, wyskoki stopień pigmentacji skóry, zaawansowany wiek, brak aktywności w godzinach najwyższej dostępności promieni słonecznych dodatkowo hamują syntezę witaminy D. Efektem tego jest powszechne występowanie niedoborów witaminy D, zarówno w Polsce (około 90% osób dorosłych, dzieci i młodzieży) [2] jak i na całym świecie[3]. Dlatego też odpowiednia i dobrze dobrana suplementacja może stać się kluczowa w zapewnieniu prawidłowego poziomu witaminy D. Wspólnie z małżonką stosuję witaminę D przez cały rok oprócz lipca i sierpnia. Ale wiem też, że niedobre jest też przedawkowanie tej witaminy... małżonka ostatnio robiła badania na poziom witaminy D w organizmie i miała wynik w górnej normie, lekarz powiedział, że ma się wstrzymać od brania na czas wakacji. W przypadku emeryta uważam, że jest jednym z nielicznych tkz. cudów generycznych i tylko pozazdrościć! I też uważam, że witamina D nie ma w tym większego udziału. Pozdrawiam serdecznie.
No przepraszam bardzo,ale nie bardzo chce mi się wierzyć, że wiodącą rolę w leczeniu pbsz odgrywa Wit D. Pozdrawiam
Cześć, gratuluje i przyznaje, ze czytałam o tym dość sporo na brytyjskim forum jest więcej osób które odstawiły leki, osobiście znam jedna dziewczynę. Witaminę D 3 łykam, moja hematolog wypisała mi na receptę na pierwszej wizycie.
mam kontakt z moją Panią Ordynator i nie omieszkam przedstawić historii emeryta pod jej opinię... ciekawe co Ona na to?
przypadek bardzo ciekawy, albo to chyba cud genetyczny albo stawia sens całego Naszego leczenia pod wielkim znakiem zapytania... pozazdrościć emerytowi 👍😎😁
... jestem pod wielkim wrażeniem!