Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

15 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4823 odpowiedzi:
  • 8 lat temu

    Dziekuje Iwoska, moze jest jakies swiatelko w tunelu jeszcze. Dla mnie przy mojej chorobie to ze nie moge miec dzieci jest najgorsze :(

  • 8 lat temu

    malinka81 info od mojej pani doktor że ciąża jest możliwa po conajmniej dwuletniej remisji molekularnej odstawia się wtedy lek po 3-4 miesiacach zachodzi w ciążę a jak coś się dzieje to bierze się interferon, a po porodzie wraca sie do leczenia i Nfz to akceptuje 

  • 8 lat temu

    Hej Kochani. Od pol roku choruje na PBSz. W chwili obecnej mam remisje hematologiczna. 26 wrzesnia mam skierowanie do szpitala na biopsje szpiku. Ciekawe co wyjdzie z tego? Dziewczyny czy slyszalyscie o przypadku urodzenia dziecka  z ta choroba? Moja dr twierdzi, ze nia opcji odstawienia leku. Do konca zycia czeka mnie branie witaminek naszych. Mam tego swiadomosc, myslalam tylko ze jesli bylaby calkowita remisja choroby to moze moglby byc jakis cud. Ale niestety :(

    Nala ile razy bylas juz na takich wyjazdach. Duzo osob pisze sie na to? Jak to wyglada? 

    Pozdrawiam :)

  • 8 lat temu

    Kochani! Planujemy kolejny wyjazd w nasze cudne polskie górki!!! W terminie 1-3 września w Szczyrku. Kto chętny  - rączka w górę!

    Otworze nowy post w pokoju ogólnym aby był widoczny

  • 8 lat temu

    Dzięki Juras

  • 8 lat temu

    Nala współczuję i trzymam kciuki żebyś się dostała pod skrzydła kogoś "normalnego".

  • 8 lat temu

    Iwosko - dziękuję!!! To ważne dla mnie takie zrozumienie!!!

    Viomi - są tam inni lekarze, ale przez 11 lat napatrzyłam się i nasłuchałam i naoglądałam koszmarów. Ci lekarze co zostali tacy bez duszy, służbiści, krzyczący na korytarzu na pacjentów. Nie chce niańki, mam Was od wspierania, ale przez 5 lat co miesiąc miałam straszną biegunke z nerwów  przez wizytą u hematologa, teraz pragnę spokoju i odrobiny szacunku. naprawdę odrobiny.

  • 8 lat temu

    nala123 nie wiem co mam ci napisać - ja świetnie cię rozumiem co znaczy mieć lekarza z którym ma się świetny kontakt - mi chyba też by się świat zawalił jakby moja Pani doktor odeszła - Tulę cię mocno i mam nadzieję że uda się jednak do kogoś innego niż ta twoja poprzednia :-(

  • 8 lat temu

    a tyko dwóch hematologia przyjmowało?   Nie ma jeszcze kogoś?

  • 8 lat temu

    Świat mi się dziś zawalił :( zrozpaczona jestem................ ze szpitala odszedł mój boski hematolog.............. Chcą przepisać mnie znowu to tej okropnej lekarki. Jestem totalnie załamana :(



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat