Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
Opisze Ci cały moj ubior, najlatwiej mnie poznac po skarpetkach, bo wiekszosc mam w mopsy 😂 milo bedzie z kimś pogadac, bo zwykle siedzę, zasypiam i odliczam minuty do przyjscia dr, żeby zdążyć na najwczesniejszy pociag do poznania. I tam co miesiac po lek. Juz mi tak zbrzydlo, ze fajne towarzystwo będzie super odmianą :)
Nala, bardzo dobrze pamiętam Twoje serducho i dlatego jestem czujna. Inna pani dr w klinice pytala, dawno temu, czy kolatania nie występują. Poznuej uslyszalam, ze nie lek, ale zrobilam u internisty ekg dla spokoju. Bylo ok, a kobieta mojemu mezowi rozpoznala po ekg niedomykalnosc zastawki, madra kobieta ogólnie. Wyszlo, ze stres przez paskudna prace, ktora juz zostawilam, ale zawsze nam na uwadze kazdy nowy objaw ;) gdybys zechciala wpasc, to bedzie mi bardzo milo. W przeciwuensrwue do lekarzy, bylas dla mnie zawsze kopalnia wiedzy :) no i chcialam sie zorientowac jak wygladalaby z formalnej strony zmiana lekarza, bo tak jak zawsze mowimy, glaskania po glowie nie chce, ale chocby jakiegos wsparcia w trudnej sytuacji, bo poki co, to mnie rodzinna wspiera z kolataniami, bolami kosci itd ;) wiesz zresztą jak jest! Milego dnia Moja Droga!-😊
Ageha - ja brałam sprycel i mogę powiedzieć, że kołatania serca to na pewno wina sprycla. Tylko o tym się nie mówi. To co mówi dr.EM to jedno, ale mam dobrego kardiologa i dobrze aby Cie sprawdziła. Ja mam potworne problemy z sercem po spryclu. Oczywiście to nie znaczy, że coś może stać się u Ciebie. Ale....... niech Ci tam lampa z tyłu głowy pika!