Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10924 odpowiedzi:
  • Jezyk321 kondolencje i wiem ze to może głupie ale trzymaj się. Jeśli masz siły i możliwości to płacz -on daje ukojenie.  A ja pomodlę  się za Twojego i swojego aniołka.  U Nas na cmentarzu jest taki napis na figurce przy alei dzieci:"Aniołku czuwaj nad nami,w niebie się spotkamy " I ja w to wierzę. ... a reszta dbać o siebie ci nie skonczycie jak ja

  • 7 lat temu

    Pozdrawiam i ściskam mocno wszystkie babki, trzymajcie się, dbajcie o siebie 🙂😍😍😍😍😍😍

  • 7 lat temu

    Hej dziewczynki.

    Mam pytanie. W zeszły poniedziałek miałam wizytę na kasę chorych u mojego pierwszego gina, który to w ogóle rozpoczął moją "przygodę" z CINami. Powiedział, że wszystko jest ok i że w listopadzie pierwsza cytologia i kolposkopia (kontrolne). Jutro mam wizytę u gin/onkologa na kasę chorych i on pewnie też mi zleci cytologię wkrótce. Mój gin z Zielonej wie, że jutro mam onkologa w Nowej Soli powiedzcie mi czy tak można? Tzn. czy ktoś się do mnie nie przyczepi, że robię sobie cytologię to u jednego to u drugiego na kasę chorych? Onkolog z Nowej Soli nie wie, że ja chodzę do swojego pierwszego ginekologa z Zielonej. Nie pytał a ja się nie chwaliłam. Zastanawiam się czy mój pesel tu i tam widoczny nie będzie potem generował jakichś podwojonych kosztów...? Powiedzcie czy wy też chodzicie do dwóch różnych przychodni publicznych na kasę?

    Tymczasem kończy się weekend. Od jutra znów zapiernicz z dzieciakami. Tydzień temu zapisałam starszą na zajęcia plastyczne i gimnastykę więc razem ze szkołą muzyczną mamy 5 dni w tygodniu czas zagospodarowany. Córka może i da radę ale czy mi się chce ją tak wszędzie wozić...wątpliwa sprawa hahaha 😂 

    Pozdrawiam wszystkie chore i zdrowe i czekam na jakieś dobre wieści.😍

  • Chciałabym się przywitać . Mam na imię Dorota , mam 33 lata , 2 dzieci . W lipcu robiłam cytologię , po raz pierwszy wyszła III grupa . W opisie tylko ASC-H - nie można wykluczyć HSIL . Kolposkopia zrobiona , opis : na tarczy wtórny nabłonek ww płaski prawidłowy , widoczna granica m-n i nabłonek  kanału szyjki , po AA zbielenie tylnej wargi II stopnia  wchodzące do kanału z punktowaniem - obraz odpowiada LG CIN ( low grade ). Wykonany test na HPV wykazał 2 typy DNA - 33- 52 - niestety należą do grupy tych wysokoonkogennych . 10 dni temu miałam pobierane wycinki do badania histopatologicznego - z tarczy szyjki , z kanału szyjki i z macicy . Na wynik trzeba czekać 3 tygodnie , więc jeszcze jakieś 10 dni zamartwiania się. W trakcie diagnostyki zmieniłam miejsce zamieszkania i w związku z tym lekarza . Moja 1 lekarka już po cytologii i kolposkopii zaleciła zabieg LEEP , stwierdziła że zabieg rozwiąże problem . Lekarz w nowym miejscu zamieszkania powiedziałm że to działanie stanowczo na wyrost i najpierw biopsja a potem zadecyduje co dalej . Domyślam się że zabiegu raczej nie uniknę , pytanie tylko jaki będzie jego zakres . Czy są tu dziewczyny po Leep , jak zniosłyście ten zbieg , czy występuje po nim jakiś dyskomfort , ból, krwawienie ? Stres mnie zjada ...

  • 7 lat temu

    Hej dziewczynki!

    Cześć Doreczka1207 dobrze, że do nas trafiłaś. Na pewno znajdziesz tu odpowiedzi na wiele pytań, niemniej jednak każdy przypadek się od siebie różni i pewnie będą różnice pomiędzy reakcją jednego organizmu a drugiego. 

    Ja zaczęłam swoją "przygodę" z CINami rok temu. Zaczęło się od złej cytologii. Potem była kolposkopia z wycinkami wynik CIN III/HSIL i na koniec jeszcze test na HPV i wyszło wysokoonkogenne typ 16! Mój lekarz skierował mnie na konizację jednak w szpitalu po półtorej miesiąca czekania zbadał mnie zespół lekarzy tuż przed operacją i zadecydowano, że konizacja jest zbędna i wystarczy elektronizacja LEEP-LOOP.

    Miałam znieczulenie ogólne i zabieg trwał do pół godziny. Ze szpitala miałam wyjść tego samego dnia po południu, jednak znieczulenie źle zniosłam i wymiotowałam cały dzień. Na wieczór leżałam pod kroplówką. W dniu następnym wyszłam. Jeśli chodzi o samopoczucie w domu do było w porządku. Tzn. lekko bolało podbrzusze i były lekkie plamienia taką pomarańczowo-brązową wydzieliną i trwało to około 10 dni. Potem miałam istny potop, bardzo duże plamienia. W sumie od dnia zabiegu krwawiłam około 3 tygodnie. Po elektronizacji miesiączki mi się zrobiły bardzo obfite. 

    Wynik elektronizacji LEEP był fatalny i jednak 28.08. znów trafiłam do szpitala tym razem na konizację (tak jak tego chciał mój lekarz już w marcu - ale cóż...) wyniki po dwóch tygodniach - zmiana wycięta w całości, teraz tylko co trzy miesiące konsultacja onkologiczna i cytologia z kolposkopią. Jeśli chodzi o konizację to w szpitalu spędziłam już 4 dni lecz nie będę Ci teraz o tym pisać bo może u Ciebie skończy się na elektronizacji.

    Nie możesz też do końca sugerować się moim przypadkiem, gdyż za chwilę odezwą się Dziewczynki, które po elektronizacji wskoczyły w samochód i zapomniały, że w ogóle coś im tam robiono. Niektóre miały znieczulenie miejscowe inne ogólne tak jak ja. Z tego co pamiętam większość dziewczyn jeszcze tego samego dnia wychodziła do domku tylko ja taka niedorajda!

    Pozdrawiam wszystkie i jak możecie odpowiedzcie mi na mój poprzedni post. Całuje was!😗

  • hej Doreczka :) dobrze ze jesteś już pod kontrolą :) jeśli wyszło hpv i lsil (low grade) to dobrze zbadać się od góry do dołu i spokojnie czekać na wyniki biopsji. One pokażą dopiero co dokładnie siedzi w środku. Co do samego zabiegu Leep to ja przy wyniku HSIL cin3 miałam również ten zabieg mimo gorszego wyniku. Sam zabieg tak jak pisała Dreama jest krótki trwa do 30 min. U mnie było tak że miałam leep i lyzeczkowanie :) znieczulenie miałam ogólne krótkie i po 1/2h od zabiegu się obudziłam :) tego samego dnia wypuścili mnie do domu. Czułam się lekko obolała ale ja akurat dobrze znioslam znieczulenie :) do siebie doszłam szybko ale trzeba się oszczędzać żeby potem się nie męczyć. Co do okresu po zabiegu to zawsze miałam obfity i nadal taki jest :) ja jestem ponad pół roku po zabiegu i na ten moment mimo że było hpv hr + przed zabiegiem, ostatnie wyniki pokazały że nie ma śladu hpv a cytologia jest prawidłowa :) wiex nie ma czego się bać i najczęściej na tym się kończy leczenie później trzeba dbać o regularne badania :) jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to pisz tutaj albo prywatna wiadomość do mnie :)

    Dreama, wydaje mi się że jedyne co to powinnaś informować lekarza kiedy była ostatnia cytologia bo dobrze jak jest jakiś tam odstęp czasu między badaniami. A co do samej cytologi to przysługuje 1 rocznie jeśli chciałabyś sama bez skierowania :) a lekarz może zlecić ich tyle ile uważa za stosowne więc tym się nie przejmuj zupełnie :)

    Ja aktualnie czekam na wyniki kolejnej cytologi i hpv :) i jakoś ciągne do przodu :) trzymajcie się kochane :)

  • 7 lat temu

    Hej dziewczynki.

    Właśnie wróciłam od onkologa. Powiedział, że zrobi mi powtórkę testu na dna hpv ale dopiero 6 m-cy po operacji (odpłatnie). Powiedział też, że z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, iż ten hpv wciąż tam siedzi bo po moich wynikach elektronizacji z czerwca (cin III/ HSIL) można wnioskować, że zagnieździł się już w komórkach i doprowadził to tak poważnego stanu, że trzeba było operować. Ehh...ten dziad. Póki co przepisał mi jakiś lek bo mi się tam wszystko słabo boi i jeszcze szwy się nie rozpuściły, a to już ponad miesiąc i trzeba wspomóc gojenie. 

    Emilyemily kiedy się spodziewasz wyników przypomnij bo już mi się wszystko pomieszało?!

    Pozdrawiam.

  • wlasnie przyszedł wynik HPV :) zbadane było 37 typów wirusa a wykryto... 0!!! Jestem szczęśliwa 3 teraz czekam na cytologie ale pewnie też będzie dobra skoro nie ma hpv :) nie spodziewałam się, że się udało aż tak. Uff. Dobrego wieczora dziewczyny! 

  • Dzięki dziewczyny za odzew i wsparcie . Te pozostałe 10 dni oczekiwania chyba mnie wykończy , najbardziej boję się że biopsja wykryje HSIL , w kolpo było widać że zmiany wchodzą do kanału szyjki .... możliwe że tam siedzi coś gorszego niż CIN, a cytologia i kolpo tego nie wykażą ? Tak wiem , panikuję , nie ma co się martwić na zapas ... ale jak czytałam historię tutaj to widzę że zarówno kolpo jak i cytologia bywają niemiarodajne a po biopsji wychodzą " kwiatki "

  • Doreczka, cytologia zależy od miejsca pobrania, samego wykonania jak i sprzętu jakiego używa lekarz dlatego nie daje pewności co do wyniku. Kolposkopia pokazuje miejsca zmienione ale to biopsja pokazuje co dokładnie tam siedzi :) wiem że teraz masz pewnie milion myśli na minutę ale zobaczysz że Dasz sobie z wszystkim rade :) nawet jeśli to hsil to również może wystarczyć zabieg leep jak np u mnie :) więc postaraj się zająć czymś innym myśli i daj znać jak będziesz coś wiedzieć :) trzymaj się!



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat