Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10924 odpowiedzi:
  • Dreama, możliwe, że uda się pozbyć HPV całkowicie, ja miałam akurat wysokoonkogenne ale nie 16 i 18. Ja po konizacji pętlą całkowicie pozbyłam się HPV. Ty miałaś elektrokonizacje czy właśnie konizacje pętlą elektryczną bo to dwie różne rzeczy? :) 

    Co do badań męża, nie ma to znaczenia czy jest zarażony czy nie tak naprawde. Bywa tak, że jedna osoba ma takie rodzaje a druga inne i żadna się nie zaraża od siebie albo tylko jedna jest zarażona. Warto poruszyć ten temat z lekarzem, mój kazał się zabezpieczać prezerwatywą do czasu szczepionki, która może zmniejszyć ryzko ponownego rozwinięcia się cin w przypadku ponowanego zarażenia. Mąż może się przebadać jeśli wyraża chęć. ALe warrto też brać pod uwage, że dużo panów ma problem z tego typu badaniami i wywołuje ona u nich frustracje i lepiej najpierw zapytać samemu lekarza zanim się facet wystraszy:)

  • 7 lat temu

    Hej dziewczyny.

    Ja miałam elektronizacje lee-loop. A jeśli chodzi o męża to od dwóch miesięcy dokonało się cudowne nawrócenie. Ja nie mówiłam mu o badaniach - sam mnie o to zapytał. Mówi że musi się zbadać bo jak ja się wyleczę a on będzie miał to mnie znowu zarazi pomimo prezerwatywy bo to podobno nie chroni. Ehh.... miłego dnia pogoda zdecydowanie letnia nie jest u mnie w lubuskiem

  • dziewczyny hpv nie leczy się poprzez konizacje:) to wirus emily nie masz go bo Twoj organizm sobie z nim poradził,  ja mam wycięta szyjke i hpv nadal. Czasem on sie pojawia na jakiś czas i znika bo nasz organizm go "wywalil", jednak czasem przechodzi w formę przetrwala i zostaje z nami na zawsze:( szczepionka kiedy jesteśmy zarażone nic nie da, poza tym ona jest tylko na niektóre typy, inne możecie złapać i tez wywolaja raka wiec dla mnie to nabijanie komus kieszeni,  a gadanie że to szczepionka na raka to mieszanie biednym kobietom w głowach bo to bzdura! !! Przed hpv prezerwatywa również nie chroni. Nie dajmy się zwariować tylko kiedy wyniki są dobre korzystajmy z życia :) p.s mam córkę ale nie dam jej zaszczepić,  ona prócz tego ze nie ma żadnych poważnych badań to powoduje skutki uboczne.

  • dreama ja tez mialam cin3 ale usunęli mi szyjke i mam spokój 

  • hej kobietki😗 Po dłuższym czasie odzywam się i ja.... Ostatnio trochę się u mnie działo i nie miałam sił na nic szczerze powiedziawszy... Wylądowałam w szpitalu po tym jak nie mogłam złapać tchu, z płynem w opłucnej, który musieli mi ściągać (całe 1.5l)... Nieciekawe przeżycie.... Skany będę miała dopiero w tym tyg... Boję się, bo powiedzieli, że płyn  w plucu może być spowodowany infekcją, ale też przerzutem.... Jestem już tak załamana tym wszystkim... Wyniki płynu mam mieć za 10 dni...Tutaj zaraz wyniki skanów... Ja już nie wiem czy chcę je w ogóle znać....😢 Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze 😗

  • Tasza, dzielna kobieto!!! Bardzo mi przykro słyszeć, że coś takiego ci się przydarzyło :c ale jestem pewna, że wszystko będzie dobrze i to tylko jakaś głupia infekcja się przytrafiła bo organizm pewnie wymęczony i dlatego tak zareagował. Trzymam mocno kciuki i czekam na informacje jak wyniki! ściskam 3

  • Dziękuję kochane... Zobaczymy jak to będzie... na razie staram się nie myśleć o niczym kompletnie... za bardzo mnie to męczy... Staram się odwracać uwagę na coś przyjemniejszego, ale ciężko....bardzo...

  • tasza27-trzymaj się dzielnie,i życzę Ci samych pozytywnych myśli

  • Dziewczyny dzisiaj w nocy dostałam taki ból po lewej górnej stronie pleców, że nie daje rady, właśnie wzięłam morfine w plynie, ale nic nie daje... już nie mam siły na to wszystko... Dzisiaj wykrzyczalam do mojego faceta, że chyba wolę umrzeć niż żyć w tym ciągłym bólu.... 😢

  • tasza27,strasznie mi przykro,nawet nie wiem co napisać,moze jedź do szpitala,w sensie na pogotowie



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat