latte trzymam kciuki aby wszystko juże szło ku dobremu i abyś czuła się coraz lepiej.
Anusia ty moja kochana ani mi się nie załamuj będzie dobrze muszą tą bakterie wstępić i będzie dobrze. Ja też ją mam ale w pęcherzu i ona u mnie lubi wracać.
Przepraszam dziewczyny nie odzywałem się ale ostatni tydzień szkoły u małego i takie zamieszanie i problemy w klasie powstały. Ale już jutro koniec i wakacje
Cześć Dziewczyny, długo nie pisałam, ale jakoś nie mogę się odnaleźć w tej nowej szacie. Poza tym mam do kitu humor. Latte, bardzo Ci współczuje tych przebojów, ale teraz już będzie tylko lepiej. Najważniejsze stosować się do zaleceń. Głupio to zabrzmi, ale zazdroszczę tym, które są już po zabiegu. Ja nadal w oczekiwaniu. Za miesiąc kolejna kolposkopia. I mimo, że na co dzień żyje jakby obok tych Cinów, Cisów, Srisów to czasem dopadają mnie takie dni jak dziś. I mam dziś dziwne przeświadczenie, że na tej kolposkopii będzie gorzej niż ostatnio. Nie umiem wytłumaczyć skąd to przeświadczenie, ale to po prostu jakby wiem. A co najśmieszniejsze, jestem z tym zupełnie pogodzona i to uczucie jakby mi to zwyczajnie zwisało. Pokrętnie, nielogicznie, ale musiałam się z wami podzielić. Z Mężem w ogóle o tym nie rozmawiamy. Nie chce. Jak pyta, zmieniam temat. Jak nie pyta, ja nie zaczynam tematu. Tak najwygodniej dla mnie.
Dobra wymiałczałam się, wyżaliłam, lepiej mi.
Pozdrowienia Dziewczyny:*
jezyk321,juz tak chyba mamy że co jakiś czas łapiemy doła,kiedys też łapałam,tylko z bardziej prozaicznych powodów,teraz bym chciała tylko jednego,byc zdrową,by było jak kiedyś,pewnie teraz bardziej bym doceniana każdy,, szary"i ,,zwykły"dzień...Dzięki za współczucie,zobaczymy jak będzie,ale Ty,główka do góry,ja też uciekam od tematów mojego zdrowia...pozdrawiam
Rano w czwartek poznałam wynik kontrolnej LBC (nie jest chyba dobry)
Dla przypomnienia od 2010 roku wszystkie cytologie grupa II (AIIBII)
Test na HPV ujemny
Listopad 2016 test HPV 16 Mrna dodatni infekcja przetrwała
Cytologia grupa II kolposkopia bez cech dysplazji
Styczeń 2017 cytologia już LBC wynik ASCUS ale test CINTEC ujemny
Zalecenie mojego gin onkologa kontrola za rok bo CINTEC jest nad kolposkopią i nad cytologią jest ważniejszym wynikiem
Ja dla świętego spokoju zrobiłam teraz w czerwcu kontrolną i wynik taki:
Rozmaz odpowiedni do oceny stwierdzono obecność nieprawidłowych komórek nabłonkowych ASC
ASC-H. Komórki nabłonka wielowarstwowego płaskiego dojrzewają prawidłowo i wśród nich (w paśmie "0")
widoczne są nieliczne komórki z cechami atypii(możliwy HSIL)
Wskazane badanie kolposkopowe i ew. weryfikacja hist-pat
Obraz cytologiczny odpowiada gr. III wg Pap.
Rozmawiałam telefonicznie z moim gin. powiedział na spokojnie bo i tak najważniejszy jest test CINTEC i on będzie się tego trzymał.
Jadę do niego we wtorek osobiście i chcę z nim porozmawiać.
Ale w poniedziałek Agnieszka76 przepraszam obiecałam co innego ale wiesz, że ja bardzo źle to znoszę
jadę rano do VITALABO i powtórzę LBC i CINTEC to bedzie z innego miejsca dla porównania.
Dziewczyny nie mogę się ogarnąć od tego czwartku, prawie nic nie robię. Doktor uspakajał bo Cintec ujemny nie ma komórek rakowych test ważny przez rok, mąż córka i mój tata mówią, że nawet gdyby co to jest i tak wcześnie a ja nikomu nie wierzę .
Przepraszam za długi post i że tylko o sobie, ale się wyżaliłam i przy tym wyryczałam jak bóbr
Chciałabym żeby najlepiej już mi wycięli coś co jest złe
Latte73 mocno Tobie kibicuję,żeby antybiotyk zadziałał,najważniejsze żeby dojść do końca opakowania i żeby nic podobnego nie wróciło.Dobrze jest "wietrzyć" ranę i leżakuj ile wlezie.Najważniejsze żeby wyniki były takie na jakie czekamy, dawaj znać na bieżąco.
jezyk321 Latte73 Kochane piszecie o tym co siedzi w głowach, o obawach, nerwach ..A co ja mam zrobić, mam nieproszoną przyspieszoną menopauzę,moje hormony dosłownie wariują, uderzenia gorąca nadal są choć powinny raczej już powoli ustępować itp.itd.. Nie lubię takich złotych porad ale może warto się wykrzyczeć i otwarcie o tym pogadać z kimś tuż obok czyli ze swoim mężem/facetem.Przecież Oni też są w tym wszystkim zagubieni a może też mają wiele pytań i obaw. Czasami naprawdę warto a nawet trzeba wykrzyczeć to co leży na serduchu, wypłakać się z tej niemocy a głowa wtedy odsapnie.
patka 180392 Twoja nieobecność przez jakiś czas jest w pełni usprawiedliwiona hi hi hi.
Dona77 zostawiłam Ciebie Kochana na koniec bo z jednej strony całkowicie Ciebie rozumiem w sensie odczuwania totalnej niepewności i strachu który tak potrafi nami zawładnąć, ze każda czynność zaczyna się i kończy myślami o wynikach.Jednocześnie jednak jest prowadzący lekarz który Ciebie zna i wie jakie masz wyniki. Masz Cintec ujemny a to nie byle co, nie ma komórek rakowych !! Przecież o to chodzi !! Poza tym wszystkim musisz wiedzieć, że cokolwiek by nie było to lekarze radzą sobie w podobnych przypadkach. Jesteś pod kontrolą, we wtorek na spokojnie już osobiście porozmawiasz z lekarzem. Bardzo ale to bardzo Ciebie rozumiem i bardzo ale to bardzo myślami jestem z Tobą.
Leona pewnie, że pamiętam Ciebie i pozdrawiam !
Spokojnej albo zwariowanej niedzieli - co kto lubi dla wszystkich dzielnych Kobietek
Witajcie dziewczyny
Kiedyś tylko czytałam Was i trzymałam kciuki, z dobrych wyników się cieszyłam ale większych rad nie dawała bo byłam zielona.
A teraz od czwartku myśli nie mogę zebrać
Kaa oprócz wizyty we wtorek mam "a plecami doktora zrobić dla porównania Lbc i Cintec?
i czy mam naciskać na kolposkopię już w szpitalu i wycinki?
bo doktor mówi o tym ujemnym cintecu ale ja mam obawy