Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

ilka, a dlaczego tak napisalas,ze kazda,która ma CIN prędzej czy później będzie miała usunięta macice? To dywagacje Twojego lekarza.Nie potwierdzone naukowo. Myślę,ze lekarz onkolog nie smialby tak wypowiadać się. Zrobiło mi się B przykro i pewnie nie tylko mnie. To forum ma nas wspierać,a nie oslabiac i snuć czarne wizje ;( :/

Hej Dziewczyny!Czytam Was codziennie. Konizacje mialam 4 lata temu, po tym jak odebralam wynik cytologii z numerkiem 4a. Potem przez 3 lata wykonywalam cytologie co pol roku u tego samego lekarza.Rok temu w grudniu mialam znowu zly wynik,grupa III D.Lekarz powiedzial,zeby odczekac.Przez ostatni rok robilam 4 razy cytologie u dwoch roznych lekarzy.Za kazdym razem wynik jest w porzadku,I grupa.Nie wiem sama,czy prosic o szersza diagnostyke?Pozdrawiam Was wszystkie goraco <3 <3 <3

Widzę że tu gorąco. Na początku pozdrawiam Was moje kochane aguś, kaa i ilka <3 w różnych jesteśmy nastrojach, każda z nas ma swoje problemy, to prawda , że ja jestem żywym dowodem na złą diagnozę, po konizcji, kontrolach nowotwór c53 jak ta lala. Jednak u mnie sprawa dotyczy nieprawidłowego wykonywania cytologii. Konizacja i owszem była. Wynik super. Po problemie. Cytologie 2 grupa i tak przez dwa lata. Potem diagnoza raka. Nikomu nie przyszło badać dystalnej części szyjki. Można było uniknąć stresu kilka lat temu. Biopsja wykazała chorobę. A gdyby nie było zlecenia? Nie miała bym szans. Dziś mam usuniętą macicę z jajowodami i mankietem pochwy. Jednak strach pozostał gdyż nie był to rak płaskonabłonkowy a gruczołowy. Boję się nadal. To przesłanie nie straszy a nakłania was dziewczyny do głębszej diagnostyki w razie nieprawidłowości dla świętego spokoju . Buziaki dla wszystkich dziewczyn <3 <3 <3 chyba dało się we znaki przesilenie wiosenne ;) to forum jest bardzo cenne dla nas wszystkich !!!!!

Ilka rozumiem , rozmawiałyśmy na ten temat ;) nie każda dziewczyna z cinem ma powód do strachu. Przy cin 2 i 3 trzeba się interesować i badać. Wyluzuj kochana <3 Trzeba pisać i o tych złych stronach ku przestrodze dla innych dziewczyn. Nasza Aga napewno nie miała nic złego na myśli, swoje przeszła. Buziaki kochana <3 a jak Twoja sytuacja? Rozwiązałaś problem?

ilka troche wyluzuj,bo ja bzdur nie napisałam...odpowiedziałam na Twój komentarz i tylko pozazdrościć takiego onkologia ze swoimi teoriami.... dla mnie temat zamknięty.

Witajcie!Zycze Wszystkim milego dnia :D Prosze nie spierajcie sie juz. Nic konstruktywnego z tego nie wyniknie. <3

A ja Wam też dziewczynki życzę miłego dnia .Ja też często gęsto piszę :tak mówił nasz chirurg ,tak myśmy postapili .I wiecie co nie raz myśłałam ,że ktoś mnie kiedyś opiórka ;) :DNiooooooooo kazdy z was chorujący ,czy już zdrowy a wspierajacy ma swoje emocje i to też przekłada się na rozmowy tutaj.Nie zrażajcie się tym ,a najlepsza rada szybko zażegnujcie jakieś tam drobne różnice zdań ,nic naprawdę nie znaczące w całości Waszych cudnych porad.Ja tam chylę przed Wami czoło .Dzielne jesteście ,mega dzielne kobietki. <3 <3 Ps zaraz mnie ktoś opiórka co ty tu robisz jak nie jesteś chora upsss ;) <3 <3

Witajcie wczoraj pochłonęły mnie inne sprawy a tu proszę ...... Ciężko jest wylać emocje pisząc a nie widząc się bo to zupełnie inny dialog. Jeśli ta dyskusja ma spowodować pogłębienie badań i większą dociekliwość podczas wizyty u lekarza to proszę bardzo, dla mnie ta dyskusja może trwać nadal. Ale jeśli ma spowodować nie zaciekawienie tematem a sprawienie którejś przykrości to dajmy sobie z tym spokój. Nie znamy się i nie wiemy ile każda z nas zniesie dlatego pieczmy te pączki dzisiaj, róbmy swoje bo cel mamy przecież jeden wspólny. Pozdrawiam wszystkie <3

Pysznego czwartku drogie kobiety :)

Witam Moje Drogie. Jak czytalyscie moje posty wiecie w jakiej sytuacji jestem. Ktoras z dziewczat napisala ze nie nalezy patrzec na opinie jednego lekarza wiec poszlam za tym stwierdzeniem. Poprosilam o dokumentacje medyczna gdyz chce zasiegnac opini innych onkologow. Jak wiecie mieszkam w UK. Poszlam do innego onkologa prywatnie. Powiedzial ze radykalna bylaby lepsza opcja dla mnie choc moge prosic o usuniecie tylko szyjki macicy bo tez jest wskazane . Zehy nie bylo ze niee lubie polskich lekarzy znalazlam online lekarza jakiegos docenta (www.sznurkowski.com)ktory ogolnie studia i specjalizacje zrobil w USA(opinia o lekarzu nienaganna samer superlatywy) zadzwonilam do Pana wyjasnilam mu wszystko poprosil o przeslanie dokumentacji i powiedzial ze w ciagu 24godz skontaktuje sie ze mna. Tak bylo, poopowiadal mi wszystko jak on to widzi jak on by sie za to "zabral". W koncu dostalam odpowiedz: radykanla operacja ostatnia deska ratunku, proponuje albo medycyne niekonwencjonalna badz wyciecie czesci tylko ewentualnie jego wlasna metoda walki z rakiem ktora zostala potwierdzona badaniami o skutecznosci w USA. Pan wypisal mi wszystko w mailu w jezyku angielskim bym mogla pokazac swojemu onkologowi. Dziewczyny zaczelam walke z "dziadostwem" jestem na etapie przygotowania do operacji usuniecia "gada" bez usuwania calej macicy. Moj lekarz onkolog jest w ciaglym kontakcie z Panem Sz. (Jestem krolikiem doswiadczalnym). Puki co nie moge udzielac wiecej informacji. Trzymajcie za mnie kciuki bo uwierzcie ze mam 2 marzenia, jedno pozbyc sie gadziny i byc zdrowa a drugie móc urodzic kolejne dziecko i byc szczesliwa ;) jestem pelna optymizmu kobietki ze sie uda a wtedy nie bedziemy narazone na usowanie calej badz czesci macicy.