Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

13 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10917 odpowiedzi:
  • 2 lata temu

    Hej dziewczyny :)

    Ja już po wizycie. Margines 0,2cm wystarczy i jest to najmniejszy zmierzony margines.Szyjka ładnie się zagoiła. USG też w normie. Utrzymane zalecenia tzn.bez seksu dopochwowego, genotypowanie HPV HR pół roku po zabiegu i dokończyć cykl szczepień. Myśleć pozytywnie :) Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zapytała co będzie jak znowu wyjdzie obecność wirusa HPV..."zabawa zaczyna się od początku". Kazała mi o tym nie rozmyślać, bo nastawienie też ma znaczenie. 

  • 2 lata temu

    W internecie jest dużo info które nie mają w ogóle pokrycia w rzeczywistości. Sama się o tym przekonałam. Po cesarce to miałam taki ból jakby mnie rozrywało na pół. Nie wyobrażam sobie mieć kolejnej tylko poród naturalny wchodzi w grę. I tak to będzie bardzo trudna ciąża znów szew itd szyjka skrócona po konizacji i jeszcze silnie niewydolna 

  • Asia1529 napisał:

    A co do konizacji chirurgicznej to nie prawda że dłużej się leży. Ja wyszłam na drugi dzień tylko dlatego że fatalnie zniosłam narkozę.  Nie można dźwigać, plami się i to tyle w zasadzie. Tak było u mnie. Nawet przeciwbólowych nie brałam. Cesarka to była masakra. Konizacja przy tym to był zabieg spa

    Napisałam tylko tyle, ile wyczytałam w necie, ja miałam elektro i szczerze to wolałabym zwykłą, przynajmniej od razu wiedziałabym co i jak..a tak kolposkopia dopiero pokaże czy usunęli czy coś siedzi

    Wiadomo po cesarce dłużej się dochodzi do formy, ale zasadnicza różnica jest tak, że masz małego skarba i jest łatwiej, jest inna motywacja i inaczej głową pracuje. Nastawienie też jest bardzo ważne w procesie dochodzenia do zdrowia po konizacji czułam się zdołowana i bezsilna, po cesarce mimo, że bolało czułam uskrzydlenie i wypierałam se świadomości ból. Co nie zmienia faktu, że później dwukrotnie jeszcze rodziłam siłami natury, bo cesarki już nie chciałam 😋


  • 2 lata temu

    A co do konizacji chirurgicznej to nie prawda że dłużej się leży. Ja wyszłam na drugi dzień tylko dlatego że fatalnie zniosłam narkozę.  Nie można dźwigać, plami się i to tyle w zasadzie. Tak było u mnie. Nawet przeciwbólowych nie brałam. Cesarka to była masakra. Konizacja przy tym to był zabieg spa

  • 2 lata temu

    Asiu super że w ogóle jest jakiś margines. Pewnie lekarka zaleci ponowna kolposkopie za jakiś czas. Ja w lutym zamierzam zrobić sobie cytologię płynna i dna wirusa. Za tydzień powinnam iść zbadać torbiel ale nie wiem czy mi się okres nie nałoży. Generalnie to prawie w ogóle nie mam czasu o tym myśleć. Cały czas skupiam się na córce. Dziś mam się zaksztusila i trzeba było ja ratować. Takie to uroki rozszerzania diety. Trzymam za każdą z Was mocno kciuki

  • Joannna napisał:

    Nareszcie mam wynik. Dysplazja dużego stopnia CIN3/HSIL szyjki macicy. Margines operacyjny minimalny 0,2cm. Coś tam jeszcze jest o barwieniu Ki-67,P16,ale dziwnie napisane jakaś tabelka i cyfry. Dopytam na wizycie. Wygląda na to, że wycięte to, co niepotrzebne mi do szczęścia. Mam nadzieję, że ten margines wystrczy. 

    Super, że masz margines :-) i że Ci nie popalili prawie wszystkiego tak jak mi...

    Gratulacje!!! Daj koniecznie znac po wizycie co i jak 🙂


  • 2 lata temu

    Zawsze się starają z zapasem tylko, że robione jest to w ciemno. Czasem okazuje się że jednak za mało i do poprawki. Tak mi lekarka tłumaczyła. Mam nadzieję, że ok. 0,2cm jej wystarczy i nie zaprosi mnie na oddział. I tej myśli się trzymam :) Emocjonalnie mnie przeczołgało to wszystko. Trzeba chyba wyluzować głowę. 

  • 2 lata temu

    Jest dobrze Joasiu. Też mam nadzieję, że to wystarczy. Ja odrazu powiem żeby cieli z zapasem. 

  • 2 lata temu

    Nareszcie mam wynik. Dysplazja dużego stopnia CIN3/HSIL szyjki macicy. Margines operacyjny minimalny 0,2cm. Coś tam jeszcze jest o barwieniu Ki-67,P16,ale dziwnie napisane jakaś tabelka i cyfry. Dopytam na wizycie. Wygląda na to, że wycięte to, co niepotrzebne mi do szczęścia. Mam nadzieję, że ten margines wystrczy. 

  • 2 lata temu

    Wiem, zapewne taka myśl, będzie nam towarzyszyła przez kolejne lata... :/ 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat