Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
"."
Kasia79 a jeśli nie przy okazji MRI,to kiedy możesz się spodziewać,że ktoś przetłumaczy wynik usg z polskiego na nasze? Bo ja to chyba bym nie wiedziała,czy się cieszyć czy martwić... A jeśli wolno spytać,ten nerw masz uszkodzony w wyniku przebytego leczenia? Póki co,czekam cierpliwie razem z Tobą do środy,a potem jeszcze pewnie parę dni na opis :-).
Pozdrowionka :-*
-
"."
Witajcie.
Doris , nerw został uszkodzony podczas operacji. Wiadomo po operacji myślałam,że tak musi być że poxniej wróci wszystko do normalności ale mimo że z chodzeniem jest juz zdecydowanie lepiej to i tak nózka nie jest sprawna-boli przy jeździe samochodem jakbym miała gigantyczny skurcz w całej nodze,przy dłuższym chodzeniu utykam na nią i nie mam mowy o normalnym bieganiu :-(. Pani neurolog musi sprawdzić co i na ile jest uszkodzone ,żeby zalecić odpowiednia rechabilitację.
Żeby nie ta nóżka to nadal żyłabym w nieświadomości ,że cos niedobrego dzieje sie z moimi nerkami-bo szpital zażyczył sobie najświeższch wyników kreatyniny no więc zrobiłam i ......1,4 (norma 1,1) a GFR 44,4 (norma powyżej 60)
Dzwoniłam dziś do swojego prowadzącego onkologa ale nie mógł ze mną rozmawiać i dopiero po 16 będzie miał chwilkę dla mnie. Tak więc pozostało czekanie.
-
Dzwoniłam po raz drugi ale nie dane mi było rozmawiac z doktorkiem a tylko z pielęgniarką :-(
Kazała powtórzyć badanie kreatyniny i poczekać na wyniki MRI i z całym kompletem badań zapisać się na wizytę.
Ok czyli jutro rano lece zrobić krew, w środę jade na MRI i uciekam nad morze odreagować i zbierać siłę na ewentualny ciąg dalszy wali o lepsze jutro.
Pozdrawiam.
-
"."
Kasia79 przykre z ta Twoją nóżką :-(. Dobrze,że można cokolwiek robić,żebyś miała lepszy standard życia. A co do tej kreatyniny,to nikt Ci nie poradził żebyś spróbowała troszkę więcej pić? Żeby tak solidnie nereczki przepłukać ;-). Skup się w sobie ;-),żeby badania wyszły jak najlepiej,bo są w życiu ciekawsze zajęcia niż latanie po lekarzach. Życzę Ci,żebyś miała takie szczęście do wyników,jak masz do pogody! Nawet nad morzem zapowiadają na najbliższe dni prawdziwe lato! Powygrzewaj swoje piękne ciałko na plaży,naładuj akumulatory i wypocznij za tych co w pracy :-(!
Pozdrawiam cieplutko! :-*
-
"."
Witajcie dziwuszki.
Doris co do picia to właśnie tak różnie bywało ostatnimi czasy, ale wczoraj przegoniłam "trochę" wody przez swoje nerki więc mam nadzieję,że dzisiejszy wynik będzie lepszy i chociaz jeden problem spadnie z serca- zobaczymy.
Co do szczęścia do pogody to od 11 lat jak jeździmy na urlop to tylko w tamtym roku nie trafiliśmy na iście urlopową pogodę-ale w tamtym roku to chyba mało komu sie udało......mówią ,że głupi ma szczęście ;-) więc może coś w tym jest :-D
A co do wygrzewania ciałka............no włąśnie jak to jest.........MIAŁAM raka szyjki macicy a nie skóry. Nie wiem również co z kąpielami w morzu?
:-*
-
Kasiu
Trzeba ograniczać opalanie miejsc naświetlanych. W naszym przypadku to bardzo łatwe, bo tam mamy majteczki z reguły.Ja nakładałam sobie krótkie spodenki i górę od stroju- tak na wszelki wypadek.
Co do kąpieli,to jeśli masz już pozwolenie na współżycie,to możesz również korzystać z kąpieli w morzu.
Zyczę udanego urlopu i pozdrawiam!
-
Kasieńko jeszcze jedno-piszemy "miałam raka szyjki macicy",ale odszedł i krzyżyk mu na drogę!
-
Kasieńko79 - jeśli chodzi o kąpiele w morzu to dobrze by było zabezpieczyć się jakoś (czytaj zakorkować). W morzu czy też w basenie jest dużo zarazków i lepiej żeby woda nie dostała się do środka - tak mi tłumaczyła lekarka. Życzę cudownego odpoczynku, iście morskiej opalenizny, najedz się świeżych ryb i nawdychaj jodu.
A ja skromnie poproszę o kciuki - jutro ma kontrolę.
Pozdrowionka
-
Gosia, znakomita większość lekarzy wskazuje właśnie tampony,jako sprawców stanów zapalnych.
I niestety odradza używania.
Idąc tym tropem, to każda z nas powinna mieć dożywotni zakaz współżycia.
-
Oczywiście będę jutro trzymała kciuki za Twoją kontrolę i Kasi rezonans.
Powodzenia dziewczyny!