a to genotypowanie robi się po to aby sprawdzić czy nadal jest hpv?
Kardamonka napisał:U mnie początek września nieprawidłowa cytologia, potem październik kolposkopia i koniec listopada LEEP, w styczniu kolposkopia, cytologia i genotypowanie. Z racji ciąży w lutym mialam ponowną cytologię. Teraz cytologię i genotypowanie powinnam zrobić w czerwcu.
U mnie początek września nieprawidłowa cytologia, potem październik kolposkopia i koniec listopada LEEP, w styczniu kolposkopia, cytologia i genotypowanie. Z racji ciąży w lutym mialam ponowną cytologię. Teraz cytologię i genotypowanie powinnam zrobić w czerwcu.
ja koniec listopada cytilogia,po wyniku asc -hsil kolposkopia z wycinkami(12.12),połowa stycznia wynik i 06.02 wycięcie fragmentu szyjki leep.Wszystko zajęło ok.2,5 miesiąca
Proponuję nie edukować się zbyt intensywnie, bo od czytania tego wszystkiego co jest w necie to naprawdę nic dobrego nie wychodzi. Wiem sama po sobie. Każda z nas miała czarne myśli,a w przeważającej większości jednak wszystko skończyło się pomyślnie. Najważniejsze, że zrobiłaś cytologię i diagnozowałaś się dalej. Teraz ustal termin zabiegu, bo to musi być po miesiączce.
Moja gin powiedziała, że pół roku od zabiegu cytologia z genotypowaniem. Jeśli będzie ok kolejna za poł roku. Jeśli wtedy też będzie dobrze to następna za rok. Oczywiście płynna cytologia. Na pytanie co jeśli nie będzie ok, odpowiedź "Zabawa niestety zaczyna się od początku". Czyli rozumiem, że kolposkopia i być może wycinki itd.
rozumiem,co do częstości badań, dziewczyny gdzieś pisały, że cytologia co.pol roku przez 4 lata później już co rok.Ja oczywiście zamierzam zrobić cytologie płynna i do tego kolplskopie i myślę, że tak co roku.
Justynabnzk napisał:kardamonka czyli w pobranym podczas konizacji materiale nie było widovznych marginesów (spalone)?ja po konzacji mam zalecona cyto.dopiero za 6m-cy,może to za dlugi termin?nie martw się ciesz się ciąża, będzie wszystko dobrze,zobaczysz.
Wlaśnie tak! Wynik histopatu nie dał odpowiedzi czy w ogóle usunięte w całości, a prawie cały preparat został skoagulowany. Z nielicznych fragmentów potwierdzono tylko CIN3. Dlatego też miałam robioną kolposkopię- chcieli sprawdzić czy nie muszą mnie docinać ;-) cytologię płynną robiłam wraz z genotypowaniem bo mialam zlecone do wykonanie jeszcze przed kolposkopią i od tego też zalezalo co dalej ze mną zrobią..teraz czekam do czerwca i znów badania..wiesz może ile czasu teraz po takich zabiegach musimy być pod lupą?