Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10924 odpowiedzi:
  • 10 lat temu
    Migrenka-32 Ja wspominałam kilka razy o współżyciu z partnerem,zobacz komentarze 2-3 strony do tylu,ale też nikt i nic o tym nie pisał.Jak ktoś niema partnera to jest trocha inaczej,a jak ja na przykład mam męża,to jeszcze inaczej się przeżywa.
  • Otóż Wirysem HPV (Human papilomavirus)możesz się zarazić. Jest o to częste zjamwisko u kobiet, zachorowania na raka szyjki macicy, infekcje wirusem brodawczaka ludzkiego ( HPV) należą do kobie pomiędzy wiekiem (25-55 lat) wczesne rozpoczęcie życia seksualnego, wiąże się z tym że im wcześniej następuje inicjacja seksualna (16 rok życia), tym większe ryzyko wystąpienia raka szyjki w młodym wieku, przyczyn jest dość dużo, pozwole sobie wymienić kilka najważniejszych wielu partnerów seksualnych i seks bez zabezpieczeń mechanicznych, palenie papierosów i to zarówno przez kobietę, jak i jej partnera! stwierdzona wcześniej patologia w badaniu cytologicznym partnerzy podwyższonego ryzyka ( nie monogamiczni, z infekcją HPV) Do czynników sprzyjających zachorowaniu na raka szyjki macicy należą przede wszystkim wieloletnie stosowanie hormonalnych środków antykoncepcyjnych (niestety to jest prawda)niewłaściwa dieta ( częsty jest brak witaminy C ) oraz takie jak... zakażenie HIV stany zapalne narządu płciowego przenoszone drogą płciową inne niż HPV np. chlamydia, rzęsistek , wirus opryszczki HSV-2, U kobiet ryzyko zachorowania zwiększa się 20 krotnie jeśli u mężczyzny stwierdzono na prąciu brodawki. HPV! Dlatego tak ważną sprawą jest "bezpieczny seks" Oczywiście jest to do wyleczenia, lekarz zapewne dziewczyne już poinformował, ale pozwole jeszcze sobie coś do zacytowania, w Polsce dostępną metodą leczenia o mechanizmie przeciwwirusowym jest interferon (IFN), który pobudza układ odpornościowy. Podawanie tego leku w formie ogólnoustrojowej wiąże się jednak z dużą ilością działań ubocznych, często trudnych do zaakceptowania. Można również podawać IFN miejscowo, do każdej brodawki, ale jest to postępowanie bolesne i uciążliwe (wymaga częstych wizyt w gabinecie lekarskim, co zwiększa i tak duże koszty). Skuteczność takiego leczenia jest ograniczona (33 %), co przy wysokich kosztach powoduje, że jest ono rzadko stosowane. W tej sytuacji stosuje się różne metody leczenia brodawek (kłykcin) znajdujących się w obrębie narządów płciowych u kobiet i mężczyzn. Polegają one na niszczeniu brodawek metodami chemicznymi (substancje stosowane miejscowo, wywołujące działanie cytotoksyczne) lub fizycznymi. Do metod fizycznych, z których każda ma swoje zalety, ale również wady, zaliczamy: wycięcie chirurgiczne krioterapia (zamrożenie) odparowanie laserem (waporyzacja) elektrokauteryzacja Ostatnio pojawił się lek w postaci kremu, który pacjent nakłada samodzielnie na kłykciny trzy razy w tygodniu przez 10 do 16 tygodni. Substancja znajdująca się w kremie nie wywiera bezpośredniego działania przeciwwirusowego, dlatego nie nadaje się do leczenia zakażeń bezobjawowych, aktualna hipoteza działania tego leku przemawia za efektem immunologicznym (zwiększającym odporność przeciw wirusowi HPV). Leczenie musi być prowadzone pod nadzorem lekarza a aktualne publikacje podają skuteczność wyleczenia u kobiet w 72 % a u mężczyzn w 33 %. Pozdrawiam _____
  • 10 lat temu
    A ja nadal nie znalazłam dla mamy jakiejś opieki psychologa :( , bo jak dzwonię do tzw. domowego hospicjum to mówią, że pacjentka musi być po zakończonym leczeniu, czyli jak już brak nadziei to przyślą psychologa do domu....szok. Zadzwoniła do mnie pani ze szpitala bielańskiego (Warszawa) i powiedziała, że są już wyniki histop., ale mama tak się przestraszyła, że jeszcze ich nie odebrała. 12 czerwca jadę z mamą na pierwszą wizytę poszpitalną do profesora, więc i tak musimy mieć te wyniki. Ale co robić, kiedy dla mamy wszystko jest bez sensu, twierdzi, że nie potrzeba odbierać wyników, ani iść na wizytę, bo przecież ten jej rak to już koniec świata....a ja bym tak bardzo chciała, żeby przed radioterapią nabrała trochę siły psychicznej, trochę wiary, myślałam że dam rade jej pomóc, ale stała opieka, rozmowy i ułatwianie wszystkiego jak tylko się da nie dało efektów. Mama potrzebuje specjalisty, rozmów z psychologiem, takim dla ludzi, którzy usłyszeli tą swoją straszną diagnozę. Jak pójdzie do lekarza z takim nastawieniem to żadne leczenie nie pomoże. Wydaje mi się, że to głęboka depresja, bo do mamy nie trafiają żadne logiczne, jasne argumenty, mówi, że po co jej leczenie, skoro rak jest złośliwy i ma nacieki i nieoperacyjny...i już. Jeśli ktoś z Was ma jakiś pomysł gdzie mogę znaleźć pomoc psychologa w Warszawie to bardzo proszę o info. Będę wdzięczna. Trzymam kciuki za wszystkim forumowiczów. Pa
  • 10 lat temu
    Dzięki Wam może te wyniki wycinków nie będą dla mnie jedną wielką niewiadomą, trochę tu poczytałam o hsil i cin3 i innych cudach więc może łatwiej będzie rozmawiać z lekarzem. Za to też wielkie dzięki, pa.
  • 10 lat temu
    Lekarz który mi robił konizacje powiedział że mam zrobić test. Wczoraj przeżyłam totalne załamanie, dwa miesiące temu umówłam się do invicty w warszawie na teoretycznie bezpłatne zrobienie testu. Po dotarciu na miejsce okazało się że mam płacić, panię w infolinii wprowadziły mnie w błąd. :(( nfz nie refunduje. po chwilowym przemyśleniu stwierdziłam że ok zapłacę...pani doktor która miała pobrać próbkę do badania chyba była nie douczona,bo na fotelu myślałam że się przekręce z bólu...nie potrafiła założyć wziernika. po czym stwierdziła że po konizacji jeszcze jest rana i nie zrobi mi testu.. masakra...myślicie że dwa miesiące bo konizacji to jeszcze możliwe ...???
  • Kreta81 mi to się wydaje, że za wcześnie. Pamiętam, że mi lekarz powiedział, że jeśli już to zrobić badania jakieś 4 m-ce po wszystkim, tak samo cytologię.
  • Witam dziewczyny,dziś odebrałam moje wyniki z konizacji i jest super wreszcie czysto !!!!!!!!!!!!! a co to pytania Krety81 to tak na pewno za wcześnie ja jestem miesiąc po zabiegu i mam się stawić dopiero za 3 msc na cytologię i ponowne wykonanie testu na hpv
  • Alizjana Gratuluję :)) Ja mam wyniki do odebrania od wtorku juz, ale jeszcze nie pojechalam.
  • Migrenka32 trzymam kciuki aby i Twoje wyniki były dobre ;)
  • Alizjana dziękuję :) Jadę rano w poniedziałek!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat